Szykuje się paraliż lotniska w Belgii. 40 proc. lotów ma zostać odwołanych
W środę 9 listopada odbędzie się kolejny duży strajk w Brukseli. Belgowie będą protestować przeciw rosnącym cenom energii i produktów w sklepach. Z lotniska w stolicy odwołanych ma zostać 40 proc. lotów
Jak podaje agencja Belga, lotnisko w Brukseli spodziewa się wielu zakłóceń z powodu strajku. Anulowanie lub zmiana harmonogramu lotów ma na celu uniknięcie długich kolejek i opóźnień.
Podróżni proszeni są o zabranie ze sobą jedynie bagażu podręcznego. Osoby podróżujące do i z lotniska muszą również wziąć pod uwagę możliwe utrudnienia w transporcie publicznym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lądowanie Ryanaira w Bristolu. Pilot posadził maszynę przy bardzo silnym wietrze
Związki domagają się m.in. ograniczenia cen gazu i energii elektrycznej oraz dostosowania ustawy o normach płacowych. Spodziewane są też zakłócenia w ruchu pociągów.
Latem pasażerowie już się borykali z chaosem na europejskich lotniskach. Głównym problemem były m.in. niedobory kadrowe. Wielu zwolnionych podczas pandemii COVID-19 pracowników znalazło zatrudnienie w innych sektorach i nie wróciło do wcześniejszej pracy. Dodatkowo sytuację komplikował sezon wakacyjny, w którym tradycyjnie ruch pasażerski jest większy.