Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

CBA w Ministerstwie Rozwoju oraz zakładach lotniczych w Mielcu i Świdniku. Sprawdzą przetarg na śmigłowce

181
Podziel się:

Agenci CBA weszli we wtorek do zakładów lotniczych w Mielcu i Świdniku - informuje radio RMF FM. Centralne Biuro Antykorupcyjne przyjrzy się dokumentacji dotyczącej przetargu na śmigłowce dla polskiej armii. Agenci weszli we wtorek również do Ministerstwa Rozwoju.

CBA w Ministerstwie Rozwoju oraz zakładach lotniczych w Mielcu i Świdniku. Sprawdzą przetarg na śmigłowce
(Lukasz Szelag/REPORTER)

Agenci CBA weszli we wtorek do zakładów lotniczych w Mielcu i Świdniku - informuje radio RMF FM. Oprócz tego pojawili się również w Ministerstwie Rozwoju. Centralne Biuro Antykorupcyjne przygląda się dokumentacji dotyczącej przetargu na śmigłowce dla polskiej armii.

Prokuratura w Szczecinie uważnie przygląda się przetargowi na śmigłowce wielozadaniowe dla polskiego wojska. Chodzi o zamówienie Caracali. Zawiadomienie w tej sprawie w ubiegłym roku złożyli posłowie Prawa i Sprawiedliwości. Poprzednim rządzącym zarzucają preferowanie jednego z oferentów, czyli Airbusa.

To właśnie francuski Airbus miał produkować śmigłowce dla polskiego wojska. Do etapu testów wybrano maszynę oferowaną przez Airbus Helicopters - H225M (wcześniej znany jako Eurocopter EC725 Caracal). Odrzucono dwa inne śmigłowce - Black Hawk amerykańskiej korporacji Sikorsky i jej polskiego zakładu PZL Mielec oraz AW149 proponowany przez PZL-Świdnik i jego właściciela - grupę AgustaWestland.

Dlatego agenci - na polecenie prokuratury - zabezpieczyli dokumentację w tej sprawie. Przetarg zaczął się w 2012 roku, skończył dopiero w ubiegłym.

Poprzedni rząd podpisał umowę wstępną i rozpoczął negocjacje. Decyzję ekipy PO i PSL cofnął w poprzednim roku Mateusz Morawiecki, wicepremier i minister rozwoju oraz finansów. Na początku października Ministerstwo Rozwoju poinformowało o zakończeniu rozmów z Airbus Helicopters, producentem Caracali, ws. umowy offsetowej dotyczącej kontraktu na zakup tych śmigłowców. Resort argumentował, że oferta Aribusa była niewystarczająca.

Z informacji radia RMF FM wynika, że agenci najprawdopodobniej pracować będą również w środę. Wszystko ze względu na ogrom materiału.

Komunikat w sprawie czynności w ministerstwie wydał już resort rozwoju. MR nie odnosi się bezpośrednio do sprawy - zapewnia, że udostępni wszystkie niezbędne dokumenty.

Informacje potwierdza również Centralne Biuro Antykorupcyjne. "Funkcjonariusze Delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Warszawie w ramach śledztwa prowadzonego pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Szczecinie w sprawie rozpisanego w 2012 r. przetargu na śmigłowce wielozadaniowe dla Wojsk Lądowych, Marynarki Wojennej i Sił Powietrznych realizują dziś postanowienia o żądaniu wydania rzeczy, zabezpieczają dokumenty w Ministerstwie Rozwoju w Warszawie, w Polskich Zakładach Lotniczych sp. z o.o. w Mielcu oraz w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego „PZL-Świdnik” S.A. w Świdniku" - informuje Biuro.

wiadomości
gospodarka
najważniejsze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(181)
wow
7 lat temu
powinni sie zajac jeszcze tym Instytut Badań i Rozwoju Motoryzacji BOSMAL
slawek
7 lat temu
WP dalej manipuluje. Co to za tytuł. Proszę pisać jasno , zgodnie z chronologią zdarzeń , kto rozpisał przetarg,kto wybrał dostawcę,kto w tamtym czasie kierował MR,MON,itd.
marmar
7 lat temu
Niech CBŚ zajmie się jeszcze mikrofonami w komisjach śledczych.
vvcc
7 lat temu
po zmianie władzy sprawdza antka
błoto
7 lat temu
niepotrzebne zabawki dla dużych chłopców za geubąąąąąą kasęęęęę ,na dzieci to dać
...
Następna strona