W Ministerstwie Finansów wiedzieli, że CBA kupiło Pegasusa. Wiceminister odmówił wszczęcia postępowania

Centralne Biuro Antykorupcyjne dostało z Ministerstwa Sprawiedliwości przelew na 25 mln złotych, które pochodziły z Funduszu Sprawiedliwości. Pieniądze te posłużyły do kupna Pegasusa, czyli systemu do inwigilacji, i zostały wydane niezgodnie z przeznaczeniem - dowodził we wtorek były prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski. Pismo w tej sprawie trafiło do rzecznika finansów publicznych. Jednak wiceminister finansów Piotr Patkowski, który pełni obecnie tę funkcję, odmówił wszczęcia postępowania wyjaśniającego powodu "znikomej szkodliwości".

Piotr PatkowskiMi�sk Mazowiecki, 22.05.2021. Podsekretarz stanu w ministerstwie finans�w Piotr Patkowski podczas konferencji prasowej, 22 bm. w Mi�sku Mazowieckim. Temat konferencji "Polski �ad". (pp/awol) PAP/Przemys�aw Pi�tkowskiPrzemys�aw Pi�tkowskicovid, covid-19, epidemia, epidemie i zarazy, gospodarczy, konferencja, koronawirus w Polsce, Nowa Nadzieja, nowy program spo�eczno-gospodarczy PiS, pandemia, Piotr Patkowski, polityk, polityka, polski �ad, SARS-CoV-2, spo�eczny, stan epidemii, wirusW Ministerstwie Finansów wiedzieli, że CBA kupiło Pegasusa. Wiceminister umorzył sprawę
Źródło zdjęć: © PAP | Przemysław Piątkowski
oprac.  TOS

Krzysztof Kwiatkowski, który do sierpnia 2019 roku był prezesem NIK, a teraz jest niezależnym senatorem, składał we wtorek wyjaśnienia przed senacką komisją nadzwyczajną ds. przypadków inwigilacji przy użyciu systemu Pegasus (jak wyjaśnił, został on oficjalnie zwolniony z tajemnicy kontrolerskiej).

Jak tłumaczył, gdy na początku 2018 r. NIK przeprowadziła kontrolę z wykonania budżetu państwa, Izba punktowała, że 25 mln zł, które zostało przekazane CBA z Funduszu Sprawiedliwości (którego dysponentem jest Ministerstwo Sprawiedliwości), nigdy nie powinno tam trafić, bo zgodnie z ustawą o CBA działalność Biura jest finansowana wyłącznie ze środków budżetu państwa - a środki państwowego budżetu celowego takimi środkami nie są.

25 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości na Pegasusa

Kwiatkowski ujawnił też kopię rachunku z Narodowego Banku Polskiego, która ma poświadczać, że doszło do przelewu z Ministerstwa Sprawiedliwości na rachunek CBA. Rachunek został wystawiony w ramach realizacji umowy między Funduszem Sprawiedliwości a CBA.

Tarcze antyinflacyjne do końca roku? Ekspert: "Wydaje nam się to prawdopodobne"

Faktura została opisana jako "potwierdzenie zakupu środków techniki specjalnej służącej do wykrywania i zapobiegania przestępczości". Zdaniem Kwiatkowskiego, na fakturze nie ma nazwy systemu Pegasus, ponieważ - jak ocenił - starano się ukryć faktyczny cel zakupu. - Nikt tą nazwą się nie posługiwał. Tę nazwę, w mojej ocenie, starano się świadomie ukryć - przekonywał senator. Według jego słów pod oświadczeniem na fakturze podpisali się były szef CBA Ernest Bejda i były dyrektor biura finansów CBA Daniel Art.

Kwiatkowski przedstawił też dokument, tzw. kwartalną informację o wykorzystaniu środków otrzymanych z Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym (który jest częścią Funduszu Sprawiedliwości), potwierdzający, że środki te zostały wykorzystane. - Ten dokument potwierdza otrzymanie środków przeznaczonych na zadanie zgodnie z zawartą umową. Oczywiście mówimy o umowie, w oparciu której doszło do zakupu środków techniki specjalnej, służących do wykrywania i zapobiegania przestępczości, a mówiąc w praktyce - inwigilacji obywateli - powiedział.

- To jest suma 25 mln zł. W oparciu o jawne dokumenty mogę powiedzieć, że to nie był cały koszt zakupu tego systemu - dodał.

Były prezes NIK pokazał także kolejny dokument - pismo z 15 lutego 2018 r., podpisane przez wiceministra sprawiedliwości Michała Wosia, kierowane do Jarosława Wyżgowskiego, dyrektora biura administracyjno-finansowego resortu. "Uprzejmie informuję, iż dotacja celowa z wykorzystanych środków otrzymanych z Funduszu Sprawiedliwości, w związku z umową zawartą z Centralnym Biurem Śledczym w dniu 29.09.2017 r., została rozliczona w całości w dniu 15.02.2018 r." - napisał Woś. Kwiatkowski zauważył, że w piśmie błędnie wskazano jednostkę - CBŚ.

W kolejnym przedstawionym przez Kwiatkowskiego piśmie ówczesny dyrektor spraw rodzinnych i nieletnich w MS Mikołaj Pawlak informował trzy dni później tego samego dyrektora, że "przekazanie środków z Funduszu Sprawiedliwości nie miało charakteru dotacji celowej". - Czyli w Ministerstwie Sprawiedliwości w ciągu trzech dni powstawały różne wersje tego, jaki jest charakter od strony formalno-prawnej tych środków - wyjaśnił Kwiatkowski. - Nie mam żadnej wątpliwości, że miało to związek z rozpoczętą i trwającą już wówczas kontrolą NIK - mówił we wtorek Kwiatkowski.

W Ministerstwie Finansów wiedzieli o przelewie do CBA

W lipcu 2018 r. NIK złożyła zawiadomienie do rzecznika dyscypliny finansów publicznych o możliwości naruszenia dyscypliny finansów publicznych przez ówczesnego szefa CBA Ernesta Bejdę i wiceministra sprawiedliwości Michała Wosia.

Po odmowie wszczęcia postępowania wyjaśniającego NIK złożyła zażalenie na tę decyzję do głównego rzecznika dyscypliny finansów publicznych Piotra Patkowskiego, który w postanowieniu z 14 września 2020 r. także odmówił wszczęcia postępowania wyjaśniającego z uwagi, jak stwierdził, na "znikomy stopień szkodliwości popełnienia czynu dla finansów publicznych".

Potwierdził jednak uwagi NIK co do tego, że nie można finansować zakupów na rzecz CBA ze środków Funduszu Sprawiedliwości.

Kwiatkowski mówił też, że zostały złożone dwa wnioski do prokuratury o złamanie dyscypliny finansów, nie tylko przez wiceministra sprawiedliwości, nadzorującego Fundusz Sprawiedliwości, czyli pana ministra Michała Wosia, ale także przez szafa CBA pana Ernesta Bejdę. Oba te postępowania zostały umorzone.

Wybrane dla Ciebie
Bezalkoholowe piwo i wino mają być droższe. Oto ile zarobi państwo
Bezalkoholowe piwo i wino mają być droższe. Oto ile zarobi państwo
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta