Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Martyna Kośka
Martyna Kośka
|

Strajk nauczycieli. "Chcemy realnych podwyżek, a nie przerzucania się dodatkami". Rozmowy z rządem bez przełomu

22
Podziel się:

Rozmowy "ostatniej szansy" z nauczycielami nie przyniosły żadnego przełomu. Zostały przerwane i mają zostać wznowione we wtorek, po godz. 8:00. Jeśli nie dojdzie do porozumienia, strajk jest praktycznie przesądzony.

Poniedziałkowe spotkanie było drugą próba wypracowania porozumienia, które zapobiegnie strajkowi w polskiej oświacie
Poniedziałkowe spotkanie było drugą próba wypracowania porozumienia, które zapobiegnie strajkowi w polskiej oświacie (East News, PIOTR MOLECKI)

- Wychodzimy naprzeciw związkowcom. Jutro rozmawiamy dalej - zapewnia wicepremier Beata Szydło, która reprezentowała stronę rządową.

Była szefowa rządu poinformowała, że "pojawiło się na stole pięć propozycji, które w tej chwili strona związkowa chce przeanalizować i będzie się do nich odnosić".

Beata Szydło zapewniła, że cztery postulaty zostały uzgodnione ze związkowcami. Brakuje porozumienia co do piątego, który dotyczy podwyżek. Niezadowolenia z powodu przebiegu rozmów nie kryje Związek Nauczycielstwa Polskiego.

Zobacz także: Zobacz też: Głodujący nauczyciele tracą siły. Do protestu ma dołączyć kolejna osoba

- Rozmowy nie przybliżyły nas nawet o złotówkę do realizacji naszych postulatów i decyzji o odwołaniu strajku – powiedział na konferencji prasowej szef związku Sławomir Broniarz.

Rząd zapewnia, że oferuje więcej, niż żądają nauczyciele

Co rząd zaproponował nauczycielom? Podwyżki od końca września tego roku (co oznacza pewne przyspieszenie, bo wcześniej deklarowano, że mogą być przyznawane od początku 2020 r.), dodatkowe środki dla młodych nauczycieli rozpoczynających pracę, przyspieszenie awansu zawodowego, ogłoszenie minimalnej stawki dodatku za wychowawstwo oraz zmiany w systemie oceniania nauczycieli.

Pytana o możliwość przyjęcia postulatu dotyczącego podwyżek wynagrodzenia zasadniczego o 1000 zł, odparła, że "gdybyśmy podliczyli te zmiany, o których my mówimy w tych propozycjach, łącznie ze stażami, z dodatkami, to ta kwota dodatkowych środków dla nauczycieli może byłaby nawet jeszcze wyższa".

ZNP jest zdania, że rząd powtarza to, "co nauczyciele zanegowali, co jest powodem tego, że weszło w spór zbiorowy kilkanaście tysięcy szkół, placówek i kilkaset tysięcy nauczycieli".

- Oczekujemy rzeczywistego wzrostu wynagrodzenia zasadniczego, a nie przerzucania się dodatkami – powiedział Sławomir Broniarz.

Szef ZNP dodał, że odnosi wrażenie, że rząd ignoruje skalę problemów i ryzyko paraliżu w szkołach.

- Jeżeli rząd 1 kwietnia wychodzi z taką propozycją, to w zasadzie trudno mi znaleźć delikatne słowa, żeby to skomentować. Według mnie jest to nieodpowiedzialna postawa i parcie do konfliktu społecznego.

Przebiegiem rozmów nieusatysfakcjonowana jest również "Solidarność". Przewodniczący Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" Ryszard Proksa wyraził przekonanie, że "postulaty nauczycieli są realne, nawet w tym budżecie".

Już po zakończeniu rozmów PAP opublikował komunikat, z którego wynika, że Oświatowa "Solidarność" "nie widzi problemu", by podpisać porozumienie z rządem, jeśli postulat 15 proc. waloryzacji zostanie spełniony.

