Te sprzęty to "pożeracze" prądu. Zaskakujący lider zestawienia
Ceny prądu od kilku lat dają się we znaki Polakom, a od 1 lipca ponownie wzrosną. Tymczasem eksperci PGNiG sprawdzili, które urządzenie pobiera najwięcej energii elektrycznej. Zdecydowany lider zostawił w tyle konkurencję, gdyż przez rok zużywa prawie 750 kWh.
Specjaliści z PGNiG podjęli się obliczenia, ile energii elektrycznej zużywają różne urządzenia, które znajdują się w naszych domach. Z analizy przeprowadzonej przez ekspertów PGNiG wynika, że urządzenia, które zużywają najwięcej prądu w polskich domach, to nie pralki, czajniki elektryczne czy zmywarki, jak mogłoby się wydawać.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Chów klatkowy" pod Warszawą. Nie zostawiają suchej nitki na inwestycji dewelopera
Okazuje się, że największymi "pożeraczami" energii są piekarniki i płyty indukcyjne. Liderem jednak jest zdecydowanie płyta, która przez rok może zużyć 748,25 kWh - wylicza PGNiG. Na drugim miejscu uplasował się piekarnik, który zużywa 496,4 kWh energii elektrycznej rocznie.
Podium zamyka lodówka, która - jak wynika z wyliczeń - zużywa rocznie 270 kWh. Tak prezentuje się dziesięć największych "pożeraczy" prądu w domu:
- Płyta indukcyjna - 748,25 kWh
- Piekarnik - 496,4 kWh
- Lodówka - 270 kWh
- Czajnik elektryczny - 240 kWh
- Zmywarka - 237 kWh
- Odkurzacz - 156 kWh
- Pralka - 143 kWh
- Laptop - 138,7 kWh
- Telewizor - 128 KWh
- Kuchenka mikrofalowa - 51,1 kWh
Polacy mogą zużywać mniej prądu
Przeciętne gospodarstwo domowe mogłoby zredukować zużycie prądu aż o 43 procent, gdyby używało energooszczędnego oświetlenia, a także RTV i AGD - wynika z wyliczeń Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Jak opisywało PIE w swoim tygodniku, "ponad 80 proc. polskich gospodarstw domowych korzysta z bardzo "prądożernego" sprzętu RTV i AGD o klasie energetycznej D i niższej. Wymiana na wyższą klasę urządzeń pozwoliłaby w znacznym stopniu obniżyć rachunki za prąd.
Polski Instytut ekonomiczny dodaje, że wymiana żarówek na LED również przyczyniłaby się do obniżek rachunków za prąd. Dzięki takim działaniom łączna redukcja zużycia prądu w polskich gospodarstwach domowych wzrosłaby do 43 proc.
Przypomnijmy, że od 1 lipca 2024 roku Polacy powinni przygotować się na podwyżki swoich rachunków za prąd. - W drugiej połowie roku miesięczne rachunki za energię elektryczną, w tym za dystrybucję, wzrosną o ok. 30 zł dla przeciętnego gospodarstwa domowego o zużyciu do 2 MWh energii elektrycznej rocznie - prognozuje Prezes URE Rafał Gawin.