Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MAB
|

Wiceminister finansów: Nie będzie dualizmu. System podatkowy w rozliczeniu za 2022 r. będzie jeden

28
Podziel się:

Wiceminister finansów Artur Soboń zapewniał w poniedziałek, że po 1 lipca nie będzie dualizmu w zaliczkach, system podatkowy za 2022 r. ma być jeden. Jednak przedsiębiorcy na ryczałcie lub rozliczający się według podatku liniowego dostaną "ponowną możliwość wyboru systemu podatkowego".

Wiceminister finansów: Nie będzie dualizmu. System podatkowy w rozliczeniu za 2022 r. będzie jeden
Łatanie Polskiego Ładu też nie jest wolne od kontrowersji i chaosu (East News, Andrzej Iwanczuk/REPORTER)

1 lipca mają wejść w życie nowe rozwiązania podatkowe opracowane przez rząd w ramach naprawy wcześniejszej reformy podatkowej - Polskiego Ładu. Projekt ustawy, który w piątek zaakceptował rząd wprowadza od 1 lipca tego roku obniżkę dolnej stawki PIT z 17 proc. do 12 proc. Zniknie tzw. ulga dla klasy średniej, a przedsiębiorcy będą mogli wyłączyć składki na ubezpieczenie zdrowotne z podstawy opodatkowania. Wróci wspólne rozliczenie z dzieckiem w przypadku samotnych rodziców, a także zwiększona zostanie kwota zarobków, jakie może osiągnąć dziecko bez utraty preferencji podatkowych przez rodziców (z 3089 zł do 16 061,28 zł w 2022 r.).

Rozliczenie podatku za 2022 r. Co się zmienia?

Kluczową informacją dla podatników jest ta, że mimo iż zmiany mają wejść w życie od 1 lipca, będą miały zastosowanie przy rozliczeniu podatkowym za 2022 r. do dochodów z całego bieżącego roku. I tu pojawiły się kontrowersje, bo zmiany w systemie podatkowym w trakcie trwania podatkowego roku to kolejne wyzwanie dla księgowych.

Artur Soboń w poniedziałek zapewniał, że po 1 lipca system podatkowy w rozliczeniu za 2022 r. będzie jeden. Ale przedsiębiorcy będą mieli ponowną możliwość wyboru systemu podatkowego.

– Po 1 lipca nie będzie dualizmu w zaliczkach a system podatkowy w zeznaniu za 2022 r. będzie jeden. Jednak w wyniku dialogu społecznego zdecydowaliśmy, że damy ponowną możliwość wyboru systemu podatkowego przedsiębiorcom będącym na ryczałcie lub rozliczającym się według podatku liniowego  mówił Artur Soboń.

Zmiany, jakie wprowadzamy, dają korzyści wszystkim, jednak skala tych korzyści może być różna w zależności od systemu podatkowego, więc uznaliśmy, że nie mamy nic przeciwko, aby podatnicy rozliczający się ryczałtem czy podatkiem liniowym mogli ponownie wybrać skalę podatkową – powiedział wiceminister finansów w poniedziałek Polskiej Agencji Prasowej.

Wiceminister finansów odniósł się też do słów przewodniczącego PO Donalda Tuska, który miał powiedzieć, że księgowi nie wiedzą, jaki będzie system podatkowy. – Pan przewodniczący nie wie najwyraźniej, że wszystkie zmiany były konsultowane i są oczekiwane – ocenił Soboń.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(28)
vdsv
2 lata temu
Zero stabilności prawnej i podatkowej. Jak gospodarka ma rosnąc? U nas dba się głównie o niechcących pracować i ludzi o niskich kwalifikacjach podnosząc pensje minimalne. A przedsiębiorców traktuje się jak dojne krowy. Podnosi im ZUS i koszty płac dla pracowników. Zewsząd są atakowani przepisami trudnymi do interpretacji, kontrolami skarbowymi, nowymi obowiązkami, podatkami, podwójnymi składkami zdrowotnymi. Traktuje się ich jak potencjalnych oszustów. Założysz biznes, to za jakiś czas zmienią przepisy i musisz go zamknąć. Nic dziwnego, że ludzie uciekają za granicę pracować lub tam zakładają firmy albo siedzą w szarej strefie. Mimo wszytsko da się zarobić. Wszystko zależy od nas, naszych umiejętności i starań. Przeczytajcie sobie ksiazke pt. Emerytura nie jest Ci potzerbna Jest o zarządzaniu pieniędzmi by ludzie mogli się dowiedzieć jak mogą sami zbudować sobie bezpieczeństwo finansowe, a nawet osiągnąć wolność finansową.
zcx
2 lata temu
Jakby co to nie nasza wina i tak od lat kaczyński kreuje swoją politykę.
B.G. 87-54
2 lata temu
Gdyby winnych nieudolności i korupcji, bałaganu i zubożenia państwa i narodu potraktować jak w Chinach: publiczny wyrok na stadionie za korupcję i malwersacje, może jeden z drugim z PiS by się zastanowił. Ale jak się traktuje państwo jak łup wojenny, a naród jak owce do strzyżenia, no to efekt jest jaki jest. Tylko dlaczego ta zdemoralizowana mafia ma jeszcze tylu zwolenników? Nie rozumiem - może wraz z pandemią zniknął instynkt samozachowawczy?
ARRIERGARDA
2 lata temu
Finanse państwa są fikcją. Kraj w ruinie, a Polacy stali się żebrakami. Brawo wy z PiS. Nigdy więcej.
Janina
2 lata temu
Wychodzi na to, że nikt nie chce wziąć odpowiedzialności za ''pisowski polski syf'' i biorą już tych, którzy nie zdążyli uciec. Soboń + jakaś urzędniczka od podatków. Pfff! Paradne!
...
Następna strona