Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|

Zadośćuczynienie dla firmy za negatywną opinię w sieci. Spór rozstrzygnie SN

51
Podziel się:

Czy firma może domagać się finansowego zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych od osoby prywatnej? Takie pytanie wpłynęło do Sądu Najwyższego. Sprawa dotyczy negatywnej opinii umieszczonej w internecie.

Zadośćuczynienie dla firmy za negatywną opinię w sieci. Spór rozstrzygnie SN
Firma sprzedająca pompy ciepła domaga się zadośćuczynienia od osoby, która zamieściła w internecie negatywną opienię na temat jakości produktów (Adobe Stock)

W ocenie gdańskiego sądu, firma, czyli osoba prawna, której dobra zostały naruszone, może "skorzystać jedynie z ochrony niemajątkowej, jak też posłużyć się innymi instrumentami prawnymi w razie doznania szkody majątkowej, natomiast nie przysługuje jej roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia".

5 tys. zł zadośćuczynienia dla firmy. Jest apelacja

Proces, w związku z którym Sąd Apelacyjny w Gdańsku zadał pytanie, został wytoczony przez firmę sprzedającą pompy ciepła osobie, która zamieściła w internecie negatywną opinię m.in. na temat jakości tych produktów.

W pozwie zażądano usunięcia spornej opinii, zamieszczenia oświadczenia prostującego oraz zasądzenia zadośćuczynienia w wysokości 22 tys. zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Artyści i twórcy stracą pracę przez sztuczną inteligencję? Prawo za tym nie nadąża

W maju zeszłego roku gdański sąd okręgowy w pierwszej instancji uwzględnił w dużej części powództwo i zasądził m.in. od pozwanego 5 tys. zł zadośćuczynienia. Pozwany odwołał się od tego wyroku, a odwołanie trafiło do SA w Gdańsku.

W uzasadnieniu swojego pytania z marca br. gdański sąd przypomniał, że zgodnie z Kodeksem cywilnym sąd może przyznać temu, którego dobro osobiste zostało naruszone, zadośćuczynienie pieniężne, zaś przepisy o ochronie dóbr osobistych osób fizycznych "stosuje się odpowiednio do osób prawnych".

Jak przyznano w tym uzasadnieniu, w wielu przypadkach sądy w takich sprawach decydują o przyznaniu firmom zadośćuczynień. W wyrokach tych uznawane jest m.in., że "pojęcia krzywdy nie można utożsamiać tylko z doznaniem cierpień fizycznych i psychicznych przez osoby fizyczne".

Ponadto w wyrokach tych argumentowano, że orzekając o zadośćuczynieniu sąd nie tylko kompensuje szkodę firmie, bo takie orzeczenie ma także funkcje: "satysfakcjonującą, represyjną oraz prewencyjno-wychowawczą".

Jednak - jak zaznacza gdański SA - pojawiały się także inne wyroki nieprzyznające firmom zadośćuczynień w tego typu przypadkach i do takiego rozumienia przepisów Kodeksu cywilnego przychyla się sąd zadający pytanie.

Sąd: osoba prawna nie ma sfery uczuć

Zdaniem sądu zadającego to pytanie, odpowiednie stosowanie do osób prawnych przepisów o ochronie dóbr osobistych wyklucza posłużenie się przepisem o przyznawaniu zadośćuczynień. "Osoba prawna, co oczywiste, nie odczuwa krzywdy, a za punkt wyjścia do takiego ustalenia nie mogą zostać uznane odczucia jej członków zarządu, udziałowców, akcjonariuszy, czy też pracowników" - wskazano w uzasadnieniu.

"Osoba prawna nie ma sfery uczuć, a zatem odczucia, system wartości i wolna wola osób fizycznych ja tworzących, czy też reprezentujących, nie mogą być traktowane jako projekcja odczuć, systemu wartości i wolnej woli osoby prawnej" - ocenił SA w Gdańsku.

Dodał jednocześnie, że zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę "ma przede wszystkim spełniać funkcję kompensacyjną", zaś pozostałe jego funkcje, o których wspominają sądy - np. represyjna, czy prewencyjno-wychowawcza - mają jedynie uzupełniający charakter.

Pytanie zostało już zarejestrowane w SN i trafi do rozpoznania przez skład trzech sędziów Izby Cywilnej tego sądu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(51)
Tomek
rok temu
Kpina ze sprawiedliwości. Ostatnio oszukał nas mechanik w Gdańsku na Piekarniczej. Przez to jesteśmy stratni na kilka tys. Ani milicja ani nikt inny nie był w stanie zrobić nic. Opinia negatywna oczywiście poszła. Tylko co z tego?
Jjj
rok temu
O kant D rozbić tę opinię, skoro jest masa firemek trudniących się wystawianiem pozytywnych opinii np w google i biorących za to kasę.
Pit
rok temu
Tym tokiem rozumowania jeżeli porównuję jakość kilku produktów to właściciel najgorzej ocenionej marki może mnie podać do sądu.
Polak
rok temu
podajcie nazwy firmy która szczuje na klientów
Kris
rok temu
Mam nadzieję że portal mnie nie pozwie ale skrytykuję informatyka który zrobił wam tę stronę. Nie można nic przeczytać bo skacze wszystko. Chyba przez to że się niektóre zdjęcia nie otwierają na czas. Nie wiem, nie znam się ale zróbcie coś z tym
...
Następna strona