Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|
aktualizacja

Ważą się losy lotów nad Polską. Dziś kolejna runda rozmów

21
Podziel się:

Na wtorek zaplanowano kolejne spotkanie kierownictwa Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej z przedstawicielami Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego – poinformowała w poniedziałek PAŻP we wspólnym komunikacie z ZZKRL. Kontrolerzy negocjują wyższe wynagrodzenia.

Ważą się losy lotów nad Polską. Dziś kolejna runda rozmów
Kolejną rundę negocjacji Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego i władz Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej zaplanowano na wtorek (Materiały prasowe)

Negocjacje związkowców i PAŻP trwają od końca marca, kiedy to zmieniło się kierownictwo agencji. Na wtorek zaplanowano kolejne spotkanie kierownictwa Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej z przedstawicielami Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego.

"25 kwietnia 2022 r. odbyło się kolejne spotkanie Pracodawcy - Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej z przedstawicielami Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego" - przekazano w komunikacie. Dodano, że "rozmowy prowadzone są w sposób merytoryczny w atmosferze wzajemnego szacunku".

Jak wskazano, strony zgodziły się, że kwestie bezpieczeństwa "to nie tylko 24, parafowane przez strony, postulaty strony społecznej, ale równie ważne są kwestie właściwej organizacji pracy, kultury pracy, ochrony sygnalistów, w zakresie regulaminu pracy".

Przyszedł czas na negocjacje wynagrodzeń

Poinformowano, że strony prowadzą też rozmowy w zakresie aneksu do regulaminu wynagradzania oraz regulaminu pracy.

Jak podano, termin kolejnego spotkania ustalono na wtorek, 26 kwietnia br.

Negocjacje kierownictwa Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej (PAŻP) z przedstawicielami Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego (ZZ KRL) dotyczące m.in. bezpieczeństwa, regulaminu pracy oraz regulaminu wynagradzania toczą się od kilku tygodni.

Poprzednie spotkanie kierownictwa PAŻP z przedstawicielami ZZKRL odbyło się w niedzielę. Jak informowała Agencja, rozmowy dotyczyły warunków pracy i płac.

Daleko idąca propozycja

Położyliśmy na stole bardzo daleko idącą, atrakcyjną i możliwą do spełnienia propozycję; apelujemy o jej przyjęcie - powiedział w poniedziałek minister infrastruktury Andrzej Adamczyk zwracając się do związkowych kontrolerów ruchu lotniczego Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.

Szef MI poinformował, że strona społeczna zgłosiła 24 postulaty odnoszące się do kwestii bezpieczeństwa ruchu lotniczego.

- Wszystkie są parafowane i uzgodnione. Zatem wyzwania negocjacyjne, przed jakimi obecnie stoimy, nie dotyczą już spraw bezpieczeństwa, które - jak wszyscy się zgadzamy - nie ma ceny. Obecnie negocjujemy właściwie wyłącznie kwestie wynagrodzeń i czasu pracy. I dyskutujemy nad oczekiwaniami kontrolerów, które dotyczą znacznego zwiększenia ich pensji - stwierdził Adamczyk.

Przypomniał, że kwestie nowego regulaminu wynagradzania w PAŻP, wprowadzone przez poprzednie kierownictwo Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, "stały się bezpośrednim zarzewiem obecnie trwającego konfliktu".

Rząd liczy na kompromis

W sobotę premier Mateusz Morawiecki stwierdził, że cały czas liczy na kompromis.

Jestem w stałym kontakcie z panem ministrem (Andrzejem) Adamczykiem. Pan minister jest w stałym kontakcie z kierownictwem Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Owszem, przedstawiał mi również plany rezerwowe, jeżeli do takiego porozumienia nie dojdzie - zaznaczył Morawiecki.

W piątek prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego Piotr Samson informował, że jeśli nie dojdzie do porozumienia z kontrolerami ruchu lotniczego, ok. dwie trzecie lotów z Warszawy i Modlina może się nie odbyć od 1 maja.

Europejska Organizacja ds. Bezpieczeństwa Żeglugi Powietrznej (Eurocontrol) podała również w piątek, że w przypadku braku porozumienia z kontrolerami od 1 maja liczba kontrolerów będzie wystarczająca, aby podejście do warszawskich lotnisk obsługiwano przez 7,5 godziny dziennie (w godz. 9.30-17), przy łącznej przepustowości około 170 lotów. Jak przekazała, w maju oba warszawskie lotniska planują obecnie obsługiwać średnio 510 lotów dziennie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Co czeka armię rosyjską? Sikorski o przyszłości Putina po sankcjach

Urząd Lotnictwa Cywilnego informował, że procedura "massive cancellation", czyli kasowania połączeń lotniczych, nie została uruchomiona przez Eurocontrol. Od 1 maja loty z polskich lotnisk regionalnych i nad Polską powinny odbywać się bez gwałtownych zakłóceń. Nieregularności lotów mogą dotyczyć Warszawy i Modlina.

