Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

OPZZ Rolników chce delegalizacji Polskiego Związku Łowieckiego

134
Podziel się:

OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych złożył na ręce prezydenta Andrzeja Dudy wniosek o delegalizację Polskiego Związku Łowieckiego - poinformował w czwartek szef związku Sławomir Izdebski. PZŁ zapowiada pozew przeciw Izdebskiemu.

OPZZ Rolników chce delegalizacji Polskiego Związku Łowieckiego

Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych zarzuca PZŁ m.in. uprawianie propagandy przeciw rolnikom ws. wypłaty należnych kwot za szkody spowodowane przez zwierzynę, sabotowanie działań państwa w zwalczaniu ASF oraz sabotowanie prób zmiany Prawa łowieckiego.

- Spotkaliśmy się z panią dyrektor odpowiedzialną za sprawy gospodarcze. Mamy zapewnione, że w najbliższym czasie otrzymamy odpowiedź od pana prezydenta - powiedział Izdebski na konferencji przed Pałacem Prezydenckim.

W ubiegłym tygodniu - jak powiedział szef OPZZRiOR - ten sam wniosek został złożony w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Zapowiedział także, że w przyszłym tygodniu ma się odbyć spotkanie w biurze szefa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego i tam te same dokumenty zostaną złożone na ręce prezesa.

Izdebski powiedział, że do biura OPZZRiOR wpływają pochwały i podziękowania za podjęcie tej inicjatywy. - W ok. 60 proc. są to pochwały nie od rolników, ale od myśliwych - podkreślił.

Przewodniczący związku apelował do myśliwych: - Nie bójcie się, nie spoczniemy. Jeżeli dzisiaj pani premier nie podejmie decyzji o delegalizacji Polskiego Związku Łowieckiego, to my jako OPZZ zbierzemy podpisy w całej Polsce, wystąpimy do sądu o delegalizację.

- Rolniczy OPZZ i rolnicy na pewno nie ustąpią. Chciałbym dobitnie podkreślić, że nie chodzi o rozbicie PZŁ, o rozbicie kół łowieckich. My stajemy w obronie myśliwych - podkreślił.

Izdebski zapowiedział, że w zamian za PZŁ związek zaproponuje powołanie Narodowej Rady Łowieckiej. Jak tłumaczył, miałaby ona powstać na fundamencie ustawy i podlegać bezpośrednio premierowi.

- Polski Związek Łowiectwa uważa, że działania pana Izdebskiego są poniżej krytyki i nie są poparte żadnymi faktami - powiedziała PAP rzeczniczka prasowa PZŁ Diana Piotrowska. W imieniu PZŁ Piotrowska zapowiedziała, że sprawa zostanie skierowana do sądu i Związek będzie dochodził swoich praw za naruszenie jego dobrego imienia.

- W tym momencie prawnik opracowuje pozew przeciwko panu Izdebskiemu - podkreśliła.

Piotrowska dodała, że w historii Polski nie było takiej sytuacji, żeby organizacja rolnicza w ten sposób terroryzowała zupełnie niezależne zrzeszenie, które działa na mocy ustawy.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(134)
Jorguś
8 lat temu
A mury runą ! runą ! runą ! . Nie takie mury pękały , Ruskie Sołdaty byli pewni wieczności w Polsce - zostało po nich wspomnienie . Wiecznie żywa PZPR - zdechła . Bul- Komorowski sądził , że prezydenturę ma w garści , okazało się du.a . Itd. itp . PZŁ wraz z TW Blochem , Gdulą i pozostali namaszczani przez nich konfidenci z 49 zarządów okr . odejdą w niełasce . Przykro , bo 160 tyś . rzesza członków PZŁ nie zdołała wyp .... krwiopijczych pasożytów , aż zrobił to Izdebski - brawo !!! .
Adam
8 lat temu
PZŁ miał szansę na współpracę i zmarnował. Ta organizacja nie jest w stanie sprostać współczesnym oczekiwaniom. Hermetyczne struktury uniemożliwiają prowadzenie gospodarki łowieckiej z poszanowaniem praw ludzkich i natury.
Adam
8 lat temu
Dla czego WP blokuje wpisy ? Nie pozwalają na konkretną merytoryczną dyskusję . Dopuszczają bezsensowne w wymowie , bez związku z tematem wpisy . Wartościowe , sensowne głosy w dyskusji są blokowane , niektóre gdy się ukażą są usuwane . Apeluję do Pana Izdebskiego o wycofanie tego artykułu z WP.
Kono
8 lat temu
Rozwiązać.... wszystko rozwiązać, zgodnie z tym co przepowiedział wieszcz obecnego rządu i zapewne intelektualny mentor "Konon"... "...I NIE BĘDZIE NICZEGO !!! ".....
kris
8 lat temu
wreszcie. jak mi kiedyś koziołek wyleciał pod samochód, to na nieszczęście droga była granicą rewirów łowieckich i żaden się nie poczuwał do odpowiedzialności za zwierzynę. Może wreszcie wezmą się za tę klikę snobów
...
Następna strona