Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KIB
|

Tak PiS obsadzał swoich ludzi w spółkach

48
Podziel się:

"Na córkę leśniczego", "na wujka" czy "na premiera" - to przykłady metod, którymi ludzie związani z władzą mają dostawać posady w państwowych spółkach i instytucjach. Temat podjęła "Gazeta Wyborcza", która szeroko opisuje sprawę.

Tak PiS obsadzał swoich ludzi w spółkach
Jak ludzie związani z PiS otrzymywali posady? (East News, JACEK DOMINSKI)

We wtorek "Gazeta Wyborcza" pisze o metodach, dzięki którym ludzie PiS mają trafiać do państwowych spółek. Podaje przykład Daniela Obajtka, który przyszedłszy do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, zwolnił 1,6 tys. osób. Na zwolnione miejsca mieli być przyjmowani ludzie Zjednoczonej Prawicy.

Gazeta wymienia Mariusza Kotynia, radnego powiatowego i szefa powiatowych struktur PiS czy Arkadiusz Loba, członka koluszkowskiego PiS. Dziennik przypomina też, że życiowa partnerka Obajtka ma posadę dyrektorską w Energa Operator oraz zasiada w kilku radach nadzorczych państwowych firm.

Wspomina również, jak to w 2016 r. Nowoczesna Ryszarda Petru rozkręciła akcję "Misiewicze", w wyniku której powstał pierwszy zbiór PiS-owskich nominatów, na liście było 277 nazwisk. Przypomina też, jak to 25-letni wówczas Bartłomiej Misiewicz, rzecznik MON, został odznaczony Złotym Krzyżem za Zasługi dla Obronności. Trafił też do rady nadzorczej PGZ, choć nie miał kursu dla członków rad ani nawet ukończonych studiów. Na liście "Misiewiczów" znaleźli się protegowani polityków, którzy mieli wpływy na Nowogrodzkiej. Zresztą odejście Misiewicza z PGZ, jak pisały w swoim czasie media, niewiele miało zmienić.

Zobacz także: Budżet 2022. Jarosław Gowin: "Ogromny dług publiczny jest ukrywany"

Jak czytamy, mechanizm załatwiania posad dopiero się rozkręcał. W 2018 r. pojawił się temat dzieci polityków PiS, które miały mieć ułatwiony start do karier dzięki rodzicom. Przykłady, które podawała Mazowiecka PO, a o których wspomina "Wyborcza", to m.in.: "Syn Ryszarda Czarneckiego dostał posadę w PGZ" czy "syn Tchórzewskiego, ministra energii, został prezesem przedsiębiorstwa energetycznego".

"Wyborcza" powraca również do maila do Joachima Brudzińskiego, opublikowanego przez poufnarozmowa.com, który zaczynał się od słów "cześć wujku". Autorka podjęła w nim temat pracy, zaczynając wiadomość od "Myśleliśmy nad twoją propozycją".

Przykładów opisywanych przez "Gazetę Wyborczą" jest znacznie więcej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(48)
Zofia
4 miesiące temu
A co z takimi niekompetentnymi osobami jak Agnieszka Sczukiewicz i Krzysztof Ciebiada w Spilkach Sjarbu Panstwa?
Danka
2 lata temu
Money z 2012 roku.,, ponad 6 tys. stanowisk w spółkach skarbu Państwa dla ludzi z PO i PIS.
EU halp us
3 lata temu
Pan Kaminski i cała ta świta, któa wstydu nic niema, ma tyle zła na sumieniu i niszczenia Polski, że głowa mała. Im sie tyle lat więzienia uzbierało... Jak przykład, nieuczciwości, prania koszmarnych brudów, marnotrawstwa miliardów na propagandę a nie na potrzebującą służbę zdrowia, naukę, zabytki, ochronę przyrody, obwodnice itd. Skandal. Wstydu nie mają. I chronią tych swoich aferzystów.... A jak słyszę, że wkroczono za nic do dziennikarza Gazety Wyborczej w Ziemonej Górze i zabrano mu narzędzia pracy to jest już putninizm w Polsce. Opozycja powinna zbrać większość (pomimo zdrady skandalicznej Kukiza) jest teraz trochę łatwiej niż rok temu i odwoła Kamińskiego, Ziobre i cały ten rząd Zjednoczonej Prawicy. OPOZYCJO RATUJ POLSKĘ, bo już TVP zdążyła wybrać umysły 40 procent Polaków...
EU halp us
3 lata temu
Pan Kaminski i cała ta świta, któa wstydu nic niema, ma tyle zła na sumieniu i niszczenia Polski, że głowa mała. Im sie tyle lat więzienia uzbierało... Jak przykład, nieuczciwości, prania koszmarnych brudów, marnotrawstwa miliardów na propagandę a nie na potrzebującą służbę zdrowia, naukę, zabytki, ochronę przyrody, obwodnice itd. Skandal. Wstydu nie mają. I chronią tych swoich aferzystów.... A jak słyszę, że wkroczono za nic do dziennikarza Gazety Wyborczej w Ziemonej Górze i zabrano mu narzędzia pracy to jest już putninizm w Polsce. Opozycja powinna zbrać większość (pomimo zdrady skandalicznej Kukiza) jest teraz trochę łatwiej niż rok temu i odwoła Kamińskiego, Ziobre i cały ten rząd Zjednoczonej Prawicy. OPOZYCJO RATUJ POLSKĘ, bo już TVP zdążyła wybrać umysły 40 procent Polaków...
smucior
3 lata temu
a opozycja to niby sie nie otaczala znajomymi? Pawlak czy Tusk to szaleli obsadzajac stolki znajomymi ale kto by o tym pamietal, teraz sie ciskacie na Sasina na PiS a nie pamietacie ile zlego bylo te kilka lat temu
...
Następna strona