Wielka awaria. Przywrócono zasilanie w blisko 90 proc. kontynentalnej Hiszpanii
Operator hiszpańskiej sieci Red Electrica ogłosił we wtorek rano, że dostawy prądu zostały przywrócone na obszarze prawie 90 proc. kontynentalnej Hiszpanii po poważnej awarii zasilania, która dotknęła Półwysep Iberyjski.
Jak poinformowała firma, o godzinie 4.00 przywrócono dostawy prądu na poziomie 87,37 proc.
Kontynentalna Hiszpania i część Portugalii oraz Francji zostały dotknięte w poniedziałek dużą awarią prądu. Doszło do niej około godz. 12.30.
Blackout w Hiszpanii. Życie powoli wraca do normy
Według operatora sieci poniedziałkowa przerwa w dostawach prądu w całej Hiszpanii miała "wyjątkową i nadzwyczajną" skalę i była najpoważniejszą tego rodzaju awarią w całej historii kraju. Jej przyczyna pozostaje nieznana.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
40 milionów klientów to dopiero początek. Teraz idą po 100 miliardów i Wall Street! Konrad Howard
Nigdy wcześniej się to nie zdarzyło – podkreślił szef hiszpańskiego rządu Pedro Sanchez, zaznaczając, że władze nie wykluczają żadnego scenariusza.
- Straciliśmy nagle, w ciągu pięciu sekund 15 GW, czyli ok. 60 proc. mocy w systemie; nie wiemy jeszcze co do tego doprowadziło – powiedział w poniedziałek późnym wieczorem na konferencji prasowej premier Hiszpanii Pedro Sanchez.
Dziennik "El Pais" zauważył, że skalę problemu można lepiej zrozumieć, jeśli weźmie się pod uwagę, że pięć elektrowni jądrowych w Hiszpanii ma możliwość produkcji 7,4 GW.
Przerwa w dostawie prądu sparaliżowała ruch uliczny, uziemiła samoloty i zatrzymała kolej, uwięziła wiele osób w windach i wagonach metra, uniemożliwiła też kontakt telefoniczny.
Niektóre szpitale wstrzymały normalną działalność i funkcjonowały w trybie awaryjnym. Porty lotnicze wspomagały się zasilaniem z generatorów. Przed sklepami utworzyły się kolejki.