Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MIW
|
aktualizacja

Sprzedaż w Polsce nadal silna, ale nie było efektu zakupów "na zapas"

Podziel się:

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w Polsce wzrosła o 8,1 proc. rok do roku w lutym - wynika z najnowszych danych GUS. W ujęciu miesięcznym wzrost wyniósł 1,8 proc., co znacznie przebiło oczekiwania analityków. Według ekspertów mBanku, w lutym nie zobaczyliśmy efektu zakupów "na zapas", a ze spożyciem prywatnym w Polsce jest "bardzo krucho". Sprzedaż jednak podbijają uchodźcy.

Sprzedaż w Polsce nadal silna, ale nie było efektu zakupów "na zapas"
Sprzedaż detaliczna w Polsce wciąż jest silna, ale dynamika wzrostu spada (East News, PIOTR DZIURMAN)

Sprzedaż detaliczna w lutym 2022 - dane GUS

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w lutym 2022 r. wzrosła 8,1 proc. w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym wzrosła o 1,8 proc. - podał GUS. Z kolei w cenach bieżących wzrosła w o 16,5 proc. rdr.

Konsensus przygotowany przez PAP wskazywał na wzrost sprzedaży detalicznej w cenach stałych w lutym rdr o 8,1 proc. i wzrost mdm o 0,2 proc. W cenach bieżących, ekonomiści ankietowani przez PAP spodziewali się wzrostu o 15,8 proc. rdr.

Dla porównania, w styczniu sprzedaż detaliczna rosła w cenach bieżących o 20 proc., a w cenach stałych o 10,6 proc. Z kolei w grudniu było to nominalnie 16,9 proc., a w stałych cenach - 8 proc. Widać więc, że dynamika wzrostu w sprzedaży detalicznej nieco osłabła.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Czy handel Polski z Rosją został w całości wstrzymany? "Firmy zmieniły kanał dotarcia"

Jak komentują ekonomiści mBanku, "wygląda na to, że nie zobaczyliśmy efektów zakupów na zapas z końca miesiąca lub też "zjadły je" efekty cenowe gdzie indziej". Dodali, że obecnie jest "drogo", dlatego często zamiast dwóch towarów Polacy kupują jeden.

"Po wygaśnięciu zakupów na zapas - mogą jeszcze trwać w marcu - pozostaniemy z obrazem słabej konsumpcji krajowej. Gdyby nie uchodźcy i ich konsumpcja, ze spożyciem prywatnym byłoby w kolejnych miesiącach bardzo krucho. Na razie jednak sprzedaż jest na trendzie sprzed pandemii" - wskazali specjaliści mBanku.

Z kolei ekonomiści banku Pekao SA wskazali w swoim komentarzu, że dane o sprzedaży są "niezłe" i wskazali przy tym na zmianę struktury konsumpcji. Wystrzeliła sprzedaż paliw, a osłabiła się sprzedaż dóbr trwałych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl