Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. DSZ
|

Szok w Bochni. Wszystko przez "niewypał inwestycyjny"

22
Podziel się:

Po blisko pięciu latach zakończyło się postępowanie sądowe w sprawie niewypału inwestycyjnego w Bochni, jakim okazał się plan budowy 4-poziomowego parking Park&Ride obok dworca kolejowego - donosi "Gazeta Krakowska". Miasto przez opóźnienia straciło 6,5 mln zł dotacji na jego budowę. Teraz Bochnia może mieć jeszcze większy problem.

Szok w Bochni. Wszystko przez "niewypał inwestycyjny"
Projekt Park&Ride w Bochni, który stał się osią niezgody miasta i wykonawcy. (UM Bochnia, AM Studio Projektowe)

To nie miało tak wyglądać. 4-poziomowy parking Park&Ride obok dworca kolejowego w Bochni miał powstać w 2015 r. Nic z tego nie wyszło, a historia tego "niewypału inwestycyjnego", jak określa go "Gazeta Krakowska", może dawać do myślenia innym samorządowcom.

Bochnia i przegrany wyrok

Koszt budowy oszacowano na ok. 8,8 mln zł, a miasto otrzymało na ten cel unijną dotację w wysokości 6,5 mln zł. "Już na etapie projektowania okazało się, że termin ten może być nierealny (jeszcze w czerwcu 2015 roku nie było pozwolenia na budowę obiektu, który miał być gotowy jesienią). Według przedstawicieli firmy, inwestycja była przez urzędników źle przygotowana, a dowodem tego była m.in. za mała działka przewidziana na obiekt" - opisuje sprawę gazeta.

Miasto nie pozostawało dłużne. Z powodu opóźnień burmistrz Bochni Stefan Kolawiński zdecydował o rozwiązaniu umowy z wykonawcą. Powodem był czas na rozliczenie dotacji, który mijał z końcem 2015 roku.

Chcesz znaleźć pracę w Bochni? Zobacz ten LINK

Jak czytamy w gazecie, w 2016 r. burmistrz złożył do sądu pozew przeciwko wykonawcy o zapłatę blisko 900 tys. zł tytułem kary umownej z odsetkami. Ten zrobił podobnie, tyle że na kwotę ok. 700 tys. zł. Co ciekawe, miasto tę sprawę przegrało.

"Sąd Okręgowy w Krakowie z jednej strony oddalił powództwo Gminy Miasta Bochnia, a z drugiej strony zasądził od Gminy na rzecz Andrzeja K. kwotę 713 400 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie" - poinformował "Gazetę Krakowską" rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Krakowie do spraw cywilnych.

Należność miasta wobec wykonawcy urosła do ponad 1 mln zł. Bochnia ma składać w tej sprawie apelację.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(22)
hej
2 lata temu
tak to jest jak sprzedawca cebuli rządzi miastem. Farsa.
jama
2 lata temu
ludzie wy nie piszcie o PO bo nie rządzi , zajmijcie się pisem, tam szukać winnych
Derek
2 lata temu
Niestety - tam gdzie rządzi PO nie ma mozliwosci przeforsowania czegokolwiek bo na kasie kładzie łapę rząd - daje ( papierowe czeki) i zabiera bo kasa z UE nie przechodzi bo projekty unijne są odrzucane przez centrale rządową . I tyle jeśli chodzi o transparentność i robienie czegokolwiek dla ludzi . Gdyby to był PiS a dworzec miałby się nazywać im Lecha Kaczyńskiego to już dawno by stał bo żaden sąd nie byłby w to wplątany a kasa popłynęłam strumieniem , a i Jarosław jadąc na Wawel zrobiłby otwarcie
asd
2 lata temu
POwski burmistrz POdobno nie dostał tego co nowak tak lubi :-))))))))))) wysokie POwskie standardy?
Tery
2 lata temu
A Pan burmistrz kolawinski z PO i wszystko jasne cwaniacy
...
Następna strona