Wysadzenie Nord Stream 2. Są nowe informacje ws. zatrzymanego Ukraińca
Prokuratura Okręgowa w Warszawie planuje w środę skierować do sądu wniosek o tymczasowy areszt dla Wołodymyra Z., zatrzymanego w związku z podejrzeniem zniszczenia Nord Stream 2. Gazociąg, który łączy Niemcy oraz Federację Rosyjską, nigdy nie został uruchomiony.
— To mężczyzna w wieku 46 lat, który prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą związaną z branżą budowlaną. Ma, wraz z rodziną, stałe miejsce pobytu na terenie Polski — mówi o zatrzymanym Wołodymyrze Z. prokurator Piotr Antoni Skiba, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie
Ukrainiec jest poszukiwany na podstawie europejskiego nakazu aresztowania wydanego przez Federalny Trybunał Sprawiedliwości w Karlsruhe. Zarzuty dotyczą sabotażu konstytucyjnego, zniszczenia mienia oraz uszkodzenia rurociągu Nord Stream 2. Czyn ten według ustawodawstwa niemieckiego zagrożony jest karą do 15 lat więzienia.
Prokurator Skiba poinformował we wtorek po południu, że przesłuchanie Wołodymyra Z. odbyło się w obecności polskiego adwokata. Podkreślił, że przesłuchanie nie dotyczy ustalania winy, lecz oceny przesłanek do uruchomienia procedury wydania.
200 mln zł na kwiatach – biznes, który kwitnie. Karol Pawlak w Biznes Klasie
Prokuratura ma 48 godzin na skierowanie wniosku o tymczasowe aresztowanie, które miałoby trwać siedem dni, by umożliwić uzyskanie przetłumaczonej dokumentacji od strony niemieckiej. Wniosek prawdopodobnie trafi do sądu okręgowego w środę przed południem. Decyzję o ewentualnym wydaniu Wołodymyra Z. Niemcom podejmie sąd po zapoznaniu się z dokumentacją, na co przewidziano 100 dni.
Sabotaż Nord Stream 2 i działania śledczych
Do zniszczenia trzech z czterech nitek gazociągów Nord Stream 1 i 2 doszło 26 września 2022 roku na dnie Morza Bałtyckiego. Niemiecka prokuratura ustaliła, że sprawcy mogli wykorzystać jacht wynajęty w Rostocku na podstawie fałszywych dokumentów. Według śledczych nurkowie przymocowali ładunki wybuchowe do rurociągów, a następnie zostali przewiezieni do Ukrainy.
W sprawie pojawiły się także inne osoby podejrzewane o udział w ataku. W sierpniu ubiegłego roku niemieckie media informowały o nakazie aresztowania dla obywatela Ukrainy, którego ostatnie miejsce pobytu wskazywano w Polsce. Wśród zatrzymanych jest również Serhij K., który został ujęty we Włoszech i oczekuje na ekstradycję do Niemiec.
Przedstawiciele ukraińskiego konsulatu skontaktowali się z polską prokuraturą, prosząc o możliwość spotkania z zatrzymanym oraz zapewnienie pomocy konsularnej. Prokurator Skiba zapewnił, że Polska respektuje wszystkie przepisy wynikające z Konwencji Wiedeńskiej. Zatrzymanie Wołodymyra Z. nastąpiło w ramach realizacji różnych poszukiwań na terenie powiatu pruszkowskiego.