Ukraina i Mołdawia coraz bliżej Unii. "To leży w interesie Polski"
W środę Komisja Europejska zaleciła otwarcie negocjacji akcesyjnych z Ukrainą i Mołdawią. Jak komentuje Polski Instytut Ekonomiczny, to dobre wieści dla Polski, bo rozszerzenie Wspólnoty na wschód oznacza dla nas szereg korzyści.
"Rozszerzenie UE na wschód leży w interesie Polski, bo oznacza stabilizację za naszą wschodnią granicą oraz rozszerzenie wspólnego rynku. Jednocześnie pomimo odległej perspektywy członkostwa Ukrainy w UE, już samo rozpoczęcie procesu może jednak pobudzić napływ inwestycji zagranicznych i pozytywnie wpłynąć na ukraińską gospodarkę" – podał Polski Instytut Ekonomiczny w środowej informacji prasowej.
Komisja Europejska poinformowała w środę, że Unia powinna rozpocząć negocjacje akcesyjne z Ukrainą, Mołdawią i warunkowo także z Bośnią i Hercegowiną. Powinna także przyznać status państwa kandydującego Gruzji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co z wielkimi funduszami UE po wyborach? "PiS pogrzebało KPO"
Jak ocenił zastępca kierownika zespołu gospodarki światowej PIE Jan Strzelecki, otwarcie negocjacji akcesyjnych nie będzie oznaczać szybkiej perspektywy członkostwa.
- Może ono jednak pobudzić napływ inwestycji zagranicznych i spowodować przyspieszenie dostosowania do norm i przepisów UE. To oznacza pozytywny wpływ na rozwój gospodarczy Ukrainy, a także zapewnienie równych reguł gry zarówno dla firm ukraińskich, jak i firm z krajów UE - komentuje Strzelecki.
- Już po otrzymaniu statusu kandydata Ukraina przyspieszyła m.in. wdrażanie reform przeciwdziałających korupcji, wdrażając narodową strategię antykorupcyjną i poprawiając działanie instytucji antykorupcyjnych. Wciąż wyzwaniem jest postęp w dziedzinie infrastruktury IT, luki prawne i nakładanie się kompetencji sądowniczych – wylicza ekspert.
Staliśmy się najważniejszym partnerem handlowym Ukrainy
Analitycy PIE zwracają uwagę, że Polska ostatnio – po raz pierwszy – stała się dla Ukrainy najważniejszym partnerem handlowym i że akcesja tego kraju oraz Mołdawii oznacza szanse na korzyści gospodarcze dla naszego kraju.
- Większa Unia Europejska to większy wspólny rynek, na którym polscy przedsiębiorcy budują sukces gospodarczy wielu polskich branż. Ponadto, rozszerzenie UE na wschód to większa stabilizacja za naszą wschodnią granicą – ocenia starszy doradca zespołu gospodarki światowej PIE Dominik Kopiński.
Jednak jego zdaniem strukturalne słabości ukraińskiej gospodarki, która w wyniku rosyjskiej agresji uległa jeszcze znaczącemu załamaniu (spadek PKB o ok. 30 proc. w 2022 r.) powodować będzie konieczność ogromnych wydatków, by mogła ona funkcjonować w ramach jednolitego rynku UE.
Nie tylko korzyści
- Obecne mechanizmy wsparcia finansowego Ukrainy zorientowane są raczej na bieżące potrzeby budżetu, a nie odbudowę przemysłu i zniszczonej infrastruktury. Ponadto przystąpienie Ukrainy do UE powodować będzie także narastanie napięć związanych z konkurencją na jednolitym rynku, np. w eksporcie produkcji rolnej i usług transportowych i logistycznych, a także zwiększoną rywalizację o fundusze unijne – ocenił Jan Strzelecki.