Zamknięcie granicy z Białorusią. Jest rozporządzenie
Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński podpisał w środę rozporządzenie w sprawie czasowego zawieszenia ruchu granicznego na przejściach z Białorusią. Zamknięcie przejść granicznych zacznie obowiązywać od północy 12 września do odwołania - przekazał resort. Decyzja jest odpowiedzią rządu na zaplanowane rosyjsko-białoruskie manewry wojskowe "Zapad 2025".
Celem zawieszenia ruchu granicznego na przejściach granicznych z Białorusią jest ochrona bezpieczeństwa granicy Polski, będącej jednocześnie granicą zewnętrzną Unii Europejskiej.
- Zamykamy granice z Białorusią w związku z zagrożeniem wynikającym z manewrów Zapad. Służby podległe MSWiA oraz wojsko są w najwyższej gotowości. Ta decyzja ma charakter czasowy. Priorytetem jest dla nas bezpieczeństwo Polek i Polaków. Przejścia otworzymy, gdy będziemy pewni, że sytuacja nie stwarza dla nas żadnego zagrożenia – powiedział Kierwiński.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
5 tys. zł za jeden dzień. Klientów nie brakuje. Ujawnia tajemnice swojego biznesu - Karol Myśliński
- Mówimy o całkowitym zamknięciu przejść granicznych - mówił podczas wtorkowej konferencji prasowej po posiedzeniu rządu Kierwiński. Jako przykład podał przejście graniczne w Terespolu - drogowe dla samochodów osobowych i kolejowe dla pociągów towarowych. - Mówimy o pełnym zamknięciu tego przejścia granicznego - dodał.
Dopytywany, jak długo potrwa zamknięcie przejść, zaznaczył, że będzie miało czasowy charakter. - Najbardziej aktywna forma ćwiczeń "Zapad", jak podają przeprowadzający te ćwiczenia, to jest 12-16 września, ale będziemy monitorować, jak się sytuacja przedstawia. Przejścia graniczne zostaną otwarte tylko wtedy, gdy będziemy w 100 proc. pewni, że sytuacja dla Polski, dla polskich obywateli nie stwarza żadnego zagrożenia - wyjaśnił minister.
Dodał, że nie ma żadnych planów, aby poszerzać strefę buforową przy granicy z Białorusią i żadne rozmowy w tej sprawie się nie toczą.
Pięć dni manewrów i tysiące żołnierzy
W manewrach Zapad-2025, które mają się odbyć od 12 do 16 września, oficjalnie ma wziąć udział 13 tys. żołnierzy. Inspektor generalny niemieckiej Bundeswehry Carsten Breuer powiedział w ubiegły poniedziałek, że w ćwiczeniach weźmie udział 13 tys. ludzi na Białorusi i 30 tys. w Rosji. Mniejsze szacunki podawali przedstawiciele władz litewskich - do 30 tys. wojskowych białoruskich i rosyjskich. Breuer stwierdził, że nie ma oznak, by pod przykrywką ćwiczeń Zapad-2025 przygotowywany był atak na terytorium NATO, ale zapowiedział, że siły niemieckie, jak i NATO, zachowają czujność.
13 sierpnia minister obrony Białorusi Wiktar Chrenin przekazał, że na rosyjsko-białoruskich manewrach zostanie przećwiczone "planowanie użycia" broni jądrowej oraz rakiet balistycznych Oresznik.
Na granicy z Białorusią działa obecnie pięć przejść granicznych, w tym trzy kolejowe i dwa drogowe.