Unia szybciej odejdzie od gazu z Rosji? Na stole nowa propozycja
Parlament Europejski dąży do szybszego zakończenia importu gazu z Rosji, już od stycznia 2027 roku - podał Reuters. To o rok wcześniej niż przewidywała Komisja Europejska. W tym celu wystarczyć ma większość kwalifikowana, co umożliwić ma pominięcie sprzeciwu prorosyjskich rządów Węgier i Słowacji.
Parlament Europejski rozważa przyspieszenie zakończenia importu gazu z Rosji, co może nastąpić już w styczniu 2027 r. Inicjatywa ta zyskała poparcie Europejskiej Partii Ludowej oraz Partii Zielonych. Propozycja obejmuje również wprowadzenie kar dla firm łamiących zakaz, co mogłoby dotknąć prorosyjskie interesy Węgier i Słowacji.
Nowe sankcje i terminy
Według agencji Reutera, która powołuje się na dokumenty wspólnotowe, parlamentarzyści mogą wykorzystać tę inicjatywę jako narzędzie nacisku w negocjacjach. Rządy państw UE zachowują ostrożność, ale zmiana może zyskać poparcie większości kwalifikowanej, co wyklucza blokadę przez Węgry i Słowację.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie miał nic. Dziś prowadzi miliardowy biznes i Widzew Łódź - Robert Dobrzycki w Biznes Klasie
Bruksela zobowiązała się do zmniejszenia zależności od rosyjskiego gazu po inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 r. Przed wojną Rosja dostarczała 45 proc. gazu do Europy, a w 2024 r. udział ten spadł do 19 proc. UE planuje dalsze ograniczenie do 13 proc. do końca tego roku. Ostatni rurociąg, którym rosyjski gaz trafia do Europy to tzw. Turecki Potok.
Parlament Europejski ma głosować nad zakazem jesienią, a ostateczną decyzję podejmie Rada Europejska. Wymagana większość kwalifikowana oznacza, że sprzeciw Węgier i Słowacji nie zablokuje nowych regulacji.
Komisja Europejska przedstawiła w czerwcu propozycję zakazu importu gazu ziemnego i skroplonego gazu LNG z Rosji od 1 stycznia 2026 roku, z wyjątkiem istniejących kontraktów długoterminowych oraz krajów otoczonych lądem, takich jak Słowacja i Węgry. Te wyjątki miałyby wygasnąć z początkiem 2028 roku.