Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|

Prawie 29 tys. zł za weekend w hotelu. Tak się bawi resort zdrowia

392
Podziel się:

Całe kierownictwo Ministerstwa Zdrowia spędziło miniony weekend w hotelu należącym do koncernu farmaceutycznego Adamed. Kilkadziesiąt godzin wcześniej leki tego producenta zostały dopisane do listy leków refundowanych - pisze "Gazeta Wyborcza".

Hotel Narvil w Serocku należy do Małgorzaty i Macieja Adamkiewiczów, którzy jednocześnie są właścicielami jednego z największych koncernów farmaceutycznych - Adamedu.
Hotel Narvil w Serocku należy do Małgorzaty i Macieja Adamkiewiczów, którzy jednocześnie są właścicielami jednego z największych koncernów farmaceutycznych - Adamedu. (hotelnarvil.pl)

Hotel Narvil w Serocku należy do Małgorzaty i Macieja Adamkiewiczów, którzy jednocześnie są właścicielami jednego z największych koncernów farmaceutycznych - Adamedu.

Środowa "Gazeta Wyborcza" podaje, że właśnie tam w miniony weekend odbyło się wyjazdowe posiedzenie kierownictwa resortu zdrowia. Uczestniczyli w nim minister Łukasz Szumowski, a także wiceministrowie - Józefa Szczurek-Żelazko, Janusz Cieszyński oraz Marcin Czech. W Serocku pojawił się również Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas.

"GW" wskazuje, że wizyta w hotelu miała miejsce ledwie kilkadziesiąt godzin po tym, jak projekt listy leków refundowanych uzupełniono o te, produkowane przez firmę Adamed.

Zobacz także: Zobacz także: Nawet co setny lek w Polsce to podróbka. Eksperci ostrzegają

Jak pisaliśmy w money.pl na początku tygodnia, leki produkowane przez ten koncern nie znalazły się w pierwotnej wersji listy, opublikowanej w środę 12 grudnia. Dopiero w piątek listę poprawiono, a na niej pojawiły się już preparaty Adamedu.

Według informacji "Wyborczej", to efekt interwencji Adamedu, który jednocześnie zgodził się na symboliczne obniżenie cen kilku leków (np. o 1 lub 13 groszy).

Koncern jednak zaprzecza, by w jakikolwiek sposób interweniował w tej sprawie w resorcie zdrowia. A w pierwotnej wersji listy leków zabrakło, "ponieważ formalnie nie zakończyła się dla nich jeszcze wtedy procedura negocjacyjna".

Faktem jednak jest, że w hotelu nad brzegiem Narwi niedługo później pojawili się szefowie resortu. Potwierdza to ministerstwo. "Wyjazdowe posiedzenie kierownictwa Ministerstwa Zdrowia odbyło się w dniach 14 i 15 grudnia. Spotkanie miało charakter merytoryczny, składało się z prezentacji i dyskusji dotyczących bieżących prac resortu oraz instytucji mu podległych, a także omówienia planów pracy na 2019 rok" - poinformował rzecznik resortu Krzysztof Jakubiak.

Dlaczego wybór padł akurat na hotel należący do właścicieli Adamedu? Po pierwsze, według zapewnień resortu, nikt nie brał pod uwagę tego, kto jest właścicielem obiektu. Po drugie, w innych podwarszawskich miejscowościach nie było wolnych miejsc. Za weekend w hotelu resort ma zapłacić 28 723 zł.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(392)
Daniel
5 lata temu
Tak u nas jest wszedzi e,,to jest karygodne bo patrzymy na to lapownictwo juz tyle lat
ewa
5 lata temu
na szkolenia stacjonarne dla pracowników resortu nie ma ;( a premia jest na poziomie 5 - 20 zł brutto (to nie pomyłka, tyle jest na pasku i koncie) ...... a tymczasem góra się bawi. A to właśnie "góra" poległa w raporcie NIK .... i nic z tego nie wynika.
Szkoda słów
5 lata temu
A to już ministerstwo zdrowia własnego budynku nie posiada tylko na wyjazdowym posiedzeniu "merytorycznie" pracę na 2019 rok planuje? I to czysty przypadek że hotel należy do firmy farmaceutycznej.... "Dojna zmiana"
Fiorentynka
5 lata temu
Zgadzam sie to jest korupcja.
Lop
5 lata temu
To jest masakra co ci politycy ministrowie robia czysta kpina z nas a my dalej nic a powinnismy jak we wfrancji prostestowac i wywalic ich wszystkich bo to oni pracuja dla nas a nie my dla nich
...
Następna strona