Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Włosi protestują przeciwko cenom makaronu. "Nie kupujcie go"

6
Podziel się:

Ceny makaronu we Włoszech gwałtownie podskoczyły. W reakcji stowarzyszenie obrońców praw konsumentów zapowiada protest. "Nie kupujcie w najbliższych dniach makaronu" – apeluje organizacja do Włochów.

Włosi protestują przeciwko cenom makaronu. "Nie kupujcie go"
Inflacja. We Włoszech ceny makaronu podskoczyły o 25 proc. W reakcji organizacja konsumentów zapowiada bojkot (zdj. ilustracyjne) (Getty Images, Andrey Rudakov)

We Włoszech rusza "strajk makaronowy" i potrwa od czwartku do końca czerwca. Klienci protestują przeciwko skokowi cen "pasty". W niektórych przypadkach wzrosty sięgnęły 25 proc.

Bojkot cen makaronu we Włoszech

Dlatego organizacja konsumencka Assoutenti chce zorganizować bojkot. Jak tłumaczy, w ten sposób producencisprzedawcy makaronu odczuli presję ze strony klientów.

Produkt ten jest bowiem jednym z podstawowych artykułów używanych we włoskich domach. Zdaniem organizacji pełne sklepowe półki powinny skłonić do obniżenia cen.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wysoka inflacja. Członek RPP: pierwsza podwyżka stóp procentowych była za późno
(Ceny – przyp. red.) są absolutnie nieproporcjonalne do kosztów produkcji – stwierdził prezes Assoutenti Furio Truzzi.

Skokowy wzrost cen makaronu

To właśnie makaron jest jednym z artykułów spożywczych, które najbardziej zdrożały od 2022 r. 12 miesięcy temu średnia cena za kilogram wynosiła 1,37 euro. Obecnie przekracza 2 euro.

Włoskie media zwracają uwagę, że protest może być istotnym sygnałem dla producentów. Jego organizatorzy liczą, że klienci przyłączą się do strajku i powstrzymają się przed zakupem spaghetti, wstążek, świderków, kokardek i setek innych odmian makaronu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(6)
Ghc
10 miesięcy temu
Dalej jest tańszy niż w Polsce
odyniec
10 miesięcy temu
Nie kupujcie znaczy się co? Nie jedzcie? Tu trzeba coś jeść a żeby jeść to trzeba ten makaron przemocą zdobyć w ogóle nie płacąc. Fizyczna przemoc - wynoszenie, niepłacenie to jest sposób n ainflację i do tego zachęcam wszystkich polaków.
krewetka
10 miesięcy temu
Dawać ten makaron do wolski. wolacy chętnie go qpią na karty lojalnościowe - 3 w cenie 2.
Bilbo
10 miesięcy temu
Znając trochę Włochów, bojkot może się udać. Dla nich kuchnia i kawa to prawie religia. Jak w jakiejś kawiarni, nie nastawionej na turystów tylko lokalsów właściciel przegina z podwyżką ceny kawy, to lokalna społeczność go bojkotuje i cena spada. Niestety u nas ceny w knajpach i sklepach rosną błyskawicznie, a ludziska i tak płacą i zamieszczają paragony grozy. Jednocześnie obwiniając o wysokie ceny polityków. A ceny podnoszą handlowcy, hurtownicy, knajpiarze i to o wiele bardziej, niż by to było uzasadnione wzrostem cen paliwa, energii czy gazu. Tak naprawde to oni nakręcają inflacje, przy wydatnej pomocy konsumentów. Jakby przez tydzień buda z goframi przy plaży w Gdyni wydała o połowę mniej gofrów, to albo by padła albo zeszła z cen. Ale plażowicze wolą zapłacić i utyskiwać.
FałszywyLOS
10 miesięcy temu
Nawijam makaron na uszy :)