Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

Ukraińcy w Polsce. Przyjeżdżają pracować, ale nie myślą o przeprowadzce na stałe

24
Podziel się:

Tylko 11 proc. Ukraińców przyjeżdżających do Polski chce zostać w naszym kraju na stałe. Większość przybyszów zza Buga przyjeżdża na krótko, żeby zarobić, a później wrócić do siebie.

Ukraińcy przyjeżdżają do Polski głównie, żeby zarobić.
Ukraińcy przyjeżdżają do Polski głównie, żeby zarobić. (LUKASZ SZELAG/REPORTER/EAST NEWS)

Tylko 11 proc. Ukraińców przyjeżdżających do Polski chce zostać w naszym kraju na stałe. Większość przybyszów zza Buga przyjeżdża na krótko, żeby zarobić, a później wraca do siebie. Zwykle po jakimś czasie znów pojawiają się nad Wisłą.

Takie dane przedstawiła firma Personnel Service, specjalizująca się w zatrudnianiu pracowników z Ukrainy. Z raportu "Barometr Imigracji Zarobkowej - I półrocze 2018" wynika, że dla zdecydowanej większości emigracja ma charakter zarobkowy, powtarzalny i krótkotrwały. W ciągu ostatnich 5 lat ponad połowa obywateli Ukrainy była w Polsce kilka razy, a średni pobyt trwał 1-6 miesięcy.

62 proc. ukraińskich pracowników planuje przyjechać do Polski w celach zarobkowych kolejny raz. To bardzo dobra informacja dla firm sięgających po kadrę ze Wschodu, zwłaszcza tych dużych, wśród których 39 proc. zatrudnia Ukraińców, a 29 proc. zamierza ich poszukiwać w przyszłości.

Jak oceniają eksperci firmy, to właśnie duże firmy w pierwszej kolejności zaczną walczyć o zatrzymanie pracowników z Ukrainy na stałe.

Jeśli postawimy na odpowiedni system zachęt, w tym m.in. ułatwienia związane z dostępem do nieruchomości, edukacji czy opieki socjalnej, odsetek chętnych do osiedlenia się w Polsce Ukraińców wzrośnie - ocenia prezes Personnel Service Krzysztof Inglot.

Zobacz także: Zobacz też: Ukraińcy o życiu i pracy w Polsce

- To oznaczałoby liczne korzyści dla polskiej gospodarki. Już teraz, gdyby nie nasi wschodni sąsiedzi, mielibyśmy nawet milion nieobsadzonych stanowisk pracy, ponad 5 mld zł nie wchodziłoby do popytu detalicznego. Nie wspominając o wzroście PKB, który również jest stymulowany przez Ukraińców - mówi Inglot.

I dodaje, że kiedy Polacy zaczęli emigrować do Wielkiej Brytanii, początkowo też traktowali wyjazd jako szansę na krótkoterminowy zarobek. - Dopiero później okazało się, że spora część zamieszkała tam na stałe. Istnieje duża szansa, że w przypadku Ukraińców będzie podobnie - ocenia prezes Personnel Service.

Ostatnie miesiące to okres rekordowo niskiego w naszym kraju bezrobocia. Jak pisaliśmy, na koniec lutego 2018 roku liczba bezrobotnych wyniosła 1,1 mln osób. Tym samym stopa bezrobocia wyniosła 6,8 proc. W porównaniu ze styczniem zmniejszyła się o 0,1 punktu procentowego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(24)
Polka
6 lat temu
Priorytet dać Polakom ze wschodu do przyjazdu do Polski.
Polka
6 lat temu
W pierwszej kolejność Polska powinna ściągać Polaków, repatriantów ze wschodu. Wydawać im potrzebne dokumenty powinna komisja, która powinna przeprowadzić niezależny rejestr Polaków. Wydać im Kartę Polaka i umożliwić przyjazd do Polski, zapewnić świadczenia i emerytury. Szczególnie Polaków wysiedlonych. A teraz wygada to tak, że przyjeżdżają Ukraińcy. Często nie mają nic wspólnego z Polakami, często są też o rożnych korzeniach, mieszanych. Tutaj jest widoczny brak zaangażowania Państwa. Im nie chodzi o to,żeby ktoś im zapewniał wszystko. Sami przyjadą, ale chcą mieć pewność, że dostaną emeryturę, rentę. Przyjeżdżają najczęściej młodzi, a to o tych starszych powinniśmy zadbać. Często nie mają odpowiednich warunków, brak niezbędnych leków.
Lolla
6 lat temu
"Uzyskane przez ABW informacje wskazują, że Federacja Rosyjska nie tylko inspiruje obywateli polskich do podejmowania określonych działań przeciwko Polsce i leżących w interesie Rosji, ale też finansuje ich aktywność na tym polu. O tym, jakie osoby i środowiska są wykorzystywane przez Federację Rosyjską, świadczy fakt, że często środki te są defraudowane przez wykonawców rosyjskich zleceń i dyspozycji. Pokazuje to faktyczne intencje oraz niskie pobudki, którymi kieruje się część prorosyjskich aktywistów w naszym kraju" - napisał Żaryn w komunikacie. Prorosyjskie inicjatywy Jego zdaniem działania ABW po raz kolejny dowodzą skali wojny informacyjnej prowadzonej przez stronę rosyjską przeciwko Polsce. "Należy szczególnie podkreślić i wyczulić społeczeństwo naszego kraju, aby z dużą ostrożnością traktowało prorosyjskie inicjatywy w Polsce. Stronie rosyjskiej zależy bowiem na stworzeniu pozorów, iż inicjatywy te mają charakter spontanicznych i niezależnych ruchów społecznych, gdy tymczasem często są inspirowane, koordynowane i finansowane przez Rosję, a ich celem jest destabilizacja sytuacji społeczno-politycznej w naszym kraju" - zaznaczył.
Marco
6 lat temu
Zapraszamy Czechow i Slowakow! To nasi bracia
Rado
6 lat temu
Ukraincy wypad z Polski. Ja ich nie cierpie. To ochydztwo!
...
Następna strona