Świadczenie postojowe z tarczy 5.0. Rzecznik MŚP chce objaśnień
Firmy w ramach tarczy 5.0 mogą się ubiegać o świadczenia postojowe, ale muszą wykazać "brak poprawy sytuacji materialnej". Pytanie, jak interpretować to sformułowanie? Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorstw zwrócił się do Ministra Rozwoju, Pracy i Technologii o objaśnienia.
Rzecznik MŚP Adam Abramowicz zwrócił się do ministra i wicepremiera Jarosława Gowina, który kieruje MRPiT o wydanie objaśnień prawnych dotyczących prawidłowego rozumienia przesłanki "braku poprawy sytuacji materialnej" koniecznej do wykazania we wniosku o kolejne świadczenie postojowe - podało w niedzielę biuro rzecznika.
To efekt niepokojących sygnałów jakie otrzymał od jednej z organizacji zrzeszających przedsiębiorców. Firmy skarżą się na niejednoznaczne przepisy, które trudno interpretować.
Wykazanie "braku poprawy sytuacji materialnej" jest wymogiem koniecznym do uzyskania kolejnego świadczenia postojowego z ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem Covid-19.
Potrzebujemy "czarnych stref". Lokalny lockdown pomógłby w walce z wirusem
Uczciwe firmy mogą się obawiać, że dostaną wsparcie państwa, a później kontrola ZUS wykaże, że jednak nie należała się im pomoc.
Kogo dotyczy dodatkowe świadczenie postojowe? Jak informuje ZUS, chodzi m.in. o przedsiębiorców prowadzących działalność w transporcie, agentów turystycznych, artystów oraz przedsiębiorców z szeroko rozumianej działalności rozrywkowej i rekreacyjnej.
Dotychczasowa wartość pomocy przyznanej przedsiębiorcom dotkniętym skutkami pandemii COVID-19 sięga ponad 140,9 mld zł. Na świadczenia postojowe, zwolnienie z obowiązku opłacenia należności z tytułu składek do ZUS za okres marzec - maj 2020 czy odroczenia/rozłożenia na raty składek do ZUS poszły z budżetu ponad 22 mld zł.
"Dofinansowanie miejsc pracy na postojowym lub w obniżonym wymiarze czasu pracy pozwala firmie zredukować koszty pracy od 60 proc. do nawet 75 proc., co jest bardziej opłacalne niż ponoszenie kosztów zwolnień pracowników, a w przyszłości szkoleń i rekrutacji" - podkreśla Ministerstwo Rozwoju.