Zgodnie z regułami NASA Sunita "Suni" Williams i Barry "Butch" Wilmore nie mają prawa do wynagrodzenia za nadgodziny i przysługuje im jedynie dodatek w wysokości 5 dolarów dziennie na pokrycie nieprzewidzianych wydatków w delegacji – informował w czwartek dziennik "New York Times".
To oznaczałoby, że do podstawowej pensji, wynoszącej około 152 tys. dolarów rocznie, Wilmore’owi i Williams doliczono około 1430 dolarów za 286 dni, jakie przebywali w Kosmosie – obliczył "NYT".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dodatkowe wynagrodzenie dla astronautów
Trump zapewnił jednak, że astronauci otrzymają wynagrodzenie za dodatkowy czas spędzony na stacji kosmicznej. - Jeśli będę musiał, zapłacę z własnej kieszeni – powiedział, cytowany przez agencję AP.
W czerwcu ub. roku Williams i Wilmore polecieli w kosmos w pierwszej misji statku Starliner firmy Boeing. Mieli tam pozostać przez osiem dni, ale kłopoty z układem napędowym, w tym wyciek helu i awarie silników, spowodowały całą serię opóźnień. Ostatecznie wrócili na Ziemię w ubiegłym tygodniu, po 286 dniach.