To głosowanie przejdzie do historii. "Wielka piękna ustawa" Trumpa przyjęta
Izba Reprezentantów przegłosowała w czwartek "jedną wielką piękną ustawę". Projekt, który ma powiększyć amerykański dług o niemal 4 bln dol., trafi na biurko prezydenta. Ustawa łączy obiecane przez Donalda Trumpa cięcia podatków z cięciami wydatków socjalnych i zwiększeniem wydatków na deportacje migrantów.
Ustawa "One Big Beautiful Bill Act" została uchwalona po tym, gdy Donald Trump i przewodniczący Izby Reprezentantów Mike Johnson w drodze wielogodzinnych nocnych pertraktacji zdołali przekonać grupę niemal wszystkich "zbuntowanych" polityków własnej partii do poparcia najważniejszej dotąd ustawy dla prezydenta.
Aby tego dokonać, sprawili, że jedno ze środowych głosowań proceduralnych trwało siedem godzin i 15 minut, co było nowym rekordem, natomiast kolejne trwało dodatkowych sześć godzin. Jeszcze przed ostatecznym głosowaniem rekord pobił też lider Demokratów Hakeem Jeffries, który przemawiał przeciwko ustawie przez ponad 8 godzin i 44 minuty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wojna celna Trumpa. Zapytaliśmy w Sejmie, co czeka polskich przedsiębiorców
"Wielka piękna ustawa". Co zawiera?
Nowe prawo zostało nazwane formalnie "jedną wielką piękną ustawą", ponieważ łączy w sobie wiele obietnic podatkowych Trumpa - m.in. utrwalenie wprowadzonych w 2017 r. na 10 lat cięć podatków, a także zwolnienie z podatków napiwków, zarobków z tytułu nadgodzin oraz świadczeń z ubezpieczeń społecznych - z głębokimi cięciami wydatków socjalnych, obejmującymi m.in. państwowe ubezpieczenia zdrowotne dla najmniej zarabiających (Medicaid), dopłaty do ubezpieczeń prywatnych w ramach Obamacare czy programy bonów na zakup żywności (SNAP).
Dodatkowo projekt przewiduje zwiększenie budżetu na deportacje migrantów i bezpieczeństwo granicy, wprowadza wysokie opłaty dla osób ubiegających się o azyl, a także zawiera jednorazową podwyżkę wydatków obronnych o 150 mld dolarów, co ma zwiększyć wydatki do 1 bln dolarów.
Stracą najbiedniejsi, zyskają miliarderzy
Ustawa, którą Donald Trump nazwał "wielką i piękną", zmieni Stany Zjednoczone na wiele lat. Opozycja i eksperci wskazują, że po jej wprowadzeniu stracą osoby mniej zarabiające, a zyskają miliarderzy. Miliony Amerykanów może stracić dofinansowanie do usług medycznych, na którym teraz mocno polegają.
Ustawa powiększy deficyt USA do niebotycznych rozmiarów - 3,3 bln dol. w ciągu dekady. Krytycy "Big Beautiful Bill" oceniają, że jest to najgorsza ustawa w historii Stanów Zjednoczonych, okrutna wobec najbiedniejszych Amerykanów, którzy potrzebują wsparcia państwa w dziedzinie ochrony zdrowia, a nawet dostępu do pożywienia.