Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Brexit to zagrożenia, ale też szanse"

12
Podziel się:

- Brexit to zarówno zagrożenia, jak i szanse. Europa jest jednym z naszych partnerów - ale my musimy myśleć globalnie - powiedział brytyjski wiceminister finansów Simon Kirby.

"Brexit to zagrożenia, ale też szanse"

Brytyjski wiceminister finansów Simon Kirby przyznał w środę na spotkaniu z dziennikarzami, że brytyjską gospodarkę czeka okres niepewności w trakcie negocjacji o wyjściu z UE. - Istnieją jednak zarówno zagrożenia, jak i szanse - podkreślił.

Kirby spotkał się z dziennikarzami wkrótce po tym, kiedy minister finansów Philip Hammond przedstawił w Izbie Gmin raport o stanie realizacji brytyjskiego budżetu, tzw. jesienne oświadczenie (Autumn Statement), pierwszy od czasu czerwcowego referendum ws. opuszczenia Unii Europejskiej.

Hammond poinformował m.in., że ze względu na wynik referendum Biuro Odpowiedzialności Budżetowej (Office for Budget Responsibility - OBR) obniżyło prognozę wzrostu gospodarczego Wielkiej Brytanii na lata 2017-2018, odpowiednio z 2,2 proc. do 1,4 proc. i z 2,1 proc. do 1,7 proc.

Według analizy OBR, do 2021 roku brytyjski wzrost gospodarczy będzie o 2,4 pkt. proc. mniejszy niż oczekiwano w marcu, kiedy analitycy zakładali, że wyborcy zagłosują za pozostaniem w Unii Europejskiej. Jednocześnie rząd będzie zmuszony zadłużyć się o dodatkowe 122 miliardy funtów, z których blisko połowa - 58,7 miliarda funtów - jest, zdaniem ekspertów OBR, bezpośrednio związana z decyzją o tzw. Brexicie.

- Mam nadzieję, że prognozy OBR okażą się mniej poprawne niż na to liczą ich autorzy - żartował w rozmowie z dziennikarzami Kirby, podkreślając jednak, że nawet nowe prognozy plasują Wielką Brytanię na kursie szybszego rozwoju gospodarczego niż w przypadku wielu europejskich partnerów, np. Francji.

- Brexit to zarówno zagrożenia, jak i szanse. Europa jest jednym z naszych partnerów - ale my musimy myśleć globalnie - powiedział.

Kirby przyznał jednak, że rząd musiał rozważyć "konieczność zmiany naszych pozycji dotyczących zadłużenia i deficytu" ze względu na gospodarczy efekt czerwcowego referendum ws. wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Jak zaznaczył, ministerstwo finansów było zmuszone zrezygnować z zapowiadanego w poprzednich latach planu uzyskania w 2019 roku nadwyżki budżetowej.

Komentując zagrożenia dla gospodarki związane z niepewnością wokół Brexitu i przyszłych relacji handlowych z Unią Europejską, wiceminister finansów powiedział, że rząd Theresy May jest "przekonany, iż odniesie zwycięstwo" w grudniowym procesie apelacyjnym przed Sądem Najwyższym, co pozwoli na rozpoczęcie niezbędnych rozmów bez zwłoki i bez konsultacji z parlamentem.

- Jeśli jednak przegramy, jesteśmy przygotowani, aby przegłosować odpowiednią ustawę - podkreślił Kirby, dodając, że zmniejszanie ryzyka związanego z trwającymi negocjacjami będzie jednym z kluczowych zadań brytyjskiej administracji.

Według szacunków OBR jedną z konsekwencji Brexitu będzie osłabienie gospodarki ze względu na planowane ograniczenie imigracji do Wielkiej Brytanii, co może przynieść straty w wysokości nawet 15 miliardów funtów. Pytany o to Kirby zaznaczył, że "wyborcy zagłosowali za wyjściem z Unii Europejskiej między innymi dlatego, że chcieli ograniczyć napływ ludzi, i należy to uszanować".

Na uwagę korespondenta PAP, że ewentualne zmniejszenie imigracji z obecnych ponad 300 tys. osób rocznie do "dziesiątek tysięcy rocznie" - zgodne z zapowiedziami premier Theresy May, ale większe od redukcji zakładanej w modelach OBR - może mieć dalsze negatywne konsekwencje ekonomiczne, Kirby oświadczył, że "nie akceptuje takiego poglądu". - Są różne opinie na temat efektów imigracji - powiedział.

Według statystyk brytyjskiego urzędu skarbowego HMRC migranci z państw Unii Europejskiej - w tym największa z nich grupa blisko miliona polskich obywateli - co roku przynoszą budżetowi państwa blisko 2,5 miliarda funtów zysku netto.

Wiceminister finansów Simon Kirby jest posłem z ramienia Partii Konserwatywnej; od 2010 roku reprezentuje mieszkańców okręgu Brighton Kempton na południu Anglii.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(12)
baska
7 lat temu
co tak narzekacie na polskich rzadzacych sami ich sobie wybraliscie
numiko
7 lat temu
Mr.zmywak ! przestań się jąkać :)
tagata
7 lat temu
Kiedy nie mamy pewności czy ten program dalej będzie funkcjonował, trzeba myśleć o wariantach i wyjściach awaryjnych. Takim jest strażnik przyszłości. ;)
Mieszkam w uk
7 lat temu
Waldi brexit wygrał bo po prostu nadciemniali tak jak PiS w pl Miało być 350m£ tygodniowo więcej a się dziś okazało ze zamiast 350 baniek tygodniowo więcej jest 188 mniej według dzisiejszego budżetu. zrzucali na EU winę emigracji gdzie 60% jest z poza EU. To tak jak przetarg na śmigłowce gdzie rząd chciał 13 bn zł (10.8 plus VAT ) za sprzęt warty 10.8 poczytaj co szef airbusa powiedział na bloomberg
drSmywak
7 lat temu
czy wesoly ministerek zdaje sobie sprawe, ize w najbliszych 3 latach wyemigruje z UKa kolejny milion bialych, wyksztalconych fachowych brytyjczykow, a ich miejsc pracy zajma niedouczeni i niekompetentni? czy wesolek zauwazyl jak siadla jakosc wszelkich serwisow od 2008 roku, a bedzie jeszcze gorzej? cos na poziomie bananowej republiki 50 lat temu.