Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
CHE
|

Związkowcy protestują i blokują dostawy węgla. Elektrownie są odcięte od surowca

68
Podziel się:

Blokada kolejowej wysyłki węgla z kopalń do elektrowni to sposób związkowców na oprotestowanie placówek Polskiej Grupy Górniczej - potwierdzili przedstawiciele tej największej górniczej firmy. Górnicy zapowiadają, że do zaplanowanego na jedną dobę protestu dołączą kolejne zakłady.

Związkowcy protestują i blokują dostawy węgla. Elektrownie są odcięte od surowca
PGG: blokada wysyłki węgla ma miejsce w kilku kopalniach grupy (Adobe Stock, Michael Evans)

Protest górniczych związków przybiera na sile. Obejmująca parę kopalń Polskiej Grupy Górniczej akcja polega na blokowaniu torów, po których pociągi transportują węgiel. Średnio w dni robocze kopalnie PGG odprawiają ok. 50 składów z węglem na dobę.

Już we wtorek około południa zablokowane zostały torowiska w pobliżu kopalń Piast w Bieruniu i Ziemowit w Lędzinach. Następnie zablokowano także wyjazdy kolejowe z katowickiej kopalni Staszic-Wujek, mysłowickiej Mysłowice-Wesoła oraz z kopalni Sośnica w Gliwicach i ruchu Halemba w Rudzie Śląskiej.

Według zapowiedzi związkowców protest w każdej z kopalń ma trwać dobę od momentu rozpoczęcia. Grupy protestujących ze związkowymi flagami, często w odblaskowych kamizelkach, zajęły torowiska nieopodal kopalń. W niektórych miejscach w pobliżu torów rozpalono ogniska lub ustawiono paleniska do ogrzewania.

Zobacz także: Kopalnie do likwidacji, co z górnikami? "Dajmy im odprawy i skończmy ten temat raz na zawsze"

Elektrownie odcięte od surowca

Jak podają sami związkowcy, zablokowane pociągi mają przewieźć węgiel przede wszystkim do elektrowni Polskiej Grupy Energetycznej oraz Grupy Tauron. PGG nie informuje o szczegółach dotyczących zatrzymanych transportów.

Skalę tego, ile znaczy blokada kopalni, pokazują statystyki. W sezonie jesienno-zimowym z kopalń PGG miesięcznie wyjeżdża ok. tysiąc pociągów z węglem - w listopadzie w dni robocze było to średnio 49 pociągów na dobę.

Do kolejnego spotkania zarządu PGG ze stroną społeczną, która domaga się podwyżek, dojdzie przy udziale wiceministra aktywów państwowych Piotra Pyzika 28 grudnia. W przypadku braku porozumienia związkowcy zapowiadają całkowitą blokadę wysyłki węgla z kopalń od 4 stycznia przyszłego roku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(68)
Mobi
2 lata temu
Tylko protestują jak cos jest nie rentowne to się zamyka proste,a gdzie pujda do pracy ja jabka szparagi do Niemiec.Likwidowali PGR w latach 90 i kilka set tys.obob poszli na bruk bo nie rentowne i nikt tymi osobami się nie przejmował ci będą robić dalej tylko sami musieli sobie radzić i żadnych odszkodowań ani rekompensat nie dostali
Sztygar
2 lata temu
No to PISORY mają problem
Korniszon
2 lata temu
Historia kołem się toczy,..... Już kiedyś fikaliscie do WŁADZY i znowu powtórka z rozrywki,,,,,, Wy górnicy macie to we krwi ....tak trzymać ....komuna była obalona czas na tą władzę. A tak poza tym zawsze było WAM źle , za komuny były przynajmniej sklepy na kartę G ....
Górnik
2 lata temu
HA HA HA Ale dali się zrobić w konia .
rolnik sam
2 lata temu
no i prundu nie będzie. mają 14 pensji na rok, dać im 20
...
Następna strona