Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jakub Stasiak
Jakub Stasiak
|
aktualizacja

"Star Wars". Finansowe "Gwiezdne Wojny" - czyli jak popularny blockbuster zarabia na swoim sukcesie

4
Podziel się:

Już dziś odbędzie się światowa premiera najnowszej części gwiezdnej sagi Star Wars: The Rise of Skywalker (Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie). Przewiduje się, że trzecia i ostatnia część kolejnej już trylogii kosmicznej opery mydlanej przyniesie kolejne finansowe rekordy.

"Star Wars". Finansowe "Gwiezdne Wojny" - czyli jak popularny blockbuster zarabia na swoim sukcesie
"Star Wars". Finansowe "Gwiezdne Wojny" - czyli jak popularny blockbuster zarabia na swoim sukcesie (Youtube.com)

"Star Wars". Finansowe "Gwiezdne Wojny" - historia finansowej ekspansji najpopularniejszej serii w dziejach popkultury

Od premiery pierwszej części Star Wars minęły ponad 42 lata (25 maja 1977 roku). Pierwszego dnia film trafił do zaledwie 32 kin (Variety podawało również, że było ich 34, a jeden z producentów filmu 37). Większość właścicieli kin konsekwentnie odmawiała wówczas wyświetlania obrazu, ponieważ nie do końca byli w stanie pojąć na czym mogłaby polegać wyjątkowość raczkującej serii oraz tego, czy istnieje szansa, by przypadała ona do gustu szerszej widowni.

Jak pokazuje historia, był to jedynie nieśmiały początek sagi, która na lata podbiła nie tylko serca fanów gwiezdnej opery mydlanej, ale również światowe rankingi boxoffice, wyznaczając twórcom nowe ścieżki na drodze do finansowego spełnienia w krainie filmowych snów.

Wraz z końcem 1977 roku przychody Star Wars zbliżyły się do granicy 200 milionów dolarów – ta podobno została przekroczona 221 dnia wyświetlania, czyli 31 grudnia. Zdaniem Toma Buckley’a z The New York Times (9 czerwca 1978 roku, s. 8) do czerwca przychody globalne (worldwide) filmu przekroczyły 300 milionów dolarów, co było najwyższym wynikiem w historii.

Zobacz także: Oglądaj: Star Wars. "Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie" Ostatni zwiastun epickiej sagi

10 kwietnia 1981 roku Gwiezdne wojny powróciły na duży ekran po raz trzeci, tym razem na dokładnie 14 dni (do 23 kwietnia). Wyświetlane w 1570 kinach, pod nowym tytułem – Star Wars: Episode IV – A New Hope, zarobiły dokładnie 17 247 363 dolarów. Większość źródeł jest zgodne, że wynik końcowy filmu wynosił wtedy niebotyczne 307 263 857 dolarów. Właśnie odejmując od tej sumy, kwotę zarobioną w 1981 roku, można wyliczyć, że do 1979 przychody filmu wynosiły podawane przeze mnie dwa akapity wyżej 290 milionów dolarów.

Gwiezdne wojny królowały pod względem przychodów z kas kin na całym świecie w latach 1978-1983, a na terenie USA od grudnia 1977 do 13 stycznia 1983 oraz od 14 lutego 1997 do 14 marca 1998 roku. Szacuje się, że sprzedaż wszystkich biletów na Star Wars jedynie w USA w latach 1977-1997 przy dzisiejszych cenach biletów (ponad 9 dolarów) wyniosłaby ponad 1,6 miliarda dolarów.

"Star Wars". Finansowe "Gwiezdne Wojny" - blockbusterowy trend ma się dobrze i jeszcze długo się to nie zmieni

Jednak dzisiejsza premiera to kolejny punkt zwrotny w historii sagi. Portal Deadline donosi o nowych prognozach dla filmu w weekend otwarcia w box office. Oczekuje się, że trzecia część ostatniej trylogii Star Wars zarobi od 175 do nawet 205 mln dolarów. Byłoby to zatem wynik mniejszy od Gwiezdne wojny: ostatni Jedi, które w pierwszy weekend zarobiło 220 mln dolarów. Analitycy zwracają jednak uwagę, że na wynik filmu składa się też silnie obsadzona świąteczna "ramówka" kin.

Jeszcze parę lat temu gdy koncern Disney kupił w 2012 r. za astronomiczną kwotę 4 mld dol. Lucas Film, studio filmowe stojące za sagą "Gwiezdne wojny", analitycy i inwestorzy nie byli przekonani do tego biznesu. Disney udowodnił jednak, że było to jedno najbardziej trafionych przejęć w historii kina, a kolejne produkty spod znaku Star Wars zarabiają dla wytwórni astronomiczne kwoty.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(4)
Dobromir z To...
4 lata temu
Czytam początek artykułu . " Opera mydlana " . Tak więc drogi autorze tych wypocin proszę Cię bardzo wymyśl chociaż coś co będzie marnym odzwierciedleniem Gwiezdnych Wojen. Z wyrazami " szacunku ". Dobromir z Torunia
zniesmaczony
4 lata temu
Czy ludzie kiedyś zmądrzeją i przestana oglądać takie bzdety ? Niestety w wątpię.
Wujek Dobra R...
4 lata temu
Gwiezdne bzdety ? To film dla dzieci w wieku 5 - 7 lat, poza tym zwyczajny knot.
asdasda
4 lata temu
od kiedy nafaszerowali ten film poprawnością polityczną nie da się tego ogladać. fabuła naciągana tylko pod to żeby czarnoskóry mógł grać, totalna farsa