Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Spółdzielnie i TBS-y wrócą do korzeni?

23
Podziel się:

Za tym projektem zdaje się stać idea, by zaktywizować spółdzielnie i TBS-y jako podmioty sektora budownictwa społecznego. To modyfikacja istniejących już mechanizmów polityki mieszkaniowej - mówi urbanista, dr Adam Radzimski, o projekcie zmian w prawie dot. budownictwa mieszkaniowego.

Spółdzielnie i TBS-y wrócą do korzeni?
(Bartosz Wawryszuk)

Projekt autorstwa resortu infrastruktury i budownictwa znajduje się na etapie konsultacji publicznych. Zakłada zmiany w ustawie o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego oraz niektórych innych ustaw. Dotyczy budownictwa komunalnego w formule towarzystw budownictwa społecznego oraz budownictwa spółdzielczego.

- Przedstawiony projekt nie przynosi zmian rewolucyjnych w zakresie polityki mieszkaniowej. Proponowane zmiany prawne mają na celu usprawnienie pewnych procedur związanych z działalnością spółdzielni mieszkaniowych i towarzystw budownictwa społecznego - stwierdził urbanista z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizujący się w geografii miasta. - Za tym projektem zdaje się stać idea, aby zaktywizować spółdzielnie i TBS jako podmioty sektora budownictwa społecznego - wskazał.

- Budownictwo społeczne, to część sektora mieszkaniowego pomiędzy budownictwem rynkowym a budownictwem socjalnym, adresowanym do osób w najtrudniejszej sytuacji materialnej. Jak do tej pory, sektor ten jest w Polsce słabo reprezentowany - podkreślił Radzimski. - Spółdzielnie mieszkaniowe i towarzystwa budownictwa społecznego nie były w ostatnich latach na tym polu aktywne, koncentrując się na zarządzaniu posiadanymi zasobami, lub też podejmując w pewnym zakresie działalność deweloperską, a więc na zasadach rynkowych - mówił.

- Przedstawiony projekt postrzegam nie tyle jako element zapowiadanego programu "Mieszkanie plus", co jako modyfikację istniejących już mechanizmów polityki mieszkaniowej. Oczekujemy wciąż zatem na przedstawienie szczegółów dotyczących realizacji zasadniczej części programu mieszkaniowego, który jest ważną częścią agendy politycznej obecnego rządu - podsumował Adam Radzimski.

W czerwcu rząd przedstawił założenia programu Mieszkanie plus. We wtorek ma przyjąć uchwałę ws. przyjęcia tego programu.

Mieszkanie plus zakłada wiele działań i instrumentów o charakterze legislacyjnym i finansowym. Najważniejsze to powołanie Narodowego Operatora Mieszkaniowego, który z wykorzystaniem zasobu gruntów publicznych (zgromadzonych w planowanym do powołania Narodowym Funduszu Mieszkaniowym) będzie budował mieszkania na wynajem (w tym z opcją dochodzenia do własności) przeznaczone dla osób o umiarkowanych dochodach.

Przewidziano także wsparcie budownictwa na wynajem dla osób o niskich dochodach (społeczne budownictwo czynszowe) realizowane przede wszystkim przez samorządy lokalne - bezpośrednio lub we współpracy z innymi podmiotami (np. towarzystwami budownictwa społecznego, spółdzielniami mieszkaniowymi itp.). Ma być również stworzony system wsparcia regularnego oszczędzania na cele mieszkaniowe; wsparcia remontów i termomodernizacji zasobów mieszkaniowych; zmiany w regulacjach wpływających na możliwość budowania nowych mieszkań oraz właściwego gospodarowania istniejącym zasobem (m.in. regulacje cyklu inwestycyjno-budowlanego, prawo mieszkaniowe).

Poszczególne projekty - jak zapowiedziano - będą koordynowane przez Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa, we współpracy z innymi organami władz publicznych oraz innymi podmiotami (np. Bank Gospodarstwa Krajowego).

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(23)
.obiektywny.
8 lat temu
Spółdzielnie mieszkaniowe funkcjonują od zarania PRL-u i mają się bardzo dobrze. Ludzie są zadowoleni w przeciwieństwie do wspólnot mieszkaniowych ,gdzie wszyscy teraz się kłócą czy remont w budynku zrobić czy nie i za ile, zaś każdy czuje się najważniejszy. Gminy powinny spółdzielniom mieszkaniowym po preferencyjnych cenach sprzedawać grunty pod zabudowę mieszkalną, a nie cwaniakom developerom za grube koperty.
zed120
8 lat temu
U mnie w Opocznie Prezesi Spółdzielni " Nasz Dom" Panowie Jan Mędoń z...Bełchatowa z Pręcikowskim robią takie numery że głowa boli. Jedyne o czym pamiętają to o podwyżkach wypłat dla siebie.
KM
8 lat temu
Spółdzielnie powinny być jak kiedyś, ale powinny w miarę możliwości pozyskiwać nowe tereny. Nic się nie zmieniło od poprzedniego wieku, wiele osób nie stać i nie będzie stać na kredyt. Prawo może powinno się zmienić w taki sposób że to nie deweloper szuka chętnych na mieszkania tylko grupa osób wybiera miejsce i firmę która to zbuduje. Sposób zabezpieczenia takiej inwestycji to kolejna zmiana prawa. To tak w skrócie bo rozwinięcie tego tematu zajęłoby nie jedną szpaltę.
kl
8 lat temu
Spoldzielnie mieszkaniowe w wiekrzosci to jedno wielkie zlodziejstwo.Wiem bo przezylem, HORROR !!!!!
rozbawiony
8 lat temu
Narodowy Operator Mieszkaniowy, Narodowy Fundusz Mieszkaniowy, itd. Władza, która tak masowo wyciera sobie gębę przymiotnikiem "narodowy" - musi się czuć bardzo słabo i niepewnie. A żeby było śmieszniej, tak samo często nadużywa powiedzonka "po czynach ich poznacie" (w domyśle - a nie po słowach)! To się nazywa "konsekwencja"!
...
Następna strona