Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Izabela Trzaska
|

Nadwyżka w budżecie. Wiceminister Skiba tłumaczy, skąd pochodzą pieniądze

55
Podziel się:

- Za czerwcową nadwyżkę budżetową odpowiadają wpłata 9 mld zł z zysku NBP, a także wzrost dochodów z podatku VAT - mówi wiceminister finansów Leszek Skiba. Media podają, że nadwyżkę po sześciu miesiącach trzeba liczyć w miliardach złotych.

Nadwyżka w budżecie. Wiceminister Skiba tłumaczy, skąd pochodzą pieniądze
(STEFAN MASZEWSKI/REPORTER)

Historyczny rekord PiS. - Za czerwcową nadwyżkę budżetową odpowiadają wpłata 9 mld zł z zysku NBP, a także wzrost dochodów z podatku VAT - mówi wiceminister finansów Leszek Skiba. Media podają, że nadwyżkę po sześciu miesiącach trzeba liczyć w miliardach złotych.

"Dziennik Gazeta Prawna" poinformował we wtorek, że mamy dużą, sięgającą nawet kilku miliardów złotych, nadwyżkę w budżecie. Gazeta podała, że to efekt wypłaty ponad 8,7 mld zł z zysku Narodowego Banku Polskiego za ubiegły rok i o kilkanaście procent wyższych niż przed rokiem wpływów z VAT.

Jak podaje gazeta, od 1992 r., czyli od czasów gdy Ministerstwo Finansów prowadzi porównywalne budżetowe statystyki, nigdy takiego wyniku nie udało się osiągnąć na tym etapie wykonania ustawy budżetowej.

Według "DGP" sama wpłata z NBP powinna dać budżetowi ok. 2 mld zł nadwyżki.

Wiceminister Leszek Skiba potwierdził w rozmowie z TVP Info, że za nadwyżkę odpowiada wpłata z NBP (blisko 9 mld zł) i wyższe dochody z VAT. - Po czerwcu w dalszym ciągu mamy wzrost dochodów w porównaniu do ubiegłego roku. Te kilkanaście miliardów więcej to jest właśnie ta liczba, dzięki której jest zanotowana nadwyżka - podkreślił.

Zobacz także: Wzrost stóp procentowych. Bomba kredytowa gorsza od franków?

Według przedstawiciela resortu finansów za lepsze dochody z VAT odpowiada m.in. pakiet paliwowy, dzięki któremu - jak zwrócił uwagę - coraz trudniej jest przemycić nielegalne paliwo. Płatników VAT dyscyplinują też sankcje finansowe za niepłacenie tego podatku - dodał.

Skiba przyznał, że tzw. luka VAT-owska nadal pozostaje, ale - jak zapewnił - ministerstwo chce ją radykalnie zmniejszyć w ciągu 2-3 lat.

Wiceszef resortu finansów dodał, że zanotowana nadwyżka "jest zjawiskiem okresowym", a na koniec roku ministerstwo spodziewa się deficytu, choć niższego niż pierwotnie zakładano. W ustawie budżetowej limit deficytu wpisano na 59,3 mld zł.

wiadomości
gospodarka
gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(55)
WYRÓŻNIONE
thorlab
7 lat temu
ale jak to? przecierz za PIS miala byc katastrofa gospodarcza. TRYBUNAL! TRYBUNAL! TRYBUNAL!
Mateusz
7 lat temu
Ostatni raz tak dobra sytuacja budżetu (choć nie aż tak dobra) była w roku 2007, kiedy premierem do listopada był... Jarosław Kaczyński. Ale to pewnie przypadek.
nck
7 lat temu
Wystarczy nie kraść.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (55)
Jax
7 lat temu
Fajnie, że rząd ma dużo pieniędzy, szkoda tylko że kosztem reszty narodu. Im bogatsza władza tym biedniejsi zwykli ludzie.
Ziutek
7 lat temu
Propaganda sukcesów dziala, ale mamy forsy, to za to abonament
Franek
7 lat temu
Baju baju jestesmy w raju, a deficyt rośnie i dług nie spłacany,
Felix
7 lat temu
Dadza sobie premise I po nadwyzce...
marek
7 lat temu
Na każdym kroku PiS przypomina komunę - hasła populistyczne i propaganda sukcesu. Smutne, ale jeszcze wielu Polaków im wierzy.
...
Następna strona