Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Izabela Trzaska
|

Wotum nieufności. Kosiniak-Kamysz: "Jurgiel to najsłabszy minister rolnictwa od wielu lat"

6
Podziel się:

- Krzysztof Jurgiel to najsłabszy minister rolnictwa od wielu lat - ocenił w środę prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Jego zdaniem nie poradził on sobie m.in. ze zwalczaniem afrykańskiego pomoru świń oraz nie rozwiązał kwestii pomocy dla sadowników po przymrozkach.

Wotum nieufności. Kosiniak-Kamysz: "Jurgiel to najsłabszy minister rolnictwa od wielu lat"
(Andrzej Iwanczuk/REPORTER;)

W środę Sejm miał zająć się m.in. wnioskiem PSL o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra rolnictwa i rozwoju wsi Krzysztofa Jurgiela. Pod wnioskiem, oprócz posłów PSL, podpisali się także politycy Platformy Obywatelskiej. Ostatecznie marszałek Marek Kuchciński przełożył debatę na następne posiedzenie Sejmu.

Lider PSL był pytany w radiowych Sygnałach Dnia o to, dlaczego, zdaniem ludowców, minister rolnictwa powinien zostać odwołany.

W opinii Kosiniaka-Kamysza, Jurgiel to najsłabszy minister rolnictwa "od wielu lat" oraz najsłabszy minister w obecnym rządzie. Zwracał uwagę, że nie spełnił on obietnic, jakie składał jeszcze jako poseł opozycji. - Od 1 stycznia 2018 roku będzie podniesiony wiek emerytalny dla rolników (...) nierozwiązana jest kwestia pomocy dla sadowników po przymrozkach; wciąż trwa szacowanie strat - argumentował. Zwrócił uwagę, że pojawiają się też nowe ogniska afrykańskiego pomoru świń (ASF).

Zobacz także: Drożyzna w sklepach. Za które owoce zapłacimy więcej?

Zdaniem prezesa PSL, obecny szef resortu rolnictwa niewystarczająco zabiega również o uruchomienie nowych rynków zbytu dla polskich produktów rolnych. - Dla dobra polskich rolników powinien zakończyć się ten czas bezczynności - oświadczył.

Kosiniak-Kamysz został też spytany o projekt ustawy autorstwa posłów PiS o Funduszu Dróg Samorządowych, którym zajmie się w środę Sejm. Zakłada on dofinansowanie budowy lub przebudowy dróg lokalnych oraz mostów na drogach wojewódzkich. Fundusz ma zasilać nowa opłata paliwowa w wysokości 20 groszy za litr.

