Supertankowiec zatrzymany przez Brytyjczyków. Hiszpania wskazuje na USA
Brytyjska Marynarka Wojenna zatrzymała płynący pod banderą Panamy tankowiec. Według hiszpańskiej dyplomacji, Londyn zadziałał na prośbę Stanów Zjednoczonych Ameryki. W tle spór hiszpańsko-brytyjski i unijne sankcje.
Do zatrzymania jednostki Grace 1 określanej jako supertankowiec doszło 4 lipca w godzinach porannych, gdy jednostka znalazła się na wodach w pobliżu Gibraltaru. Akcję przeprowadziła Marynarka Wojenna Jej Królewskiej Mości razem z brytyjskimi celnikami.
Brytyjskie władze Gibraltaru błyskawicznie ujawniły informację, że mają podstawy sądzić, iż na pokładzie 331-metrowej jednostki znajduje się irańska ropa naftowa, która ma trafić do rafinerii Banyas w Syrii. - Ta rafineria należy do przedsiębiorstwa, które zostało objęte sankcjami Unii Europejskiej - poinformował Fabian Picardo, szef ministrów Gibraltaru.
Unijne sankcje wobec syryjskich podmiotów oraz zakaz dostaw ropy naftowej do tego państwa obowiązują od 2011 r. Dotychczas nigdy jednak nie wykorzystano ich do zatrzymania jednostki na morzu.
Oglądaj też: "Ropa jest czuła na geopolitykę"
W odpowiedzi na zatrzymanie statku Teheran wezwał do Ministerstwa Spraw Zagranicznych ambasadora Zjednoczonego Królestwa w Iranie, by ten złożył wyjaśnienia. W oficjalnym stanowisku akcję określono mianem "nielegalnego przejęcia".
Według portalu śledzących ruch morski, choć Grace 1 pływa pod banderą Panamy, to jego armatorem jest IShip Management Pte Ltd z Singapuru. Zgodnie z danymi prezentowanymi m.in. przez MarineTraffic, supertankowiec stoi u wybrzeża Gibraltaru w towarzystwie okrętów Marynarki Wojennej Jej Królewskiej Mości. Wcześniej statek miał płynąć na Morze Śródziemne z regionu Bliskiego Wschodu wokół Afryki - zamiast najkrótszą trasą przez Kanał Sueski. Nie jest także jasne, gdzie doszło do załadunku, choć wiele wskazuje, że właśnie w Iranie (system do śledzenia pozycji był wyłączany - red.).
Wykorzystanie wojska przez Zjednoczone Królestwo przypomniało równocześnie o sporze terytorialnym z Hiszpanią - Madryt twierdzi, że do zatrzymania jednostki mogło dojść na hiszpańskich wodach terytorialnych, bo za takie uznaje wody wokół Gibraltaru. Dlatego też szef hiszpańskiej dyplomacji poinformował, że według jego źródeł, akcja Brytyjczyków została przeprowadzona na wniosek Waszyngtonu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
