Piotr Surynt, plantator z Rogórza, od 25 lat zajmuje się uprawą truskawek. W rozmowie z "Faktem" przyznaje, że tegoroczne przymrozki go jednak zaskoczyły.
Truskawki marzną. Oto skutki
"W tym roku przymrozki są dużym problemem. Nawet pod przykryciem pomarzły nam kwiaty. Coś takiego zdarzyło mi się po raz pierwszy i to mimo tego, że codziennie truskawki przykrywamy włókniną na noc" - powiedział w rozmowie z dziennikiem Piotr Surynt.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pogoda to nie jest jedyny problem platatorów. Surynt podkreśla, że uprawa truskawek jest wymagająca, a brak rąk do pracy stanowi dodatkowe wyzwanie. W przeszłości zatrudniał nawet 200 osób, teraz pracuje zaledwie kilka, głównie emerytki. Kluczowa jest technika zbioru, która wpływa na jakość owoców.
Plantator płaci 1,20 zł za zbiór półkilogramowego pojemnika.
W rozmowie z "Faktem" ocenia, że z powodu przymrozków i rosnących kosztów upraw, ceny truskawek w tym sezonie mogą nie spaść poniżej 15 zł za kilogram. Obecnie za kilogram owoców prosto z pola trzeba zapłacić ok. 30 zł.