Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Marcin Lis
|

MON tłumaczy się z płacenia "podwójnym agentom". Chodzi o zakup Patriotów

49
Podziel się:

Ministerstwo Obrony Narodowej tłumaczy się z wynajęcia amerykańskiej firmy, która pracowała również dla Raytheon. Właśnie tę firmę wybrano jako dostawcę systemu przeciwrakietowego dla Sił Zbrojnych RP.

Wojciech Skurkiewicz zapewniał, że cena za Patrioty to "ogromny wyczyn"
Wojciech Skurkiewicz zapewniał, że cena za Patrioty to "ogromny wyczyn" (Radek Pietruszka)

Ministerstwo Obrony Narodowej tłumaczy się z wynajęcia amerykańskiej firmy, która pracowała również dla Raytheon. A właśnie tę firmę wybrano jako dostawcę systemu przeciwrakietowego dla Sił Zbrojnych RP.

70 tys. dol. miesięcznie wypłacane przez rok oraz pokrywanie kosztów przelotów, hoteli oraz restauracji – na takie warunki umowy o współpracy z amerykańską firmą BGR zgodził się zarząd PGZ. W zamian lobbyści mieli wesprzeć negocjacje dot. zakupu systemów przeciwrakietowych do systemu Wisła. Ostatecznie Polska podpisała kontrakt z amerykańskim Raytheonem i za 16,5 mld zł dostaniemy dwie baterie. Jak pisaliśmy, wystarczą na godzinę wojny i nie obronią nawet Warszawy. Mniej więcej w tym samym okresie Rumuni kupują amerykański sprzęt o połowę taniej.

Dlaczego więc MON na wniosek Platformy Obywatelskiej w Sejmie tłumaczył się z umowy o współpracę z lobbystami? Otóż BGR współpracowała nie tylko z naszym resortem, ale i Raytheonem. Stąd Cezary Tomczyk mówił o "wynajmowaniu podwójnych lobbystów" i pytał o szczegóły.

Wiceszef resortu obrony Wojciech Skurkiewicz przyznał, że umowa została zawarta, ale zarzuty nie są prawdziwe. Nie wskazał jednak, w jakim zakresie. Stwierdził jedynie, że dzięki świetnym negocjatorom oraz wsparciu BGR ostateczna cena zakupu spadła o ponad połowę.

- To był gigantyczny wyczyn, który pozostawia w kieszeni podatnika duże środki finansowe. Posłużą do realizacji drugiej fazy programu "Wisła" – dodał. To, o czym nie wspomniał to fak, że na program obrony przeciwrakietowej mieliśmy wydać 30 mld zł. Planowano, że kwota wystarczy na zakup 8 baterii. Na razie jednak za 2 zapłacimy ponad połowę tej kwoty.

Zobacz także: Zobacz też nasz program "Money. To się liczy"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(49)
M
6 lat temu
[QUOTE] Mniej więcej w tym samym okresie Rumuni kupują amerykański sprzęt o połowę taniej. [/QUOTE] Trzeba być skończonym baranem, żeby coś takiego napisać. W dodatku baranem, któremu nawet nie chce się sprawdzić danych. Ośle. Konfiguracja polskiej baterii Patriot jest inna niż rumuńskiej - w polskiej jest więcej wyrzutni. Polska bateria liczy 6 wyrzutni, rumuńska 4. Polska kupuje system zarządzania polem walki IBCS, którego nie kupuje Rumunia. Łączna wartość rumuńskiej umowy, z mniejszą ilością wyrzutni, bez transferu technologii, bez offsetu - 3800, polskiej 4750 mln USD (wraz z offsetem). Nie pisz więcej o broni. Nie ośmieszaj się i nie nazywaj dziennikarzem. Bo dziennikarz zanim coś napisze, prowadzi research.
mmm
6 lat temu
PiS okrada Polaków na każdym kroku. ciekawe., czy ktoś z decydentów nie przytulał czasem "prowizji" od tych 70k$
AA
6 lat temu
Wystarczy na końcu każdej wypowiedzi pis-eminencji dodać wyświetlane zdanie "w kieszeni podatnika zostanie .......", "suweren tak chciał.....", "pracujemy dla Was dzień i noc..." i już elektorat zadowolony i 40-50% poparcia w sondażach. Taki mamy naród.
podatnik!
6 lat temu
A może tak spytać znanego celebrytę LEJB'ę Fogelman'a o to gdzie jest offset za F-16 i dlaczego za jego brak nikt nie siedzi w więzieniu p. min. Ziobro?
z
6 lat temu
Ktoś zaq to beknie....................
...
Następna strona