Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
ANA
|

Tyle faktycznie kosztuje nas walka z Covid-19. Najnowsze dane o długu i deficycie

32
Podziel się:

Prawie 7 proc. oraz ponad 57 proc. PKB - tyle wyniosły odpowiednio deficyt oraz dług sektora finansów publicznych w Polsce według metodologii Eurostatu, czyli tej najbardziej wiarygodnej. Dane pokazują, jak bardzo polskie państwo zadłużyło się, aby walczyć ze skutkami pandemii Covid-19.

Tyle faktycznie kosztuje nas walka z Covid-19. Najnowsze dane o długu i deficycie
GUS podał wstępny szacunek na temat deficytu oraz długu sektora finansów publicznych w Polsce. (Dług publiczny)

Deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych w 2020 roku wyniósł 6,9 proc. PKB, podał we wstępnym szacunku GUS. Czy to dużo?

To znacznie więcej niż w 2019 roku, kiedy wyniósł 0,7 proc. PKB. Ale mniej od prognoz Komisji Europejskiej, które wskazywały na 8,8 proc.

"Źródłem lepszego wyniku jest to, że instytucje publiczne zbudowały w 2020 duże rezerwy gotówkowe, których nie zdążyły wydać” – oceniają ekonomiści ING Banku Śląskiego.

Zobacz także: Lockdown dobije finanse Polski? Kościński: Zadłużyliśmy się, by mieć poduszkę finansową

Czym jest deficyt finansów publicznych? To różnica między wydatkami sektora finansów publicznych, a dochodami. Różnicę tę można wyrazić w procentach, w odniesieniu do Produktu Krajowego Brutto.

W czwartek poznaliśmy też najnowsze dane o długu publicznym Polski. Aby walczyć ze skutkami pandemii Covid-19 polskie państwo musiało zwiększyć zadłużenie, czyli pożyczać pieniądze. Na koniec 2020 roku dług sektora finansów publicznych wyniósł w 57,5 proc. PKB. wobec 45,6 proc. rok wcześniej.

Procenty procentami, ale o ile w ubiegłym roku wzrosło zadłużenie w przeliczeniu za złote? W Polsce dług instytucji sektora rządowego i samorządowego (czyli inaczej general government) na koniec 2020 roku wyniósł 1 bln 335,6 mld zł. Oznacza to, że w porównaniu z końcem 2019 rok wzrósł o 290 mld zł.

Dług sektora instytucji rządowych i samorządowych (general government, EDP):

To dane liczone według metodologii unijnej, które dają najpełniejszy i rzetelny obraz polskiego zadłużenia i pokazują, ile kosztuje walka ze skutkami pandemii COVID-19. Zadłużenie to jest większe niż państwowy dług publiczny (PDP), który nie uwzględnia ani tarczy antykryzysowej PFR, ani Funduszu Przeciwdziałania Covid-19 utworzonego w BGK. Różnica między "długiem państwowym", a tym liczonym według metodologii unijnej, znacznie wzrosła w ubiegłym roku (o prawie170 mld zł), co widać na wykresie poniżej.

Warto też zauważyć, że o ile deficyt wzrósł o 6,9 proc. PKB w 2020 roku, nowe zadłużenie wzrosło znacznie bardziej, bo o 12 proc. PKB (57,7 proc. vs 45,6 proc.). Z czego wynika ta rozbieżność? "Częściowo to efekt spadku PKB w 2020 no i kursów walutowych. Podbijają dług jako proc. PKB zdecydowanie bardziej niż deficyt" - oceniają ekonomiści ING Banku Śląskiego. Z kolei Sławomir Dudek, główny ekonomista FOR komentuje, że notyfikacja fiskalna za 2 tygodnie powinna pokazać z czego faktyczne wynika różnica 6,9 vs. 12,5 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(32)
mark
3 lata temu
problem z długami może dotknąć każdego, więc dobrze przed tym się ubezpieczyć ja w erifie sprawdzam dłużników i mam to z głowy
alisa
3 lata temu
podpisuję się pod poniższymi komentarzami, erif - dobra opcja
aleks
3 lata temu
wolę unikać dłużników i dlatego korzystam z erifu
andrzej
3 lata temu
szkoda słów, ta sytuacja niestety dotyczy każdego. Właśnie ja znalazłem sposób ubezpieczyć się przed dłużnikami, również polecam każdemu - erif - dobry sposób na to.
PISLAND
3 lata temu
Co by tu jeszcze ukraść panowie co by tu jeszcze ukraść....................
...
Następna strona