Rozwiązanie przygotowane w projekcie nowelizacji Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego sprowadza się do zmiany regulacji, która obecnie przewiduje termin 3 miesięcy do złożenia przez małżonka rozwiedzionego oświadczenia o powrocie nazwiska, które nosił przed zawarciem małżeństwa, liczonego od uprawomocnienia się orzeczenia rozwodowego.
Zamiast trzech miesięcy ma zostać wprowadzony termin jednego roku. Planowany termin przyjęcia projektu przez Radę Ministrów to drugi kwartał 2025 roku. W dalszym etapie projektem zajmie się Parlament.
Ministerstwo Sprawiedliwości wskazuje, że celem projektu jest wydłużenie, wynikającego z art. 59 Kodeks rodzinnego i opiekuńczego trzymiesięcznego terminu do złożenia przez małżonka rozwiedzionego oświadczenia o powrocie nazwiska, które nosił przed zawarciem małżeństwa, liczonego od uprawomocnienia się orzeczenia rozwodowego, do terminu 1 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Art. 59 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego
W ciągu trzech miesięcy od chwili uprawomocnienia się orzeczenia rozwodu małżonek rozwiedziony, który wskutek zawarcia małżeństwa zmienił swoje dotychczasowe nazwisko, może przez oświadczenie złożone przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego lub konsulem powrócić do nazwiska, które nosił przed zawarciem małżeństwa.
Z założeń Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że potrzeba wprowadzenia takiego rozwiązania wynika z faktu, iż prawomocne wyroki rozwodowe nie zawsze, w terminie 3 miesięcy od ich uprawomocnia się, są doręczone do USC, przez co zainteresowani muszą korzystać z bardziej wymagającego, dłuższego i droższego trybu administracyjnej zmiany nazwiska. Ponadto zdarzają się sytuację, że osoby uprawione nie mają dostatecznej wiedzy, o tym, że powrót do nazwiska przysługuje tylko w terminie 3 miesięcy od uprawomocnienia się orzeczenia.
Termin trzech miesięcy ma przy tym charakter terminu zawitego. Nie mają zatem do niego odpowiedniego zastosowania w drodze analogii przepisy o przerwaniu lub zawieszeniu biegu przedawnienia. Termin ten nie może zostać ani skrócony, ani przedłużony, choćby zainteresowany nie mógł w okresie trzech miesięcy od uprawomocnienia się orzeczenia rozwodowego skorzystać z tego uprawnienia.
W ocenie Ministerstwa terminem zasadnym i bezpiecznym jest termin 1 roku. Ten okres ma być wystarczająco długi do tego, aby przed upływem terminu do złożenia oświadczenia o zmianie nazwiska, prawomocny wyrok rozwodowy wpłynął z sądu do urzędu stanu cywilnego.
Wydłużenie terminu będzie korzystne dla byłych małżonków, gdyż umożliwi im podjęcie świadomej i przemyślanej decyzji o nazwisku noszonym po rozwiązaniu małżeństwa. Wydłużenie tego terminu ograniczy ponadto potrzebę korzystania przez zainteresowanych z bardziej wymagającego, dłuższego i droższego trybu administracyjnej zmiany nazwiska – na wypadek uchybienia terminowi.
Na etapie prac legislacyjnych mogą się jeszcze pojawić zmiany w treści komentowanej propozycji nowelizacji Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.
Rozwód bez sądu? Zespół Brzoski złożył projekt
Przypomnijmy, że zespół Brzoski zaproponował rewolucyjną zmianę w procedurze rozwodowej, która umożliwi małżonkom bez dzieci rozwiązanie małżeństwa w Urzędzie Stanu Cywilnego lub u notariusza, bez konieczności przechodzenia przez sąd.
Zgodnie z propozycją, rozwód bez orzekania o winie będzie możliwy tylko wtedy, gdy obie strony wyrażą zgodę i nie mają małoletnich dzieci. Celem zmiany jest uproszczenie procedury, odciążenie sądów oraz zaoszczędzenie czasu obywateli, którzy obecnie muszą czekać długo na termin rozprawy rozwodowej.
Zespół Brzoski podkreśla, że obecna regulacja jest przestarzała i nie odpowiada współczesnym potrzebom. W wielu krajach europejskich, takich jak Estonia, Francja czy Hiszpania, funkcjonują podobne rozwiązania pozasądowe, które okazały się efektywne. Zmiany wymagają nowelizacji Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego oraz Prawa o aktach stanu cywilnego.