Uwłaszczenie do poprawki. Przekształcenie gruntów pod chodnikami i parkingami
Wadliwe przepisy sprawiły, że spółdzielnie uwłaszczyły się tylko częściowo. Wciąż płacą za grunty pod placami zabaw, chodnikami czy parkingami.
Reforma przekształceniowa ma zostać dokończona. Okazuje się, że części przypadków wykup ziemi pod budynkami nie był całościowy. Mieszkańcy właściciele mieszkań wciąż płacili roczną opłatę z tytułu użytkowania wieczystego za tereny pod chodnikami, palcami zabaw czy parkingami.
Ministerstwo Rozwoju, Technologii i Pracy chce więc dokończyć przekształcenie we własność prawa użytkowania wieczystego - informuje serwis prawo.pl. Jak przekazała Anna Kornecka, wiceminister rozwoju, prace są zaawansowane. Projekt prawdopodobnie ukaże w III lub IV kwartale tego roku.
Money to się liczy_rozmowa z Justyną Orłowską
- Wiele spółdzielni mieszkaniowych posiada działki, na których znajduje się tylko infrastruktura towarzysząca, taka jak: drogi, parkingi, place zabaw, tereny zielone oraz drobne formy architektoniczne. Natomiast bloki stoją nieco dalej. Dotyczy to przed wszystkim starych osiedli - wyjaśnia serwisowi prawo.pl dr Piotr Pałka, partner w Kancelarii Derc, Pałka.
Okazuje się, że obowiązujące przepisy nie pozwalają przekształcić tego typu terenów, choć są one ściśle związane z budownictwem mieszkaniowym. - Dlatego np. odcinek drogi biegnący przez działkę, na której znajduje się blok przekształcił się, a przez niezabudowaną działkę już z nie - wyjaśnia ekspert.
Nie jest to tylko hipotetyczna sytuacja. Przykład? Spółdzielnia Condominium na Pradze Południe.
-- Zarządzamy spółdzielczym osiedlem mieszkaniowym na Pradze Północ, gdzie tereny sportowe i zielone nadal są w użytkowaniu wieczystym spółdzielni. Płaci ona za nie roczną opłatę, a następnie wylicza ją do opłat za lokale. Mieszkańcy irytują się, dlaczego płacą dwie daniny za ten sam teren, ale takie mamy prawo – mówi prezes Zbigniew Gamdzyk.