Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Odnawialne źródła energii. Bałtyk może stać się wielką elektrownią dzięki Hiszpanom

20
Podziel się:

Energię elektryczną na Bałtyku będziemy mogli produkować nie tylko z wiatru. Wykorzystanie nawet spokojnego morza do generacji prądu ma umożliwić wynalazek hiszpańskiego startupu. Równowartość miliona złotych na rozwój projektu Hiszpanie pozyskali ze… zbiórki internetowej.

Odnawialne źródła energii. Bałtyk może stać się wielką elektrownią dzięki Hiszpanom
(Ribax/wikimedia (CC BY-SA 4.0))

Energię elektryczną na Bałtyku będziemy mogli produkować nie tylko z wiatru. Wykorzystanie nawet spokojnego morza do generacji prądu ma umożliwić wynalazek hiszpańskiego startupu. Równowartość miliona złotych na rozwój projektu Hiszpanie pozyskali ze... zbiórki internetowej.

Technologia "eForcis" opracowana przez hiszpański startup Smalle Technologies wykorzystuje energię fal morskich do produkcji energii elektrycznej. Nie byłoby w tym nic odkrywczego gdyby nie fakt, że dzięki wykorzystaniu indukcji elektromagnetycznej boje są w stanie produkować energię w każdych warunkach atmosferycznych, bez względu na wysokość fal.

Generatory w mierzących kilka metrów wysokości instalacjach są na tyle delikatne, że mogą produkować energię elektryczną nawet przy najmniejszych ruchach w polu magnetycznym. Dzięki temu urządzenia nadają się nawet na spokojne morza, pozbawione dużych pływów - jak choćby Bałtyk.

Energia produkowana przez boje magazynowana jest w akumulatorach, które po naładowaniu sprowadza się na ląd. Dzięki temu znika problem budowy podmorskich kabli. Urządzenia mogą też zasilać obiekty na morzu - na przykład boje znakowe, meteorologiczne, urządzenia służące do hodowli ryb, a w większej skali nawet platformy wiertnicze.

W styczniu Smalle Technologies poinformowała, że dzięki zbiórce zorganizowanej na stronie crowdfundingowej Crowdcube Spain udało jej się zgromadzić ponad 240 tys. euro (120% zakładanej kwoty) na współfinansowanie kampanii marketingowej produktu na świecie.

Hiszpański statrup ma ambitny plan - instalację aż 4 tys. takich boi w ciągu najbliższych pięciu lat.

Firma zapewnia, że technologia jest w pełni przyjazna środowisku naturalnemu. Elementy składowe konstruuje się z trwałych materiałów, które nawet po zużyciu mogą w większości zostać ponownie wykorzystane.

Elektrownie wykorzystujące energię kinetyczną wód na morzu zdobywają coraz większy kawałek energetycznego tortu. Jak wyglądało to do tej pory? O tym piszemy w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(20)
WYRÓŻNIONE
Breazeale
8 lat temu
Transport i obsługa tych akumulatorów spowoduje, że inwestycja będzie zupełnie nieopłacalna. Głupi pomysł, ale sprytnie wyciągnięta kasa.
Maciek
8 lat temu
Akumulatory transportowane na ląd. ...powodzenia...
dsgdfgsdfg
8 lat temu
Rozumiem że akumulatory są tak EKO że w razie zatopienia rozpuszczą się w wodzie a rybki będą mogły je zjeść ze smakiem?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (20)
polak
7 lat temu
Zapmnijcie o tym, to jest przegrana wysoko kosztowa energia. O wiele tansze i bardziej stabilne sa elektrownie wiatrowe na morzu z wykorzystaniem polskich firm jako kluczowych dostawcow.
antycwaniak
8 lat temu
Nierentowność tego wynalazku jest oczywista. Można od razu założyć że prąd z tych boi będzie kosztował powiedzmy 200 razy więcej. Po co wtedy tym się zajmować. Dla pieniędzy. Startup jest świetna maszynką do robienia kasy. Kasa płynie z całego świata od naiwnych ludi. Potem w większości jest przeznaczana na wypłaty. Trzeba tylko podtrzymywać zainteresowanie pseudo-pożytecznym wynalazkiem i można dostatnio żyć przez wiele lat. Przy okazji wyłudzi się przez ministerstwo pieniądze podatników - jakiś grant na parę milionów, z łapówka dla ministra oczywiście. Cwaniacy górą!
wungiel
8 lat temu
Wungiel uber alles
czytacz
8 lat temu
O tym wynalazku pisali juz jakies 5 lat temu jak nie wczesniej. Pomysl dobry ale na pewno nie eko. Jak zrobia takich bojek kilka to nie problem ale jak ktos tym oblozy setki tysiecy hektarow morza to zacznie sie zabawa. Jak ktos/panstwa maja sie tym bawic na powaznie to musi dawac megawaty wiec skala rosnie. Cala taka instalacja na pewno ograniczy mozliwosc przemieszczania sie zwierzat morskich. Wiatraki na powierzchni sie psuja, a w slonej wodzie to juz nie wspominam. Dochodzi do tego jeszcze ograniczenie zeglugi.
jan
8 lat temu
Zacznie sie od tego ze zabronia rekreacji zaglowki , motorowki i wszelkiego rodzaju sprzet zostani na brzegu by nie uszkodzic tego ustrojstwa