Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

W Polsce może powstać megamiasto. Wielkością przebije Warszawę

75
Podziel się:

Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia z dwoma milionami mieszkańców, kilkoma prezydentami i burmistrzami ma potencjał, aby stać się największym miastem w Polsce. - Chodzi o stworzenie gminy metropolitalnej realizującej ponadlokalne zadania wyższego rzędu - wyjaśnił przewodniczący zarządu GZM Kazimierz Karolczak w rozmowie z Portalem Samorządowym.

W Polsce może powstać megamiasto. Wielkością przebije Warszawę
Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia ma potencjał, aby stać się największym miastem w Polsce (East News, Tomasz Kawka)

Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia składa się z 41 miast i gmin, które łącznie zajmują powierzchnię 2,5 tysiąca kilometrów kwadratowych i zamieszkuje je 2,3 miliona mieszkańców. Współpraca między tymi jednostkami administracyjnymi w zakresie transportu i rozwoju społeczno-gospodarczego przyniosła już pewne usprawnienia, ale teraz planuje się pójść dalej - ujawnia portal samorządowy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Marek Belka uderza w rolników. "Takich produktów już nie chcemy"

Jednym z powodów, dla których zdecydowano się na te zmiany, są różnice w opłatach, które wynikają z oddzielnych przetargów. Jak tłumaczy Kaziemierz Karolczak, "naprawdę bardzo trudno jest wytłumaczyć sąsiadowi, dlaczego musi płacić 5-6 zł więcej za osobę za wywóz śmieci, chociaż mieszka zaledwie jedną czy dwie ulice dalej, tyle że już w granicach innego miasta, w którym przeprowadzono inny przetarg, a odpadami zajmuje się inna firma na odmiennych warunkach i zasadach".

- Nie zakładamy przekształcenia miast GZM w dzielnice, więc nadal będą miały swoich prezydentów i burmistrzów, a także rady miast. Chodzi natomiast o wprowadzenie pewnego podziału kompetencji oraz stworzenie gminy metropolitalnej realizującej wspomniane ponadlokalne zadania wyższego rzędu - mówi w rozmowie z portalem Karolczak. - Jedna z propozycji zakłada tworzenie, na bazie Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, jednego miasta, trochę na wzór miasta stołecznego Warszawy - dodał.

Karolczak zwrócił również uwagę, że miasto nie osiąga efektywności, jaką mogłoby osiągnąć na poziomie metropolitalnym. - Dzięki takiemu rozwiązaniu możliwe byłoby wykorzystanie potencjału ponad dwumilionowego miasta, a więc największego w Polsce, z którym - podobnie jak z władzami Warszawy - mogliby rozmawiać najwięksi inwestorzy, na przykład z Hongkongu, Paryża czy innych stolic światowych finansów - wyjaśnia w rozmowie z serwisem.

"Cel to poprawa jakości i komfortu życia mieszkańców"

Opinie mieszkańców na temat tych zmian są jednak podzielone, co skłania zarząd przeprowadzenia konsultacji.

Katowice są stolicą Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii i tam znajduje się jej siedziba. Na stronie GZM czytamy, że "najważniejszym celem dla nas jest podejmowanie działań poprawiających jakość i komfort życia poprzez wprowadzanie wspólnych rozwiązań. Chcemy wykorzystywać potencjał gmin członkowskich, pobudzać kreatywność mieszkańców oraz inspirować zmiany, umożliwiające przyspieszenie procesów gospodarczych i społecznych, prowadzących do stworzenia ośrodka wzrostu, mogącego konkurować z innymi obszarami metropolitalnymi".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(75)
obywatel_smit...
miesiąc temu
Nie uda się. Lokalne mafie zablokują wszystko co odbierze im tu władzę. A każdy samorząd to lokalny układzik na zasadach quasi mafijnych (swoi ludzie w swoich spółkach miejskich). Większość miast w aglomeracji zrobiła sobie z tego sposób na wygodne życie... Mamy tu największy w Polsce odpływ ludności, bo młodzi widząc szklany sufit stworzony przez lokalne układy, po prostu stąd uciekają w miejsca gdzie miasta rozwijają się normalnie. Tak więc założenie, że lokalne układy (prezydenci, burmistrzowie i rady) zostaną zachowane to błędne założenie, które spowoduje porażkę projektu. To trzeba połączyć w jedno i na nowo wyznaczyć granice dzielnic, większych od dzisiejszych miast, o podobnych problemach, tak by przy okazji rozbić skostniałe struktury. Obawiam się że będzie to opóźniany proces i megamiasto upadnie zanim powstanie... Bo za kilka lat będzie tu mieszkało nie 2,2 mln a 1,5 mln... Będzie to na rękę lokalnym układom, bo im mniej myślących ludzi, tym lepiej dla swojaków.
Masaj
2 miesiące temu
Wejdą Ruskie i będzie Putingrad.
opo
2 miesiące temu
przecież kiedyś już taki projekt był miasto miało się nazywać silesia składająca się z kilku miast na śląsku, nic nowego nie wymyślili, ale czego można się spodziewać po obecnych rządzących czy to w sejmie, czy na swoim podwórku
UśmiechniętaB...
2 miesiące temu
Może powstać ale nie powstanie. Przez najbliższe 4 lata nic nie powstanie. Nawet ludzi się kamieniami rzuca, żeby nie wstawali.
Piotr Michala...
2 miesiące temu
Czyli mieszkaniec Sosnowca teraz wreszcie może powiedzieć, że jest obywatelem Śląska!
...
Następna strona