Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Krystian Rosiński
Krystian Rosiński
|
aktualizacja

Wypadek na moście Grota. Rzecznik GDDKiA wskazuje na przepisy

131
Podziel się:

- To przepisy regulują, jakiego rodzaju bariery są montowane przy drogach. W następstwie tych przepisów odpowiednie bariery zostały ujęte w projekcie. W takim przypadku ani inwestor, ani wykonawca nie mają za dużo do powiedzenia - tłumaczy w rozmowie z money.pl Szymon Piechowiak, rzecznik GDDKiA.

Wypadek na moście Grota. Jedna osoba zginęła, kilka zostało ciężko rannych
Wypadek na moście Grota. Jedna osoba zginęła, kilka zostało ciężko rannych (PAP)

Do groźnego wypadku doszło w czwartek po południu na trasie Armii Krajowej w Warszawie, na wysokości mostu im. Grota-Roweckiego. Z wiaduktu spadł autobus komunikacji miejskiej. Jeśli byłeś świadkiem wypadku, napisz do nas na #dziejesie.

Trasa ma status drogi ekspresowej, jest ona zarządzana przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Rzecznik GDDKiA Szymon Piechowiak w rozmowie z money.pl zapewnił, że na tym moście ostatnie kontrole odbyły w maju.

- Most im. Grota-Roweckiego nie jest obiektem nowym, natomiast podlega on przeglądom, kontrolom stanu technicznego i stanu BRD (bezpieczeństwa ruchu drogowego - red.), tak jak każde inne obiekty mostowe. Takie przeglądy są robione na bieżąco. W przypadku tego obiektu ostatni przegląd miał miejsce w maju br. - mówi Szymon Piechowiak.

- Przeglądy i kontrole są dokonywane regularnie na tak obciążonych obiektach, jak most im. Grota-Roweckiego, którym dziennie przemieszcza się ponad 200 tys. pojazdów - dodaje.

Zobacz także: Zobacz też: Wypadek autobusu w Warszawie. Rafał Trzaskowski o kierowcy: był młody, prawdopodobnie zasłabł

Rzecznik GDDKiA wyjaśnił również, że o rodzaju barierek decyduje odpowiednie rozporządzenie ministra infrastruktury ws. warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie. Inwestor i wykonawca muszą się do nich dostosować i "nie mają za dużo do powiedzenia", jak tłumaczy nasz rozmówca.

Wysłaliśmy w tej sprawie pytania do resortu infrastruktury. Chcieliśmy się dowiedzieć m.in. czy przepisy w tym przypadku nie były za mało restrykcyjne, a także czy będzie planowana ich nowelizacja. Na odpowiedź czekamy.

Szymon Piechowiak zapewnił również, że GDDKiA współpracuje ze służbami działającymi na miejscu w Warszawie. Dyrekcja również wyśle własnych specjalistów, którzy pomogą wyjaśnić przyczyny wypadku na S8.

- Nasze służby są na miejscu, na miejsce oddelegowany został m.in. inżynier mostowy. Cała dokumentacja, jaką posiadamy w przypadku tego obiektu, została udostępniona do wglądu dla służb, które będą wyjaśniały, dlaczego doszło do tego zdarzenia - zapewnia rzecznik. - Na pewno skontaktujemy się z wykonawcą mostu, jeśli będzie to konieczne do wyjaśnienia przyczyn wypadku - dodaje.

Do wypadku na moście im. Grota-Roweckiego doszło w czwartek w godzinach popołudniowych. Miejski autobus przegubowy wypadł z wiaduktu na S8 i spadł na Wisłostradę. Jedna osoba zginęła, pięć jest w stanie ciężkim.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(131)
RADEK
4 lata temu
Jedziecie tak na PRT,a co zrobil PAD dla poprawy bezpieczenstwa na drogach?
Nina
4 lata temu
To śmieszne, że o takie rzeczy oskarża się obecnego prezydenta Warszawy. Jeśli już ktoś chce obwiniać prezydenta to może tego który pełnił tą funkcję wtedy kiedy budowano ten obiekt. Most gen. Stefana Grota-Roweckiego (pierwotnie most Toruński, zwyczajowo most Grota-Roweckiego lub most Grota) został zbudowany w latach 1977–1981. W tych latach funkcję prezydenta Warszawy pełnił Jerzy Majewski. Może jego oskarżajcie? Nie kalkuluje się obsmarowywać błotem kogoś innego niż Trzaskowski? No cuż... żal mi Was.
sPrinter
4 lata temu
Jaki most? Tuż to raczej wiadukt jest... I wszystkie serwisy, jak jeden mąż piszą w tej sam sposób :)
Kasia
4 lata temu
Podobne barierki są na włoskich autostradach, na których często bardzo wieje. Podmuchy wiatru bywają tak silne, że wystarczy jeden taki podmuch aby wytrącić 40-tonową ciężarówkę lub autobus pełen ludzi z toru jazdy, a tym samym z pasa ruchu. Jeśli jest pas awaryjny z prawej, to pół biedy, ale jak pół metra od pasa ruchu jest barierka, za którą jest przepaść, to przepisy zezwalające na tak oszczędne budowanie dróg, są do przeanalizowania i do nowelizacji.
Katolicyzm wy...
4 lata temu
Fuszerka w tym bantustanie to nic nadzwyczajnego, a wręcz niepisana norma...
...
Następna strona