Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Jest zgoda ambasadorów UE na podpisanie umowy z Kanadą

78
Podziel się:

Jest zgoda ambasadorów z unijnych krajów na podpisanie umowy handlowej z Kanadą. Przedstawiciele państw członkowskich zaakceptowali belgijską deklarację, wynegocjowaną w czwartek przez przedstawicieli rządu federalnego, regionów i społeczności językowych. Ten dokument sprawił, że Walonia wycofała weto.

Protest przed siedzibą KE
Protest przed siedzibą KE (EPA/STEPHANIE LECOCQ)

Mimo protestu, jaki odbył się po południu przed siedzibą KE w Brukseli, ambasadorowie z unijnych krajów zgodzili się na podpisanie umowy handlowej z Kanadą. Przedstawiciele państw członkowskich zaakceptowali belgijską deklarację, wynegocjowaną w czwartek przez przedstawicieli rządu federalnego, regionów i społeczności językowych. Ten dokument sprawił, że Walonia wycofała weto, i tym samym otworzył drogę do podpisania CETA.

Ambasadorowie potwierdzili też decyzję o częściowym, tymczasowym wejściu w życie umowy. Chodzi tylko o część handlową. Ta inwestycyjna wejdzie w życie dopiero po ratyfikacji porozumienia we wszystkich krajach członkowskich, co zajmie zapewne kilka lat.

W piątek ma się odbyć procedura pisemna, która ma formalnie umożliwić podpisanie CETA. - Przyjęto decyzję o podpisaniu, tymczasowym stosowaniu i zakończeniu procedowania CETA - przekazał PAP dyplomata jednego z krajów unijnych.

Według jego relacji, dyskusja wśród państw członkowskich odbyła się w konstruktywnej atmosferze. Techniczne wątpliwości zgłaszało kilka krajów, ale "wola polityczna" zawarcia porozumienia je przezwyciężyła.

Przedstawiciele belgijskiego rządu federalnego i regionów porozumieli się wcześniej w czwartek w sprawie spornych punktów, które uniemożliwiały Belgii zgodę na zawarcie umowy o wolnym handlu między UE a Kanadą.

Belgijska deklaracja, która być dołączona do CETA, ma rozwiewać wątpliwości w sprawie zapisów umowy, dotyczących m.in. sądu inwestycyjnego i importu produktów rolnych.

Walonia, która dotąd blokowała CETA, zgłaszała m.in. zastrzeżenia do zapisanego w umowie systemu arbitrażu inwestycyjnego (Investment Court System - ICS), który ma rozwiązywać spory na linii państwo-inwestor. Ten arbitraż uznawany jest przez przeciwników CETA za wzmocnienie wpływów wielkich korporacji. W deklaracji, którą uzgodniono w czwartek, Belgia zapowiedziała, że zwróci się do Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie zgodności systemu arbitrażu z prawem unijnym.

Belgia zastrzega też prawo, by "w razie nierównowagi rynkowej" uruchomić klauzulę ochronną dotyczącą importu produktów rolnych. W deklaracji zaznaczano też, że CETA nie ma wpływu na unijne przepisy dotyczące autoryzacji i wprowadzania na rynek produktów modyfikowanych genetycznie (GMO).

Z wcześniejszych zapowiedzi wynika, że w piątek wypracowanym porozumieniem będą zajmować się parlamenty regionalne w Belgii.

Szef Rady Europejskiej Donald Tusk zapowiedział, że gdy tylko wszystkie procedury dotyczące podpisania CETA przez UE zostaną sfinalizowane, skontaktuje się z premierem Kanady Justinem Trudeau. Zaplanowany wcześniej na czwartek szczyt UE-Kanada, na którym miało dojść do podpisania CETA, został odwołany.

Negocjacje w sprawie CETA zakończyły się we wrześniu 2014 r. Umowa ma znieść niemal wszystkie cła i bariery pozataryfowe oraz zliberalizować handel usługami między UE a Kanadą.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(78)
Polak
7 lat temu
Cholerni bandyci !! Teraz GMO nas zaleje !!!
POLO
7 lat temu
Ciekawe kto w Polsce wziął w łapę za sprzedanie interesów Polski amerykanom...
Borsuk
7 lat temu
Gdzie jest PiS? Gdzie jest ten nadęty obrońca Suwerena i suwerenności? Od czego teraz bedziemy niezależni jak już odłączyliśmy mózgi?
Jasiek z IV b
7 lat temu
Polska nie zatwierdzi CETA ! NARÓD NIE WYRAŻA ZGODY NA TRUCIE !
gabs
7 lat temu
brawo KUKIZ !
...
Następna strona