Urząd Morski w Gdyni wydał ważne zarządzenie. Chodzi o kable na Bałtyku
Rzeczpospolita zabezpiecza się przed potencjalnymi aktami sabotażu ze strony rosyjskiej "floty cieni" na Morzu Bałtyckim. Urząd Morski w Gdyni wprowadził specjalną strefę bezpieczeństwa wzdłuż podmorskiego połączenia energetycznego SwePol Link łączącego Polskę ze Szwecją. Strefa ma chronić kluczową infrastrukturę przed możliwymi działaniami dywersyjnymi.
Zarządzenie Urzędu Morskiego w Gdyni precyzyjnie określa współrzędne geograficzne strefy bezpieczeństwa na polskich wodach terytorialnych. Pas ochronny obejmuje obszar o szerokości 250 metrów po obu stronach osi kabla biegnącego po dnie Bałtyku, co potwierdził w rozmowie z reporterem RMF FM Maciej Wapiński z Polskich Sieci Elektroenergetycznych.
Wprowadzone obostrzenia zakazują na tym obszarze połowów, uprawiania sportów wodnych, nurkowania, kotwiczenia jednostek oraz prowadzenia jakichkolwiek prac podwodnych. Maciej Wapiński wyjaśnił, że "wewnątrz tej strefy nie można łowić ryb, uprawiać sportów wodnych, nurkować, zrzucać kotwic i prowadzić żadnych prac podwodnych, o ile nie zostały one zlecone przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zanim zaufasz ChatGPT, zobacz jak działa polski Bielik - Sebastian Kondracki w Biznes Klasie
Strategiczne znaczenie podmorskiego połączenia
SwePol Link stanowi kluczowy element infrastruktury energetycznej regionu, funkcjonujący nieprzerwanie od ćwierć wieku. Podwodna linia kablowa wysokiego napięcia prądu stałego ma długość ponad 254 kilometrów i może przewodzić prąd o mocy 600 megawatów przy napięciu 450 kilowoltów, zapewniając istotne połączenie energetyczne między Polską a Szwecją.
Jak podkreślił przedstawiciel PSE, to właśnie ta spółka wnioskowała o ustanowienie strefy bezpieczeństwa na Bałtyku. Wapiński zaznaczył, że "ustanowienie tej strefy znacznie ułatwi prowadzenie działań zmierzających do zapewnienia bezpieczeństwa" strategicznej infrastruktury energetycznej.
Odpowiedź na rosnące zagrożenie
Decyzja o utworzeniu strefy bezpieczeństwa wpisuje się w szerszy kontekst działań podejmowanych przez państwa bałtyckie w odpowiedzi na potencjalne zagrożenia ze strony Rosji. Tzw. "flota cieni" to określenie używane wobec jednostek morskich, które mogą być wykorzystywane do działań wywiadowczych lub sabotażowych wymierzonych w infrastrukturę krytyczną państw NATO.
Eksperci ds. bezpieczeństwa zwracają uwagę, że podmorskie kable energetyczne i telekomunikacyjne są szczególnie narażone na akty sabotażu. Wprowadzenie strefy ochronnej ma na celu nie tylko fizyczne zabezpieczenie infrastruktury, ale również ułatwienie monitorowania ruchu jednostek w pobliżu strategicznego połączenia energetycznego.
Zarządzenie Urzędu Morskiego w Gdyni jest odpowiedzią na rosnące obawy związane z bezpieczeństwem infrastruktury krytycznej w regionie Morza Bałtyckiego, szczególnie w kontekście napięć geopolitycznych i incydentów, do których dochodziło w ostatnich latach na wodach europejskich.