Tsunami zwolnień w USA. Październik z najgorszym wynikiem od 22 lat
Niepokojące dane z rynku pracy. Amerykańskie firmy ogłosiły w październiku 153 074 zwolnienia, co stanowi wzrost o 183 proc. w porównaniu z wrześniem i o 175 proc. w stosunku do analogicznego okresu rok wcześniej. To najgorszy wynik dla tego miesiąca od 2003 roku.
Październik przyniósł dramatyczny wzrost planowanych redukcji etatów w amerykańskich przedsiębiorstwach. Dane firmy doradczej Challenger, Gray & Christmas pokazują, że liczba ogłoszonych zwolnień osiągnęła poziom 153 074, co jest najwyższym wynikiem dla października od dwóch dekad. Analitycy wskazują, że obecny rok stał się najgorszym pod względem ogłaszanych zwolnień od czasu kryzysu finansowego w 2009 roku.
Andy Challenger, ekspert ds. rynku pracy i dyrektor ds. przychodów w firmie Challenger, Gray & Christmas, zwrócił uwagę na podobieństwa do sytuacji sprzed lat. Podobnie jak w 2003 roku, przełomowa technologia zmienia krajobraz rynku - stwierdził. Dodał, że w czasie, gdy tworzenie nowych miejsc pracy znajduje się na najniższym poziomie od lat, ogłaszanie zwolnień w czwartym kwartale jest szczególnie niekorzystne z punktu widzenia wizerunku.
Biznes na franczyzie. Mówi, na ile może liczyć franczyzobiorca
Sektor technologiczny liderem redukcji zatrudnienia
Najwięcej cięć etatów zanotowano w branży technologicznej, która przechodzi restrukturyzację związaną z integracją sztucznej inteligencji. Firmy z tego sektora ogłosiły 33 281 redukcji, co stanowi niemal sześciokrotny wzrost w porównaniu z wrześniem. Znaczący wzrost odnotowano również w branży produktów konsumenckich, gdzie liczba planowanych zwolnień wyniosła 3 409.
Sektor organizacji non-profit, szczególnie dotknięty skutkami zawieszenia działalności rządowej, wykazał 27 651 cięć etatów od początku roku. To wzrost o 419 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2024 roku. Łącznie amerykańskie przedsiębiorstwa ogłosiły w tym roku 1,1 miliona redukcji, co stanowi wzrost o 65 proc. w stosunku do roku poprzedniego i jest najwyższym poziomem od pandemicznego 2020 roku.
Trudniejsza sytuacja dla zwalnianych pracowników
Challenger wskazał na kilka czynników stojących za obecną sytuacją na rynku pracy. Niektóre branże korygują zatrudnienie po boomie związanym z pandemią, ale dzieje się to w momencie, gdy adopcja AI, słabnące wydatki konsumentów i przedsiębiorstw oraz rosnące koszty prowadzą do zaciskania pasa i zamrożenia rekrutacji. Osoby zwalniane obecnie mają większe trudności z szybkim znalezieniem nowych ról, co może dodatkowo osłabić rynek pracy - zauważył ekspert.
Raport firmy doradczej dostarcza istotnych informacji o stanie rynku pracy w czasie, gdy rząd zawiesił zbieranie i publikację danych z powodu shutdownu w Waszyngtonie. Należy jednak zaznaczyć, że miesięczne dane Challengera charakteryzują się dużą zmiennością. Przyspieszenie tempa zwolnień nie znalazło jeszcze odzwierciedlenia w stanowych cotygodniowych wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych, które nadal wpływają pomimo shutdownu. Październik był miesiącem o najwyższej liczbie zwolnień w czwartym kwartale od 2008 roku.