Zdaniem Kosiniaka-Kamysza "w tym momencie nie ma potrzeby, by sięgać do kieszeni Polaków". Dodał, że PSL nie wierzy, że pieniądze z Funduszu zostaną przeznaczone na budowę dróg. W jego opinii, środki na ten cel można wziąć z obecnej nadwyżki budżetowej. - Nic nie stoi na przeszkodzie, by zrobić korektę tego budżetu - mówił.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(6)
srtthw
7 lat temu
tak tak za to wszystkie ministry peeselaki to był wzor do nasladowania prawda prosiniaku-sramyszu?
Roch
7 lat temu
Ważny stołek po co ma się wysilać,pensyjka leci aby do EMERYTURY DOBRA ZMIANO !!!
jan
7 lat temu
W tytule podano"najsłabszy minister". To fajtłapa,ciamajda,potakiwacz pisowski.Bywał na każde zawołanie i stał obok w każdej chwili.Słowem bierny,mierny ale wierny. Taki dla pisu pasujący.
KP
7 lat temu
Kilka miesięcy temu pani Premier powołała na stanowisko Głównego Inspektora Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno- Spożywczych dotychczasowego wojewódzkiego inspektora w Szczecinie. Jak to wytłumaczyć, że został nim najgorszy wojewódzki inspektor, który przyczynił się do obniżenia poziomu rangi Inspekcji. To na niego wpływało najwięcej skarg i co istotne że przedsiębiorcy mieli w większości rację, chociaż nie zawsze im to przyznawano, to jego decyzji administracyjnych było najwięcej uchylanych przez głównego jak i sądy administracyjne. Tym samym przynosił ogromne straty finansowe w firmach, które po latach wygrywały w NSA. To człowiek znany jako wyrzucony wcześniej przez ówczesnego wojewodę z wojewódzkiego inspektora PIH w Szczecinie za kompromitowanie tej instytucji, za stosowanie mobbingu, i nie tylko, wobec pracownic PIH. W odwołaniu wojewoda uzasadnił, że przynosi wstyd całej administracji. To człowiek, który razem z Krzystkiem i dyrektorem szczecińskiej Solidarności popierał PSL. Razem z Krzystkiem, szefem policji Gorgielem i innymi wyłudzili od miasta mieszkania. Mieszkanie Romaniukowi odebrał sąd prawomocnym wyrokiem . Jego mieszkanie jak i Krystka 118 metrów kwadratowych za 178,2 tyś zł wartości zapłacił tylko 31,2 tys. Resztę pieniędzy fikcyjnie przenieśli w dokumentach księgowych z innego budynku, który o ironio był mniejszej wartości niż jego. Między innymi za te przekręty Andrzeja Romaniuka z innymi wpływowymi ludźmi toczy się śledztwo w Szczecinie. Pod koniec maja ubr. został aresztowany dyrektor Wydziału Budynków i Lokali Komunalnych w Szczecinie, też jego imiennik i ten sypie wszystkich. Jaki to wstyd dla rządu, awansować takiego człowieka i co jest dziwne, że jako wcześniejszy przeciwnik PIS ale koleś ministra Jurgiela.
KP
7 lat temu
Kilka miesięcy temu pani Premier powołała na stanowisko Głównego Inspektora Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno- Spożywczych dotychczasowego wojewódzkiego inspektora w Szczecinie. Jak to wytłumaczyć, że został nim najgorszy wojewódzki inspektor, który przyczynił się do obniżenia poziomu rangi Inspekcji. To na niego wpływało najwięcej skarg i co istotne że przedsiębiorcy mieli w większości rację, chociaż nie zawsze im to przyznawano, to jego decyzji administracyjnych było najwięcej uchylanych przez głównego jak i sądy administracyjne. Tym samym przynosił ogromne straty finansowe w firmach, które po latach wygrywały w NSA. To człowiek znany jako wyrzucony wcześniej przez ówczesnego wojewodę z wojewódzkiego inspektora PIH w Szczecinie za kompromitowanie tej instytucji, za stosowanie mobbingu, i nie tylko, wobec pracownic PIH. W odwołaniu wojewoda uzasadnił, że przynosi wstyd całej administracji. To człowiek, który razem z Krzystkiem i dyrektorem szczecińskiej Solidarności popierał PSL. Razem z Krzystkiem, szefem policji Gorgielem i innymi wyłudzili od miasta mieszkania. Mieszkanie Romaniukowi odebrał sąd prawomocnym wyrokiem . Jego mieszkanie jak i Krystka 118 metrów kwadratowych za 178,2 tyś zł wartości zapłacił tylko 31,2 tys. Resztę pieniędzy fikcyjnie przenieśli w dokumentach księgowych z innego budynku, który o ironio był mniejszej wartości niż jego. Między innymi za te przekręty Andrzeja Romaniuka z innymi wpływowymi ludźmi toczy się śledztwo w Szczecinie. Pod koniec maja ubr. został aresztowany dyrektor Wydziału Budynków i Lokali Komunalnych w Szczecinie, też jego imiennik i ten sypie wszystkich. Jaki to wstyd dla rządu, awansować takiego człowieka i co jest dziwne, że jako wcześniejszy przeciwnik PIS ale koleś ministra Jurgiela.