Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Sylwia Zimowska
|
aktualizacja
Artykuł poleca Huawei

Smartfon zamiast drogiego aparatu? To możliwe!

Podziel się:

Jeszcze do niedawna profesjonalna fotografia kojarzyła się wyłącznie z lustrzankami i niemałą ceną. Dziś na rynku znajdziemy takie urządzenia jak Huawei P50 Pro, które oferują nie tylko doskonałe wzornictwo i mocne podzespoły, ale również zaawansowane i wszechstronne możliwości fotograficzne.

Smartfon zamiast drogiego aparatu? To możliwe!
(materiały partnera)

Gdy myślimy o fotografach, widzimy ich obwieszonych aparatami z wymiennymi obiektywami, krzątających się pomiędzy lampami w studiu a modelkami i modelami. Dobrą dekadę temu nawet osoba, która nie znała się mocno na sztuce fotografii, potrafiła odróżnić zdjęcie wykonane lustrzanką od fotografii smartfonowej. Aparaty w telefonach miały liczne ograniczenia – oferowały niedużą głębię ostrości, cyfrowy zoom, który od razu pogarszał jakość czy ciemne obiektywy, które nie radziły sobie z ujęciami po zmroku. Dziś smartfony doganiają profesjonalny sprzęt fotograficzny i w bardzo wielu sytuacjach potrafią być dla niego doskonałą alternatywą.

Brzmi jak pusty, marketingowy frazes? Już w 2019 roku udowodnił to sam Marcin Tyszka, jeden z najpopularniejszych polskich fotografów, kiedy przy użyciu Huawei P30 Pro wykonał okładkową sesję dla magazynu "Glamour". Dziś na rynku dostępna jest najnowsza iteracja tego modelu – P50 Pro, której możliwości są jeszcze większe i która powinna zainteresować szereg osób pracujących w branżach kreatywnych.

Komplet aparatów do zadań specjalnych

Wyobraźmy sobie, że otwieramy niedużą agroturystykę i chcemy zaprezentować w sieci swój obiekt z jak najlepszej strony. Możemy zainwestować w fotografa, który za niemałe pieniądze wykona dla nas kilka świetnych ujęć, ale szybko zauważymy, że dziś by przyciągnąć do siebie klientów, trzeba się mocno angażować w social media i najlepiej każdego dnia pokazywać nowy content. Live’y, relacje, rolki na Instagramie wydają się być niezbędne. Właśnie do takich działań smartfon taki jak Huawei P50 Pro będzie idealny. Dlaczego?

Po pierwsze dlatego, że ma w sobie nie jeden, ale aż cztery aparaty. Teleobiektyw (64 MP) oferuje nawet stukrotne przybliżenie obrazu – wykonamy nim zachwycające ujęcia dzikiej przyrody, portrety z pięknym rozmyciem tła czy architektoniczne detale niewidoczne gołym okiem. Aparat ultraszerokokątny (13 MP) sprawdzi się idealnie w niewielkich wnętrzach lub wszędzie tam, gdzie potrzebujemy uchwycić szerszy plan. Tym samym aparatem wykonamy również zdjęcia makro, gdy przybliżymy smartfon do obiektu. Ostrość z odległości zaledwie 2,5 cm daje duże możliwości zaprezentowania detali niedużych obiektów – docenią to chociażby blogerzy kulinarni czy twórcy rękodzieła sprzedający swoje przedmioty w sieci.

Do kompletu mamy jeszcze 40-megapikselowy aparat monochromatyczny o dużej jasności (f/1.6), którym nie tylko wykonamy estetyczne czarno-białe zdjęcia. Dzięki technologii Dual-Matrix Camera obiektyw ten wspomaga swoimi możliwościami główny, 50-megapikselowy aparat kolorowy. Nad całością czuwają dodatkowo nowoczesny procesor obrazu XD Fusion Pro z technologią True-Chroma i systemem filtru koloru oraz Super HDR, które dbają o to, by nawet w trudnych warunkach oświetleniowych aparaty rejestrowały wyraźne, szczegółowe i barwne zdjęcia.

To wszystko zapakowane w niezwykle estetycznej obudowie o wadze zaledwie 195 g. Z takim sprzętem możemy być gotowi na każdą sytuację i w ułamku sekundy zarejestrować bezpowrotnie przemijalną chwilę. W tym czasie nie udałoby nam się nawet wyjąć lustrzanki z torby, nie wspominając już o wymianie obiektywu na taki z optyką dopasowaną do danej sceny.

