Wychodzili na prostą. Grożą im straty. Burza wokół KPO uderzy w branżę
Zanim wybuchła afera z dotacjami z Krajowego Planu Odbudowy (KPO), sytuacja w branży hotelarskiej i gastronomicznej stopniowo się poprawiała. Teraz przedsiębiorcy mogą liczyć straty, choć na razie głównie wizerunkowe – pisze czwartkowy "Puls Biznesu".
Branża HoReCa mocno ucierpiała podczas pandemii koronawirusa. Spadek obrotów i przychodów, co wynika z danych Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP), odnotowało wtedy ponad 60 proc. firm - przypomina "PB". Wiele z nich było na granicy przetrwania, mnóstwo zamknęło działalność.
Jednak, jak podaje gazeta, "im dalej od pandemii, tym kondycja była lepsza". W ubiegłym roku rynek hotelarski i gastronomiczny wzrósł o 9 proc. – wynika z cytowanego przez dziennik raportu, przygotowanego przez PMR Market Experts by Hume’s Institute.
Dane Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) pokazują natomiast, że w minionym miesiącu nastroje w tym sektorze były wyraźnie lepsze, "a część barier w prowadzeniu biznesu zaczęła tracić na znaczeniu", jak wskazano.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dwie propozycje poważnych zmian w 800 plus. Zapytaliśmy Polaków o zdanie
- Ubywa niesolidnych dłużników i łącznych zaległości. Spada też średni zaległy dług spoczywający na jednej firmie zarówno w branży gastronomicznej, jak i noclegowej – przyznał, cytowany w tekście, Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitora.
Problemy wrócą do branży HoReCa?
Wiosna w branży może się jednak skończyć. Wszystko, jak twierdzi "PB", przez problem z dotacjami z KPO, a mówiąc dokładniej — z refundacją poniesionych kosztów inwestycji, na które przyznano dofinansowanie w ramach Krajowego Planu Odbudowy.
Ministerstwo Funduszy i Rozwoju Regionalnego (MFiRR) do tej pory wypłaciło firmom 110 mln zł, a całość programu sektorowego opiewa na 1,2 mld zł. W sumie zawarto ponad 3 tys. umów.
"Teraz MFiRR wstrzymuje wypłaty z KPO dla firm z sektora HoReCa do czasu skontrolowania umów i wyjaśnienia, czy są w nich nieprawidłowości" – wskazuje gazerta.
Paula Gajkowska, menedżerka nadmorskiego obiektu M2 Resort Wellness & Spa oceniła, że dla wielu przedsiębiorców z sektora turystycznego wstrzymanie lub ograniczenie dalszego finansowania "uderzy zwłaszcza w mniejsze obiekty, które liczyły na tę pomoc".
- Co więcej, cała branża, również te firmy, które nie korzystały z funduszy, ucierpi wizerunkowo – podkreśliła.