Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Agata Kołodziej
|

Skutki uboczne Konstytucji dla biznesu. Pełne odliczenie kosztów auta tylko z... kilometrówką

210
Podziel się:
Skutki uboczne Konstytucji dla biznesu. Pełne odliczenie kosztów auta tylko z... kilometrówką

Tzw. Konstytucja dla biznesu, którą w piątek zaprezentował wicepremier Morawiecki, miała ułatwiać życie przedsiębiorcom. Ale już wiadomo, że nie wszędzie tak będzie. Od 1 czerwca 2017 r. wydatki na firmowe samochody przedsiębiorcy będą mogli odliczać tylko w połowie. No chyba, że będą dokładnie zapisywać każdą podróż - gdzie i w jakim celu pojechali.

Nowe zapisy znalazły się w projekcie ustawy o uproszczeniach podatkowych dla przedsiębiorców. Jedno z tych uproszczeń nie spodoba się jednak właścicielom firm.

Jak zwraca uwagę "Rzeczpospolita”, każda mała firma zapłaci za to średnio 2 tys. zł rocznie.

Obecnie wszystkie wydatki związane z zakupem i użytkowaniem samochodu firmowego przedsiębiorcy mogą wrzucać w koszty w 100 proc., nawet jeśli okazjonalnie korzystają z auta w celach prywatnych. To nie tylko faktura za samochód czy raty leasingowe, ale również koszty paliwa, serwisu, przeglądów, części zamiennych czy ubezpieczenia.

Ale sytuacja ma się zmienić od 1 czerwca 2017 roku. Wówczas będzie można w koszty wrzucać jedynie 50 proc. tych wydatków.

100 proc. nadal będą mogli odliczać jedynie ci, którzy będą wykorzystywać firmowe samochody wyłącznie do celów służbowych. Żeby to udowodnić, trzeba będzie prowadzić szczegółową ewidencję pojazdów, w której zapisana będzie każda podróż – gdzie i w jakim celu się odbyła.

To cios, który najmocniej uderzy w przedsiębiorców prowadzących jednoosobowe działalności gospodarcze. To oni najczęściej do majątku firmy włączają auta, z których korzystają tez prywatnie.

„Rzeczpospolita” szacuje, że budżet państwa zyska na tej zmianie prawie miliard złotych i to licząc wyłącznie firmy rozliczające PIT według stawki liniowej – jest ich około 500 tys.

Przeciętna mała firma za tę dobra zmianę zapłaci ok 2 tys. zł rocznie.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(210)
trw
2 lata temu
paranoja tego kraju jest to że na działalności odlicza się zakupy żywności jak zwykle normalnie pracujący nic nie może wiele lat wynajmowałem mieszkanie w innym mieście i nawet nie mogłem nic odliczyć a niektóre grupy jak poseł wymiar sprawiedliwości dostaje na to kasę skandal
Żaba
7 lat temu
Szkoda, że nikt nie napisał, że tak jest po prostu uczciwie. W małych firmach samochód prawie zawsze jest wykorzystywany w celach prywatnych, zarówno przez właściciela jak i pracowników. Niby dlaczego to ma być kosztem obniżającym podatek? I tak tzw. przedsiębiorcy pchają w koszty prywatne podróże, hotele, loty, knajpy, remonty prywatnych mieszkań i domów, zakupy. Na wszystko, co można chociaż minimalnie podpasować pod działalność biorą faktury i wrzucają w koszty. Tylko, że to są koszty życia, a nie koszty działalności gospodarczej. Pracujący na umowę o pracę nie mają możliwości takiego kantowania.
Born
7 lat temu
Następne bzdury do kombinacji i tworzenia nowych stanowisk wirtualnej rozpiski ?????
Macko
7 lat temu
A dlaczego niby mieliby odliczać sobie podróże prywatne?? Czy wszyscy pozostali cieżko pracujący na etatach maja być jacyś gorsi i płacić więcej??
Kris
7 lat temu
czego oczekiwać od historyka, który BZWBK doprowadził na skraj przepaści ... Teraz powtórzy to samo tylko na większą skalę ... A prezes klaszcze w tłuste łapki i z lubieżnym uśmiechem krzyczy "brawo, brawo..."
...
Następna strona