Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Michał Krawiel
|

Strona wyglądała jak popularny serwis. Kobieta podała dane karty i straciła pieniądze

78
Podziel się:

Oszuści nie przestają zaskakiwać nowymi pomysłami. Mieszkanka Rzeszowa została okradziona w trakcie sprzedaży ubrań na popularnej platformie. Kobieta dostała od oszustów link, a po jego wypełnieniu straciła pieniądze z konta.

Strona wyglądała jak popularny serwis. Kobieta podała dane karty i straciła pieniądze
Oszuści nie mają żadnych oporów (Adobe Stock)

Mieszkanka Rzeszowa chciała sprzedać kurtkę za pośrednictwem popularnej platformy OLX. Pani Agnieszka robiąc przelew, straciła gotówkę ze swojego konta. O sprawie pisze rzeszowska ”Wyborcza”.

Kobieta wystawiła na OLX ubrania dziecięce oraz kurtkę narciarską. Ubrania wywołały spore zainteresowanie wśród kupujących. Kobieta dostała też jedno zapytanie na temat kurtki.

Potencjalny nabywca napisał na WattsAp. Korespondencja na temat wystawionego produktu odbywała się całkowicie poza OLX. Osoba, która podawała się za mieszkankę Zamościa, zaproponowała, że zapłaci za ubranie za pośrednictwem specjalnego linka.

Zobacz także: Podatek od smartfona. Nawet Friz będzie artystą? Łepkowska komentuje

Pani Agnieszka zgodziła się na to. Wzięła od córki laptopa, żeby dokończyć sprzedaż. Cała procedura przypominała bardzo portfel znany z aplikacji Vinted. Kobieta kliknęła w link, który przeniósł ją na stronę przypominającą OLX. Oszustka napisała, że sprzedająca kurtkę musi podać dane swojej karty na tej stronie. W okienku trzeba było też wpisać aktualny stan konta. Kobieta wpisała tam 100 zł, bo tak poradziła jej oszustka.

Na dość nietypową dla OLX procedurę sprzedaży zwróciła uwagę córka pani Agnieszki, która sprawdziła, że link nie pochodzi z oficjalnej domeny OLX. Do tego czasu z konta zniknęło już kilkaset złotych. Kobieta zablokowała konto w banku, wyczyściła laptopa i komórkę, bo było podejrzenie, że oprócz kradzieży pieniędzy, mogło też dojść do kradzieży danych zapisanych na telefonie i laptopie.

Po miesiącu prokuratura umorzyła sprawę, ponieważ śledczy nie byli w stanie zlokalizować oszusta.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(78)
ala
2 lata temu
Raz się dałam nabrać i nigdy więcej! Oczywiście nie byłabym sobą gdyby się nie zdecydowała na adwokata, kancelaria Cejrowski pomogła mi dojść sprawiedliwości.
Krystyna
3 lata temu
OLX nie wart zaufania, miałam na OLX konto, na Vinted - ogłoszenia z ubraniami po dziecku i moje zakupy nie trafione. Ale zlikwidowałam konto, kilka m-cy temu, intuicja krzyczała we mnie, że portal OLX, vinted to silne magnesy dla zlodziei! to portal sprzedażowy powinien mieć taki system, który pilnuje transakcji.
Poszkodowana
3 lata temu
Moja córka sprzedając wczoraj buty na OLX padła ofiarą dokładnie takiego samego oszustwa. Straciła ponad 1200 zł ( wszystko co miała na koncie ) .Natychmiast zablokowalismy konto , uniemozliwiajac przestępcom zaciągnięcia kredytu ( wniosek złożony 2 razy po 1000 zł) i anulowalismy kartę. Sprawę zglosiliśmy na policję. Szkoda mi córki..Ma dopiero 20 lat i takie przykre doświadczenie :-(
vip
3 lata temu
Śledczy nie byli w stanie zlokalizować oszusta.... bo obstawiali jakiś fitnesclub lub restaurację. Przykre!
Jack
3 lata temu
No bo trzeba myśleć, niestety.
...
Następna strona