Zandberg ostro. Zwrócił się do Tuska. "Czy pan jest poważny?"
Narzekał pan na deficyt powagi. Więc zapytam: czy pan jest poważny? - takimi słowami lider partii Razem Adrian Zandberg zwrócił się do Donalda Tuska podczas debaty poprzedzającej głosowanie ws. wotum zaufania dla rządu. Nawiązał do słów premiera o "profesjonalizacji" w spółkach Skarbu Państwa.
W środę Sejm zagłosuje nad wnioskiem o wotum zaufania dla rządu premiera Donalda Tuska. Po godz. 10 posłowie rozpoczęli zadawanie pytań do premiera. Zgłosiło się 267 posłów, co stanowi dotychczasowy rekord Sejmu - zaznaczył marszałek Szymon Hołownia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odcinek 6 - Analizuj, nie zgaduj - wykorzystanie danych w strategii marketingowej.
Podczas serii pytań na mównicę wyszedł m.in. lider partii Razem Adrian Zandberg. Zwrócił się bezpośrednio do szefa rządu. - Narzekał pan na deficyt powagi. Więc zapytam: czy pan jest poważny? - powiedział Zandberg, nawiązując do słów Tuska o "profesjonalizacji" w spółkach Skarbu Państwa, za którą premier podziękował przedstawicielom Trzeciej Drogi.
- Czy ta profesjonalizacja polega na zatrudnianiu w spółkach polityków PSL-u? Czy może na tym, że w Totalizatorze Sportowym zatrudniacie internetowych hejterów działających na rzecz KO? Mam dla pana złą informację: albo pana ktoś wprowadza w błąd, albo żyje pan w jakimś innym świecie - grzmiał lider Razem.
Przypomnijmy: jak ustaliła Wirtualna Polska, państwowy Totalizator Sportowy płacił Bartoszowi Kopanii - bo o nim mowa - za teksty marketingowe. Mężczyzna wcześniej stał za hejterskim profilem "Pablo Morales" w mediach społecznościowych.