PAŻP jest jedyną w kraju instytucją szkolącą i zatrudniającą kontrolerów ruchu lotniczego. Pełnią oni służbę przez całą dobę, siedem dni w tygodniu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(21)
ciekawe oj ci...
2 lata temu
Podobnie jak niektórzy kolejarze w ważnych węzłach kolejowych czy obsługa portów. Rosjanie nie ufali polskim służbom i pewne strategiczne na czas wojny obszary zabezpieczali bezpośrednio. Podobnie jak polskie służby i te obszary nie zostały w latach 90-tych oczyszczone. I dzisiaj, w obliczu wojny na Ukrainie, to środowisko realizuje zadanie GRU, aby sparaliżować ruch lotniczy nad Polską i zablokować dostawy na Ukrainę i napływ wojsk NATO do Polski" – napisał na Twitterze dziennikarz "Do Rzeczy" oraz Telewizji Polskiej. To są klasyczne, wręcz podręcznikowe, działania GRU na zapleczu prowadzonych działań militarnych. I nie są przypadkiem akurat w czasie wojny. SB-cy na emeryturę byli plasowani w PAŻP. Jak nawet dzisiaj już tam ich nie ma z przyczyn biologicznych, to uplasowali swoje dzieci i znajomych – wskazuje Cezary Gmyz.
Realny
2 lata temu
To może Panowie z związku zawodowego oficjalnie przekażą do wiadomości publicznej o jakie pieniądze walczą? A nie tylko płaczą że wszyscy kłamią na temat kwot. Ale po co być transparentnym Prawda Panowie z ZZKRL? Może wtedy nie wylewało by się na was wiadro pomyj. Ale nie zrobicie tego z jednego powodu boicie się że to wiadro mogłoby być jeszcze większe.
TakaPrawda
2 lata temu
Czytając komentarze mam wrażenie, ze pełnomocniczka KRL, właścicielka firmy PR zaprzęgła do pracy całe tabuny trolli - komentarze są podobne - KRL mają odpowiedzialną prace, należą im się podwyżki, Horała, nieudacznicy z pis, kto ci broni zostac krl itp. komentarze pełne nienawiści. KRL mają wtyki w TVN - jeden z kontrolerów był operatorem (można sprawdzić profil na fb - żona też jest kontrolerem) i tam burza się rozpoczęła jak jeszcze wszystkie stacje milczały. To było przygotowanie gruntu. To co robią to SZANTAŻ! I działają na szkodę dla siebie - coraz więcej ludzi dowiedziało się teraz o co chodzi (a nie o bezpieczeństwo, jak mówili, tylko o kasę!) i już pojawiają się przeważające głosy niechęci do tej grupy zawodowej - co robią KRL? Blokują w imię wolności możliwość komentowania na swoim fanpage. Pewnie "mózg PR" Garwolińska to wymyśliła. PANDEMIA - branża lotnicza dopiero wychodzi z kryzysu, WOJNA za miedzą - mogą być problemy z dostarczaniem pomocy humanitarnej. Ludzie potracili przez pandemie prace, Ukraińcy tracą dorobki życia. A oni walczą o 80tys! WSTYD i zwyrodnialstwo! Odpowiedzialność - ok - tak jak kierowców autobusów, pilotów, dyżurnych na kolei, maszynistów - ci mogą pomarzyć o takich zarobkach. Konflikt z kontrolerami trwa od dłuższego czasu, dotyczył każdego rządu, i tym bardziej dziwią mnie głosy opozycji. Nie popieram działań obecnego rządu ale nie zgadzam się na szantażowanie co kilka lat przez kilkaset ludzi najlepiej zarabiających (kontrolerzy regionalni mają nieporównywalnie mniej i przyjęli nowe warunki pracy - na nich nie ma co się denerwować, im trzeba współczuć kolegów z Okęcia). Ilość związków też przeraża - między sobą kontrolerzy nie mogą się dogadać. Osobny dla kontrolerów regionalnych, osoby dla Okęcia, osobny dla wieży. Zapisy w umowach powinny być zmienione. Niech MI szykuje prawników - na pewno znajdą coś co uciszy szantażystów. Bo widzimisię grupki 200 osób może doprowadzić do poważnych strat dla całej branży lotniczej w Polsce - i nie tylko. Na ustępstwa nie ma co iść - dzisiaj zgodzą się na 80k, a za 2 lata będą chcieli 150k. też trzeba się zgodzić bo inaczej złożą wypowiedzenia? Gdzie są granice przyzwoitości?
olo
2 lata temu
jedyny sposób wywaliż i dac wilczy bilet szntarzyści nie maja prawa wykonywać takiego zawodu przetrzymać
Lukas
2 lata temu
Sami się prosza żeby wylało się na nich szambo a potem beda płakać. Zawód kontrolera stanie się zawodem wstydu na co ciężko pracują przez ostatni miesiąc. Współczuje reszcie pracowników PAŻP że muszą użerać się na co dzień z kontrolerami. Widać ze trzeba mieć napawde wysoką kulture zeby nie obśmiać się im w twarz.
...
Następna strona