Testy na koronawirusa wyprodukuje PAN. To ostatnia decyzja Jarosława Gowina w rządzie
Instytut Chemii Bioorganicznej Polskiej Akademii Nauk otrzyma środki na produkcję 100 tys. testów na obecność koronawirusa. Taka była ostatnia decyzja Jarosława Gowina na stanowisku ministra nauki i szkolnictwa wyższego.
"Ostatnią moją decyzją jako Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego przekazałem Instytutowi Chemii Bioorganicznej PAN środki na produkcję pierwszych 100 tysięcy polskiego testu na koronawirusa. Niech ten wspaniały sukces naszych naukowców będzie dla nas wszystkich źródłem nadziei" - napisał na Twitterze Jarosław Gowin.
Decyzja byłego już członka rządu oznacza, że w Polsce ruszy produkcja pierwszych testów na obecność SARS-CoV-2 w organizmie. Dotychczas bowiem nad Wisłę takowe testy trafiały wyłącznie z zagranicy.
Dyrektor Instytutu Chemii Bioorganicznej Polskiej Akademii Nauk (ICHB PAN) w Poznaniu prof. Marek Figlerowicz jeszcze w marcu poinformował, że naukowcy tej jednostki opracowali prototyp testu na obecność koronawirusa. Wtedy też wsparcie zadeklarował m.in. Wielkopolski Urząd Marszałkowski, który zapowiedział, że przekaże 100 tys. złotych na ten cel - podaje RMF FM.
Zobacz też: Szykuje się wojna gospodarcza. "Zostaniemy z tyłu. Potrzebne większe wsparcie"
Szef Porozumienia do dymisji podał się w poniedziałek. Wicepremier i minister szkolnictwa wyższego zrobił to po fiasku jego negocjacji z koalicjantem Prawem i Sprawiedliwością ws. majowych wyborów prezydenckich.
Jednocześnie zapewnił, że jego ugrupowanie pozostanie członkiem Zjednoczonej Prawicy. Na zwolniony przez siebie fotel wicepremiera zarekomendował Jadwigę Emilewicz. Minister rozwoju jest także członkinią Porozumienia.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem