Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

ZAiKS chce pieniędzy za utwory na ŚDM. Do gry wchodzi Ministerstwo Kultury

288
Podziel się:

Stowarzyszenie Autorów ZAiKS chce od Komitetu Organizacyjnego ŚDM opłat za publiczne wykonywanie utworów podczas spotkania młodych w Krakowie. - To wydatek rzędu kilku, a może nawet kilkunastu milionów zł – podliczył ks. Adam Parszywka z KO ŚDM. Jeszcze przed początkiem ŚDM miało dojść do porozumienia w tej sprawie. Ale nic z tego. W spór o pieniądze właśnie wmieszało się Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

ZAiKS chce pieniędzy za utwory na ŚDM. Do gry wchodzi Ministerstwo Kultury
(PAP/Piotr Wittman)

Stowarzyszenie Autorów ZAiKS chce od Komitetu Organizacyjnego ŚDM opłat za publiczne wykonywanie utworów podczas spotkania młodych w Krakowie. - To wydatek rzędu kilku, a może nawet kilkunastu milionów zł – podliczył ks. Adam Parszywka z KO ŚDM. Jeszcze przed rozpoczęciem ŚDM miało dojść do porozumienia w tej sprawie. Ale nie doszło. W spór o pieniądze właśnie wmieszało się Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Jeszcze przed inauguracją Światowych Dni Młodzieży Stowarzyszenie Autorów ZAiKS zażądało od Komitetu Organizacyjnego imprezy opłat za utwory, które będą wykonywane w trakcie spotkania młodych w Krakowie. - Komitet Organizacyjny wystąpił do ZAiKS-u o zwolnienie z opłat pobieranych przy okazji imprez masowych, dlatego, że wydarzania ŚDM nie mają charakteru komercyjnego, ale charakter wymiany kulturowej - mówił tuż przed imprezą szef departamentu komunikacji KO ŚDM ks. Parszywka.

- Otrzymaliśmy jednak informację ustną, że mamy zapłacić 1,5 zł od każdego uczestnika każdego z koncertów. Dla nas może to oznaczać wydatek rzędu kilku, a może nawet kilkunastu milionów złotych – dodał wtedy ks. Parszywka. Komitet nie spodziewał się wtedy takiego właśnie stanowiska, zwłaszcza, że wykonawcy przyjechali na Festiwal Młodych jako pielgrzymi i dzielą się z innymi swoim talentem.

Dyrektor generalny ZAiKS-u Krzysztof Lewandowski powiedział wtedy, że opłaty nie są pobierane od wykonywania utworów na uroczystościach religijnych oraz o charakterze państwowym. Inaczej jest z Festiwalem Młodych i innymi koncertami podczas ŚDM. - Prawa autorskie do muzyki, słów, filmu czy dramatu należą do określonych właścicieli. Żebyśmy mogli powiedzieć zwalniamy z opłaty albo oczekujemy jednak zawarcia umowy licencjonowania i zapłaty, musimy ich o to zapytać. Na to potrzeba czasu - mówił Lewandowski.

Dodał, że szkoda, iż Komitet Organizacyjny ŚDM rozpoczął rozmowy z ZAiKS-em w kwietniu, potem je przerwał i wrócił do nich dwa tygodnie przed rozpoczęciem imprezy, gdyby nie to, wszystko byłoby już uregulowane. Jak wyjaśnił, wysokość opłat jest podana w tabeli wynagrodzeń autorskich zatwierdzonej przez Komisję Praw Autorskiego przy ministrze kultury. - Tam, gdzie wstęp na imprezę jest wolny, ustala się stawki zryczałtowane, uwzględniając wszystkie okoliczności - mówił Lewandowski.

Ks. Parszywka powiedział wtedy, że Komitet Organizacyjny nie wiedział wcześniej, ilu i którzy artyści wystąpią w Krakowie, nie mógł więc przekazać Stowarzyszeniu Autorów pełnej listy utworów, zwłaszcza przy tak dużej liczbie wykonawców. - Zarówno wydarzenia centralne ŚDM, jak i Festiwal Młodych mają charakter religijny, bo rozpoczynać się będą od wniesienia symboli ŚDM, Pisma Św. i wspólnej modlitwy - powiedział ks. Parszywka.

- Przedmiotem ochrony jest utwór. Poprosiliśmy organizatorów, żebyśmy mogli sprawdzić, jakie to są utwory, kto jest właścicielem praw, czy są to osoby z Polski czy z zagranicy, czy są współautorzy? - mówił Lewandowski.

Ministerstwo Kultury wchodzi do gry

Właśnie w spór pomiędzy ZAiKS a Komitetem Organizacyjnym wmieszało się Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W oświadczeniu zamieszczonym na stronie ministerstwa czytamy:

"Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego otrzymało informacje, że Stowarzyszenie Autorów ZAiKS oczekuje od organizatorów Światowych Dni Młodzieży wielomilionowych opłat za publiczne odtwarzanie utworów muzycznych podczas koncertów, spektakli teatralnych i innych wydarzeń artystycznych, które miały miejsce podczas ŚDM.

Nietrudno zauważyć, że Światowe Dni Młodzieży były imprezą o olbrzymim znaczeniu tożsamościowo-formacyjnym i religijnym, a nie zwykłym przedsięwzięciem komercyjnym. Wydarzenie to buduje też skutecznie pozytywny wizerunek Polski na całym świecie.

MKiDN wyraża nadzieję, że w najbliższym czasie możliwe będzie osiągnięcie kompromisu akceptowalnego dla obydwu stron, np. w formie zryczałtowanej opłaty w kwocie porównywalnej z opłatami, jakie uiszczali organizatorzy poprzednich edycji ŚDM w Madrycie i innych miastach. Przypominamy, że w sierpniu 2011 r., podczas poprzedniej edycji ŚDM w Madrycie, hiszpański odpowiednik ZAiKS zaproponował zryczałtowaną kwotę 10 tys. euro.

Proponujemy, by obydwie strony sporu rozważyły przyjęcie podobnego rozwiązania".

Teraz piłeczka jest po stronie ZAiKS. Jaką decyzję podejmie Stowarzyszenie?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(288)
Klaudyna
8 lat temu
Jakos jak sami wystawili calkiem spory rachuneczek urzedowi miasta za uzycie logo SDM na specjalnych biletach dla pielgrzymow (!!!!) to jakos sie nie zastanawiali skad te miliony mialyby isc.. Dzieki bogu urzad slusznie wypial sie na logo. Nie dosc, ze ktos dla nich chce cos specjalnego zrobic to jeszcze mu karza za to placic. BEZCZELNOSC
niepokorny813
8 lat temu
Zaiks to po pierwsze jest taka legalna mafia,a po drugie czy komuś udało się wyrwać kasę od tej drugiej mafii??
jpw
8 lat temu
[QUOTE] Żebyśmy mogli powiedzieć zwalniamy z opłaty albo oczekujemy jednak zawarcia umowy licencjonowania i zapłaty, musimy ich o to zapytać. [/QUOTE] Co poeta miał na myśli?
Jack
8 lat temu
Stać ich jak mało kogo.
Sławek
8 lat temu
Narzekacie na ZAIKS bo chce pieniądze za publiczne wykonywanie utworów podczas ŚDM? A wiecie, że Kraków przygotował na ŚDM bilety na komunikację miejską w niższych atrakcyjnych cenach? Cóż, kiedy „urzędnicy poinformowali stronę kościelną, że chcieliby wydrukować na specjalnym bilecie logo ŚDM, otrzymali odpowiedź, że nie ma problemu, trzeba tylko... wykupić licencję”. Hm… i kto tu jest pazerny?
...
Następna strona