Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Bartosz Krzyżaniak
|

Rząd chce wprowadzić nowy podatek. 300 zł miesięcznie za pracownika sezonowego

109
Podziel się:

Ryczałtowy podatek w wysokości około 300 zł miesięcznie za zatrudnienie pracownika sezonowego - takie ma być założenie ustawy, której projekt rząd przyjmie do końca tego roku - mówi Henryk Kowalczyk, który koordynuje prace nad projektem. Podatek ma działać już w przyszłorocznym sezonie letnim.

Premier Beata Szydło i Henryk Kowalczyk, szef Stałego Komitetu Rady Ministrów
Premier Beata Szydło i Henryk Kowalczyk, szef Stałego Komitetu Rady Ministrów (STANISLAW KOWALCZUK/East News)

Ryczałtowy podatek w wysokości około 300 zł miesięcznie za zatrudnienie pracownika sezonowego - takie ma być założenie ustawy, której projekt rząd ma przyjąć do końca roku. Podatek ma działać już w przyszłorocznym sezonie letnim.

- Koordynuję prace nad nowym rozwiązaniem dotyczącym opodatkowania pracowników sezonowych. Sprawa dotyczy setek tysięcy ludzi. Celem jest to, by szczególnie rolnicy mogli legalnie zatrudniać takich pracowników, płacąc niewielki podatek w wysokości około 300 zł miesięcznie - wyjaśnia Henryk Kowalczyk, szef Stałego Komitetu Rady Ministrów.

Jak tłumaczy, "to taki prosty ryczałtowy system, dzięki któremu zabezpieczymy też zatrudniających - na okoliczność wypadku pracownika etc.".

Zapytany, czy regulacje te będą obowiązywać już od przyszłego sezonu letniego odpowiedział, że "zapewne tak".

- Z pracami legislacyjnymi startujemy zaraz po wakacjach, jest zgoda wszystkich stron (ministerstw: rozwoju, finansów, pracy i rolnictwa) na takie rozwiązanie. Chciałbym, aby rząd przyjął ten projekt do końca roku - wskazał minister Kowalczyk. - Przy okazji rozwiązujemy problem rejestracji pracowników z zagranicy, co jest ważne również dla bezpieczeństwa państwa - dodał.

Na pytanie, czy rząd dysponuje statystykami pokazującymi skalę tego zjawiska, odpowiedział: "Mamy statystki dotyczące wydanych zgód na wjazd - jest ich ponad milion".

- Nie wiemy natomiast, ile osób wjechało, ile pracuje - przyznał minister.

Zobacz także: Zobacz też: Zniesienie wiz dla Ukraińców

Pytany o kontrowersje wokół sprowadzania do Polski pracowników z Ukrainy Kowalczyk odpowiedział, że "jeśli są braki na rynku pracy i uzupełniają je pracownicy z zewnątrz, to nie jest źle".

- Obecnie w budownictwie jest ogromny kryzys, jeśli chodzi o pracowników. Spotykam się z przedstawicielami wielu firm i bardzo się na to skarżą. Budownictwo w tej chwili bardzo ruszyło. Inwestorzy wręcz szukają firm budowlanych, które by chciały wystartować w przetargu - przekonywał szef SKRM.

Na uwagę, że z drugiej strony Polacy ciągle jeszcze wyjeżdżają do pracy na Zachód, wskazał: "Jesteśmy za tym, by wynagrodzenia w Polsce systematycznie rosły i to będzie wymuszane - tak przez płacę minimalną, jak przez rynek".

- Dopóki jednak pod tym względem nie dogonimy Zachodu, to zawsze będzie tak, że ktoś będzie wyjeżdżał po lepszy zarobek. Wzrost zarobków w naszym kraju nie nastąpi od razu, lecz ewolucyjnie. Płace u nas rosną szybciej niż na Zachodzie, ale trochę czasu minie, zanim wyrównamy ich poziom - zauważył Kowalczyk.

Sonia Sobczyk (PAP)

gospodarka
prawo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(109)
Szymus19cm
7 lat temu
Przeczytałem, teraz sobie zapalę żeby przetrawić atykuł na spokojnie. Palenie może niezdrowe ale strasznie to lubię
popmart
7 lat temu
Czyli truskawek w Polsce już nie kupimy.
ojtek
7 lat temu
ten rząd to zgraja bandytyzmu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
lila
7 lat temu
300 zł podatku, że ktoś zarobi 60 na obieraniu bobu....A przecież podatki miały być niższe i prostsze. Panie Morawiecki- nie idź pan tą drogą co Tusk.
ala
7 lat temu
Morawiecki, ty who you, jeśli jest tak dobrze, to dlaczego podnosisz podatki? Miałeś uprościć przepisy, obniżyć VAT, ucywilizować ZUS dla przedsiębiorców, podnieść kwotę wolną od podatku, i co? W dodatku bezczelnie plujesz narodowi polskiemu w twarz, twierdząc, że przecież podnosisz kwotę wolną (ale nie dodajesz, że tylko dla tych, co zarabiają połowę najniższej krajowej brutto, hehe). Zamiast premiować tych, którzy uczciwie pracują, zachęcasz ludzi do oszustw i przekrętów ("specjalne strefy", "startupy" itd.), rozdajesz zachodnim montowniom po 80 milionów ukradzionych polskim podatnikom, a ciemnemu ludowi fundujesz bal na Titanicu za pieniądze pożyczone u Twoich kumpli banksterów na wysoki procent, które oczywiście nie Ty będziesz spłacał, lecz Polki i Polacy. Nie wiem, co Ci obiecała międzynarodowa banksterka za „ostateczne rozwiązanie kwestii polskiej przedsiębiorczości”, ale życzę Ci, żebyś zdechł jak najprędzej i nie doczekał tej zapłaty.
...
Następna strona