Nie musisz być fotografem, by robić świetne zdjęcia

Wiele zawodów potrzebuje zdjęć jedynie okazjonalnie, a do takich celów nie ma sensu kupować drogiej lustrzanki. Smartfon ma tę przewagę, że nie tylko mieści się w kieszeni, ale też jego obsługa nie wymaga specjalistycznej wiedzy. W Huawei P50 Pro znajdziemy najnowszą optykę Huawei XD z systemem przetwarzania obrazu, który automatycznie skoryguje niedoskonałości optyczne, podkreślając zarazem to, co najbardziej istotne – wyraźne tekstury czy efektowne przejścia tonalne.

Warty uwagi (zwłaszcza dla branż, w których wierne oddanie kolorów jest jak najbardziej istotne, np. projektantów wnętrz) jest tu również procesor obrazu True-Chroma, który współpracuje z wyświetlaczem obsługującym bogatą paletę barw DCI-P3 (1,07 mld kolorów). Dzięki niemu mamy gwarancję, że zdjęcia czy filmy wykonane Huawei P50 Pro będą rzetelnie odpowiadały kolorom z rzeczywistości. Nawet po zmroku algorytmy dbają o to, by światła żarowe nie przekłamywały temperatury kolorów.

Podobnie w przypadku wideofilmowania – ten smartfon nie wymaga dodatkowego gimbala, by rejestrować płynny obraz, ponieważ posiada wbudowaną optyczną stabilizację obrazu. Ma także kilka ciekawych trybów np. Dual-View, który pozwala nagrywać obraz zarówno z przedniej, jak i tylnej kamery.

Tytan wydajności, czyli tego nie potrafi lustrzanka

Huawei P50 Pro to flagowe urządzenie, które zapewnia komfortową i płynną pracę. Bez problemu możemy na nim korzystać z wszystkich aplikacji do edycji multimediów, pakietów biurowych albo podłączyć go do monitora, spiąć z klawiaturą bezprzewodową i myszką i traktować jako alternatywę dla laptopa w podróży. Na tym polu smartfon zawsze będzie wygrywać z lustrzanką, która poza wykonywaniem zdjęć i filmów nic innego nam nie zaoferuje.

Smartfon wykorzystujemy także do relaksu i na tym polu nowe urządzenie Huawei z pewnością się sprawdzi. Procesor Snapdragon 888 z układem chłodzenia wykorzystującym grafen wspierany przez 8GB pamięci RAM zapewni bezkompromisową moc w każdej grze. Doznania multimedialne wzbogacą także głośniki z dźwiękiem przestrzennym oraz ekran OLED z częstotliwością odświeżania ekranu na poziomie 120 Hz.

Bateria o pojemności 4360 mAh powinna wystarczyć na cały dzień pracy, ale zawsze przy bardziej intensywnym użytkowaniu możemy wesprzeć się szybkim ładowaniem 66 W.

Smartfon idealny do garnituru (i nie tylko)

Lustrzanki nie zabieramy z sobą na biznesowe spotkania, natomiast smartfon – jak najbardziej. Zwłaszcza jeżeli sam w sobie jest nie tylko funkcjonalny, ale też stanowi pewną ozdobę. Obudowa Huawei P50 Pro to estetyczny czarny lub srebrny metal pokryty szkłem. Superwąskie ramki, delikatnie zakrzywiony ekran i unikalny, dwuwyspowy moduł aparatów z pewnością przyciągną wzrok. Wszyscy użytkownicy docenią też wodoodporny certyfikat IP-68.

Choć aparaty fotograficzne w przypadku profesjonalnych sesji zdjęciowych oferują naprawdę sporo, to dziś decydując się na zakup takiego smartfonu jak Huawei P50 Pro, możemy zapewnić sobie porównywalną jakość, a jednocześnie całą masę innych opcji. To dobry wybór zwłaszcza w przypadku osób, które na co dzień niekoniecznie zawodowo zajmują się stricte fotografią, ale wykorzystują zdjęcia do promocji w sieci, sprzedaży czy blogowania.

Artykuł poleca Huawei

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.