Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Bereźnicki
|

Ostry spór ministrów o finansowanie nauki. Czerwińska kategorycznie odrzuca pomysł Gowina

61
Podziel się:

Teresa Czerwińska mówi swojemu niedawnemu szefowi stanowcze "nie" i wytyka jego projektowi długą listę błędów.

Jarosław Gowin natrafił na silny opór minister finansów Teresy Czerwińskiej, byłej wiceminister nauki.
Jarosław Gowin natrafił na silny opór minister finansów Teresy Czerwińskiej, byłej wiceminister nauki. (PAP/Jacek Bednarczyk)

Minister nauki Jarosław Gowin wszedł w ostry konflikt ze swoją niedawną zastępczynią, a od niedawna ministrem finansów - Teresą Czerwińską. Chodzi o forsowany przez wicepremiera pomysł wpisania sztywnego mechanizmu zwiększania finansowania nauki. Czerwińska jest zdecydowanie temu przeciwna.

Gowin chciałby, żeby pensje pracowników nauki były automatycznie waloryzowane wraz ze wzrostem średniej płacy w gospodarce, a wydatki na naukę i badania zostały powiązane z produktem krajowym brutto. Za dziesięć lat miałoby to być 1,8 proc. PKB.

Jak pisze "Puls Biznesu", już w przyszłym tygodniu w Stałym Komitecie Rady Ministrów ma zostać złożony ostateczny projekt ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce. Resort Jarosław Gowina nazywa ten projekt "Konstytucją dla Nauki".

Zobacz także: Wideo: Jarosław Gowin narzeka na zarobki. Nie tylko opozycja się dziwi

Problem polega na tym, że projekt Gowina napotyka na silny opór nie tylko w Prawie i Sprawiedliwości, ale także w samym rządzie. Mateusz Morawiecki jeszcze jako minister rozwoju i finansów sprzeciwiał się wprowadzaniu sztywnego mechanizmu finansowego, wskazując, że to bardzo utrudnia planowanie budżetu.

Od stycznia ministrem finansów jest prof. Teresa Czerwińska, która przed rekonstrukcją rządu była wiceministrem nauki. W nowej roli mówi swojemu niedawnemu szefowi stanowcze "nie" i wytyka jego projektowi długą listę błędów.

"Nie może uzyskać akceptacji propozycja zakładająca obligatoryjny, coroczny wzrost wydatków państwa przeznaczonych na szkolnictwo wyższe i naukę w relacji do określonego procentowo udziału w PKB" - pisze Ministerstwo Finansów w stanowisku z 19 lutego.

"Puls Biznesu" przypomina, że jedynym ministerstwem, któremu dotychczas pozwalano korzystać ze sztywnego mechanizmu wzrostu wydatków, jest MON. Wyjątek ten wynika z konieczności dochowania zobowiązań sojuszniczych Polski - wydatki na obronę na poziomie co najmniej 2 proc. PKB to obowiązek każdego kraju NATO.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(61)
Jot
6 lat temu
Po co oni się kłócą A o wplywy bo dyplomy naukowe i tak kupują na bazarze
jan
6 lat temu
Pani Cz to pionek a nie minister
ANTY..K
6 lat temu
PIS KRADNIE NA CALEGO...ŻRE ILE WLEZIE..CIEMNY LUD TEGO NIE WIE BO OGLADA TVPIS.
POLAK.
6 lat temu
PIS KOMPROMITUJE POLSKĘ>>TRZEBA ODSUNAC TĘ PATOLOGIE OD WLADZY.
Wanda
6 lat temu
Ten Nijaki Pam Minister, co to mu nie starcza do 1go chce kupić Profesorów Uczelni, wprowadzając zmiany wg swego widzimisie !? Panie Gowin tych ludzi się nie kupi!!!
...
Następna strona