Było to już drugie spotkanie przedstawicieli rządu ze związkowcami. Pierwsza tura odbyła się 25 marca w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog". Związkowcy uważają, że reprezentujące rząd wicepremier Beata Szydło o minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska nie przedstawiły żadnych nowych propozycji.

Jeśli we wtorek rząd nie zawrze porozumienia ze związkami zawodowymi, zaplanowany na 8 kwietnia strajk w szkołach wydaje się prawie pewny. W niedzielę prezes ZNP poinformował, że obejmie on 79,5 proc. szkół, zespołów szkolnych i przedszkoli, które wzięły udział w referendum strajkowym.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(22)
sympatyk
5 lata temu
pytanie...... czy peo. też dawało od razu takie podwyżki w ciągu i lat okradania Polski? pytanie czy to dziwny zbieg okoliczności że przed wyborami ktoś manipuluje tym strajkiem ?? pytanie czy w innych instytucjach lub firmach prywatnych pracownik dostaje ot to co chce od razu czy za WYNIKI pracy ??? i do tego negocjuje sądzę!!! pytanie. jest grono emerytowanych nauczycieli którzy chcą pomóc w egzaminach reszta niech strajkiem jaki jest problem by tak zrobić kto to hamuje takie dobro dla młodzieży robicie??? pytanie.....dla czego naród lub jej cześć daje się manipulować wybierać zdrajców być komunistów do różnych funkcji później mają pretensje że Polsce jest jak jest ??? A jak ma być pytam jak wybieracie aktorów populistow itp kreciarzy pracujących dla wschodu lub zachodu czy to trudno zauważyć nawet 21 wieku???? pytanie... czy mając parę km autostrad promocje w Tesco i sporadyczne wyjazdy teren UE czujecie się wolni bezpieczni ???? pytanie....jak jest tak źle proszę zmienić pracę może górnictwo cieplo same dodatki. produkcja cele wyniki wyścig szczurów?? pytanie....Czy po otrzymaniu podwyżek nawet zapewnionych podzielonych itp. będziecie głosować na PIS SĄDZĘ ŻE NIE ;) pytanie.. przy takich podwyżkach Polska skarbonka nie wytrzyma czyli dokładnie się do zaburzenia płynności.innych sfer społecznych.negocjowac rozłożyć w czasie dla czego się boicie że przyjdzie PeO i urwie wam za 2 lata ?????
Hazardzista
5 lata temu
Oddam w ciemno cztery punkt za jeden tj. piąty.
iza
5 lata temu
Co oni proponują?? Robią głupców z ludzi... !1 000 zł (jednorazowo brutto zapewne) dla nauczycieli zaczynających...a ilu ich będzie w skali kraju. Nie chcemy jałmużny na zakup biletów miesięcznych na 6 miesięcy pracy...A skrócony awans, chyba pani Zalewska parę miesięcy je wydłużyła... wychowawstwo dołożą 20 zł gratis , nie wszyscy mają wychowawstwa. .... i to chyba wszystko z łaskawych propozycji obecnego wspaniałego rządu... Puste słowa, slogany, slogany. Podzielonym narodem łatwiej rządzić
Jarosław
5 lata temu
Panie Broniarz niech wreszcie dadzą nauczycielom tyle ile chcą i niech wrócą do pracy A MĄDRZY RODZICE POWINNI TERAZ PO ICH POWROCIE ZASTRAJKOWAĆ I NIE PUSZCZAĆ DZIECI DO SZKOŁY i wtedy jak będzie wyglądało wynagrodzenie a może Pan zrezygnuje i wezmie sobie tylko 1/3 swojego wynagrodzenia
Ania
5 lata temu
Jakie skracanie ścieżki awansu? Może od razu dać dyplomowanego zaraz po obronie mgr! Po co mają się starać ! Czas marnować?!!! Awans co 5 lat o jeden stopień żeby musieli się przyłożyć do pracy prze większość lat zawodowo czynnych. I likwidacja KN
...
Następna strona